Teraz czas myslec o sobie a nie o pracy. Ja pracuje w korporacji i troche mnie to nauczylo - pamietam jak w poprzedniej pracy tak chcialam 'uratować swiat', ze pracowalam po 10 -12 godzin dziennie. Mowilam szefowi, ze potrzebna jest jeszcze druga osoba ale nic sie nie zmieniło bo przeciez bylam ja i ciagnelam to sama. Jak sie zwolnilam to zatrudnili dwie osoby na moje miejsce a ja na pozegnanie nawet nie dostalam bonusu. I to mnie nauczylo, ze kazda firma sobie poradzi przez jakis czas. Jak jest ok to moge poswiecic swoj czas i zostac ale jak potrzebuję sie skupic na sobie to jestem egoistka. O nas sie nikt nie zatroszczy jak same sie o siebie nie zatroszczymy. Teraz jest czas dla ciebie, masz myśleć tylko o sobie i malenstwu, niech cie nie obchodzi co kto w pracy sobie pomysli bo nikt z nich nie wie przez co przechodzisz :-*