Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Tak ja tez slyszalam, ze w APS przyjmuje i wiem, ze byly wtedy krotsze terminy.
Niestety jest możliwa bo zarodek przez kilka dni "pływa" sobie w macicy po podaniu i może sobie wplynąć do jajowodu...Tak mi przykro @sssurykatka... Dzialaj kochana jak tylko mozesz, aby to byla ostatnia taka sytuacja
Dziewczyny, a jak to wogole z ciaza pozamaciczna przy invitro? Chyba jestem absolutnie nieoczytana, ale myslalam ze podajac zarodek do macicy, on tam zostaje a nie wedruje do jajowodu itp. Mhm, czyli ze podczas naturalnej ciazy wiadomo ze trzeba miec i drozne jajowody aby wogole jajko moglo przeskoczyc, ale po invitro? Czy czesto sa takie sytuacje?
Tak. Inaczej jue dałabym rady a końcówka ciąży to jest masakra bardzo źle to wspominam.
Privpriv
Dziękuje kochana
Oj ten wasz kraj pod tym wzgledem to jest w czarnej dupieKochana tu to chyba zeby cos takiego kupic w aptece to bym musiala miec recepte od boga I dalej pewnie bylby problem. Ogolnie tu nikt by mi na to nie wypisal recepty I nawet nie wiem czy w aptekach jest to dostepne, znajac ten kraj to pewnie nie wiec dlatego z polski to sprowadzam I w takim polskim laboratorium mi za £20 podadza, bo w jednej polskej przychodni to mi sypneli £120 za samo podanie! (moze wtedy by mi chociaz za darmo zestaw do podania dali haha). Znalazlam tez inne miejsca, angielskie kliniki, ktore to podaja (jedyne £200) I oni jeszcze to podaja tak jak sa nauczeni czyli bez rozcienczania w soli jak zalecil Pasnik, wiec ich sobie darowalam. Mialam na mysli intralipid, ale zestawy do kroplowek tez pewnie w aptece niedostepne, moze bardziej online. No nic, przyjada sobie z Polski
No dokladnie.a koszt 100zl nie jest duzy
Jak my wszystkie kochana ale poczekaj jak po cudotworczym leczeniu Pasikonika bedziesz w koncu w ciazy to wszystkie chore mysli z glowy powoli przestana istniecTak ja tez slyszalam, ze w APS przyjmuje i wiem, ze byly wtedy krotsze terminy.
Moze jak do pasikonika pojade jeszcze kiedys to tam nastepnym razem, przynajmniej upieke 2 pieczenie na 1 ogniu jak psychiatryczna tez bo juz w tym kierunku zmierzam przez to in vitro
Róznie bywa, ja po nieudanym transferze (beta ani drgnęła) miałam cykl owulacyjny. Po poronieniu w 6 tc miałam bezowulacyjny i to 56 dniowy... różnie bywa. Moja dr mówila, ze po transferze w którym beta ani drgnęla można od razu w następnym cyklu podchodzić. Po ciazy biochemicznej lepiej odczekać 1 cykl.
