reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Dziękuję bardzo. Tak właśnie myslalam.
Przechowywany byl odpowiednio i tak myślę że go użyje ale nie jako główny progesteron ale dodatkowo w razie "w".

Jak się czujesz? Który to już tydzień? :)
No moje dziecie straszy ze chce juz wychodzic :-) obecnie 36tc leci wiec byle przetrzymać ja jeszcze tydzień :-)
 
reklama
Dziewczynki może za chwilę zrobi się sentymentalnie i łzawo ale mam to w nosie że to forum jest ogólno dostępne. Codziennie przez rok czytałam wasze historie i płakałam razem z wami, cieszyłam się kiedy beta była pozytywna i drżałam czy urośnie. Mam 39 lat za sobą nieudane in vitro w parens krk ( brak zarodków), we wrześniu kolejny nieudany transfer w Novum. O to wszystko jestem pogniewana na Boga, bo do dziś nie rozumiałam czemu na mnie trafiło...Wczoraj zadzwoniłam rozstrzęsiona do Novum że menopauza mnie dopadła i że nawet crio planowane w tym miesiącu nie wyjdzie a mnie już brak sił i pomysłów co jeszcze zażyć co sobie wstrzyknąć by choć mieć cień szansy na drugie dziecko. I taka zrezygnowana udałam się po leki na wywołanie okresu do ginekologa, ustaliłyśmy co i jak mam zażywać i pani doktor zaprosiła mnie na usg. Wyobraźcie sobie....5 tydzień piękny pęcherzyk jesssu jestem w ciąży. Tak poprostu.
Gratuluję z całego serca i dziękuję, że podzieliłaś sie tą niesamowitą historią :) Tyle w tym nadziei dla nas wszystkich. I dowód, że cuda się zdarzają. Ja na taki liczę :) Trzymam kciuki, żeby ten cud dla ciebie trwał do szczęśliwego rozwiązania :)
 
Dziewczynki może za chwilę zrobi się sentymentalnie i łzawo ale mam to w nosie że to forum jest ogólno dostępne. Codziennie przez rok czytałam wasze historie i płakałam razem z wami, cieszyłam się kiedy beta była pozytywna i drżałam czy urośnie. Mam 39 lat za sobą nieudane in vitro w parens krk ( brak zarodków), we wrześniu kolejny nieudany transfer w Novum. O to wszystko jestem pogniewana na Boga, bo do dziś nie rozumiałam czemu na mnie trafiło...Wczoraj zadzwoniłam rozstrzęsiona do Novum że menopauza mnie dopadła i że nawet crio planowane w tym miesiącu nie wyjdzie a mnie już brak sił i pomysłów co jeszcze zażyć co sobie wstrzyknąć by choć mieć cień szansy na drugie dziecko. I taka zrezygnowana udałam się po leki na wywołanie okresu do ginekologa, ustaliłyśmy co i jak mam zażywać i pani doktor zaprosiła mnie na usg. Wyobraźcie sobie....5 tydzień piękny pęcherzyk jesssu jestem w ciąży. Tak poprostu.
Łaaaaa łałałiła :-) :):-) :) ale pieknie mamy kolejny forumowy cudzik :D:D gratulacje mamusiu
 
Ja rozumiem wszytko, ale poczułam się jak gowno wymieszane z błotem na tej wizycie! Samo zachowanie lekarza było karygodne
Ja mam w tej samej firmie pakiet i poszłam do gina, dałam wykaz badań które mi zalecano i doktorek zlecił wszystkie które były w moim pakiecie :biggrin2: nawet życzył żeby udało się in vitro:tak:więc to pewnie zależy na kogo się trafi;)
 
Nic nie chcę mówić aleeee...Mamuś ma w pierwszej ciąży całe 9 miesięcy jadła tylko słoninę pokropiona octem - po wszystkim innym zwracała.....blleeee jak Ona dała radę nie wiem :o:o:o



Ja pierdolę-płaczę I opowiadam Małżowi I śmieję się!!!!!!!!!♡♡♡♡CU DO Wnie!!!!!♡♡♡♡♡Kuwaaassasaa jak się CIESZĘ:-)
Kocham takie historie.Sciskam mocno:-*
O Matyldo slonine:szok::baffled:
 
O moj Boze!!!!!!!!!!!!!!
Gdzie chusteczki?????????????
WSPANIALE!!!! Tak sie ciesze!!!!!!!!!!
To taki cud!!!! Dbaj o siebie. Co na maz??
[emoji173][emoji173][emoji173][emoji173][emoji173][emoji173]
Mąż razem ze mną wczoraj przeżywał tą menopauzę, za nic nie chciał mnie zostawić i wyglądał na pogodzonego,że nie będzie ojcem. Dziś zrobił wielkie oczy i pyta jak to możliwe jak ja mam menopauzę:rolleyes: innym słowem w szoku jest;)nie wiem dziewczynki jaki bedzie dalszy ciąg tej historii ale wiem jedno szukajcie przyczyny. Gdyby ktoś z lekarzy na początku zasugerował że plamienia po okresie to może być polip i on utrudnia nie musiałaby
czołgać się przez te procedury. Lewy z Novum pod koniec stymulacji od razu namierzył polipa, w marcu miałam histeroskppie i dr Doniec go wyciął. Jestem szczęśliwa spełniło się moje największe marzenie, którego bałam się nawet wymówić głośno- zaszłam naturalnie w ciążę. Tak poprostu.
 
Przyjemniaczek. [emoji14]
Jakby ćwiczenia mogły zniwelować na szybciora efekt burzy hormonalnej...
Dzisiaj prawie umarłam z głodu po pracy. Poleciałam do baru mlecznego, gdzie wciągnęłam sluszną porcję obiadową i poprawiłam plackiem ziemniaczanym. Czarno widzę moją przyszłość.
:laugh2:Ja jak wychodziłam ze szpitala, poprosiłam mojego M żeby przywiózł mi spodnie, noi kurcze na dupę nie mogłam ich wcisnąć:no2:noi sobie pomyślałam kurcze ileż to przez tydzień mogłam przytyć na tym jedzeniu szpitalnym?załamka
Dopiero w domu okazało się ze M wziął spodnie sprzed invitro :laugh2:dwa rozmiary mniejsze:rofl::rofl2::rofl2: czekające na "lepsze "czasy:tak: ( taki sam fason tych dobrych;)
 
Dziewczynki może za chwilę zrobi się sentymentalnie i łzawo ale mam to w nosie że to forum jest ogólno dostępne. Codziennie przez rok czytałam wasze historie i płakałam razem z wami, cieszyłam się kiedy beta była pozytywna i drżałam czy urośnie. Mam 39 lat za sobą nieudane in vitro w parens krk ( brak zarodków), we wrześniu kolejny nieudany transfer w Novum. O to wszystko jestem pogniewana na Boga, bo do dziś nie rozumiałam czemu na mnie trafiło...Wczoraj zadzwoniłam rozstrzęsiona do Novum że menopauza mnie dopadła i że nawet crio planowane w tym miesiącu nie wyjdzie a mnie już brak sił i pomysłów co jeszcze zażyć co sobie wstrzyknąć by choć mieć cień szansy na drugie dziecko. I taka zrezygnowana udałam się po leki na wywołanie okresu do ginekologa, ustaliłyśmy co i jak mam zażywać i pani doktor zaprosiła mnie na usg. Wyobraźcie sobie....5 tydzień piękny pęcherzyk jesssu jestem w ciąży. Tak poprostu.
Jaaaaaa♥️♥️♥️ pięknie oczywiście i w moich oczach pojawiły sie łzy. Rośnij pieknie i "menopauza" niech trwa 9 miesięcy
 
reklama
Jest nasze prawie 17mm szczęścia ♥️ jest piękne serduszko ktore 170 razy wali i cudownie unosi sie góra dół góra dół
 

Załączniki

  • 15307284530001210880759.jpg
    15307284530001210880759.jpg
    2,5 MB · Wyświetleń: 96
Do góry