reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

@Margit2018 dzięki za pamięć.
Dziś beta 313 (2 dni temu 560) z więc chyba spada całkiem nieźle. W poniedziałek jeszcze sprawdzą betę i usg i będą jakies decyzje. Bardzo chciałabym już być w domu, bez chemii i bez zabiegu.
Mam nadzieję, że Ci się uda bez zabiegu przejść przez to wszystko. [emoji8]
 
reklama
Ostatnio była rozmowa o książkach. [emoji4] i były tu fanki Jo Nesbo. Otóż jak na razie wydaje mi się, że znalazłam autora, który jest równie dobry a mianowicie Erik Axl Sund. Wczoraj skończyłam czytać pierwszą część trylogii o Victorii Bergman "obłęd". Jak dla mnie rewelacja. [emoji4]
 
Mnie tam wzdyma strasznie po kazdym jedzeniu, ale juz kiedys pisalam, ze nastal taki okres w moim zyciu ze sylwetka mnie totalnie nie obchodzi [emoji4] kiedys i owszem, sprawdzalam tk tluszczowa, cwiczylam po 12h tygodniowo, dieta, brzuch plaski itd, ale na szczescie z wiekiem mi minelo [emoji6]
Nie chodzi mi w ogole o sylwetke, niech sobie brzuszek bedzie, bede dumna z niego :) Ale chodzi o taki dyskomfort zycia codziennego, caly czas mam kamien w bruchu, czasem jak kichne to mnie jelita zabola, no nic przyjemnego.
 
Nie chodzi mi w ogole o sylwetke, niech sobie brzuszek bedzie, bede dumna z niego :) Ale chodzi o taki dyskomfort zycia codziennego, caly czas mam kamien w bruchu, czasem jak kichne to mnie jelita zabola, no nic przyjemnego.
Podobno to od progesteronu. Ja mam tak na codzien, nieciazowo rowniez. Mam od zawsze problemy z jelitami
 
Ale dlaczego? Przeciez oznaczenie 0.0% jest bardziej dokladne niz 0%. To znacze ze nawet w czesciach dziesietnych nie ma alko, a ostatnia liczba zakraglona przy analizie jest dopiero czesc setna. Teoretycznie moze byc np 0.01% alko.
A w 0% masz zaokraglenie juz w dziesietnych. Czyli tam teoretycznie moze byc alko np 0.1%.
W ogole wiekszosc piw jakie widzialam oznaczonych jako 0%, na etykiecie z tylu miala inf ze moze zawierac ponizej 0.5% alko..
Ale to tak z pktu widzenia przedstawiania wynikow analiz chemicznych, a na takiej podstawie producent deklaruje zawartosc skladnikow w swoim produkcie. Chyba ze sa jakies przepisy w branzy spozywczej gdzie piwo nazwane 0%jest inaczej zdefiniowane niz 0.0%?
Ja mowie, jak jest u nas - 0% oznacza definitywne zero; 0,0 oznacza ze cos w nim jest, malutko, ale jednak.
 
Ja mowie, jak jest u nas - 0% oznacza definitywne zero; 0,0 oznacza ze cos w nim jest, malutko, ale jednak.
U Was? W sensie za granica? Przepraszam, nie pamietam gdzie dokladnie mieszkasz [emoji4] to ja sie spotkalam z piwkami 0% gdzie wlasnie na odrocie bylo napisane ze moze zawierac <0.5%
 
U Was? W sensie za granica? Przepraszam, nie pamietam gdzie dokladnie mieszkasz [emoji4] to ja sie spotkalam z piwkami 0% gdzie wlasnie na odrocie bylo napisane ze moze zawierac <0.5%
W Hiszpanii. Sprawdzilam ich w ciazy wiele, bo piwo bardzo lubie i w koncu odpuscilam, bo sie okazywalo, ze sciema i ze maja alkohol.
Raz tylko jakies niemieckie widzialam, calkowicie bezalkoholowe, ale nie pamietam nazwy.
 
reklama
Do góry