Masz rację zero poszanowania dla pacjenta!
A ja się rozłożyłam przed samym wyjazdem do Paśnika I nie wiem jak przetrwam te 500km.
Zatoki ,gardło i temperatura-standard raz na rok właśnie o tej porze...ach do tego jeszcze @ I mam dość-miłość w Zakopanem nic nie dała
.
Odebrałam wczoraj wyniki nasienia M -fakt sprzed dwóch prawie lat ale rejczel się nie poprawiły-i nie wiem co tam w miarę D. Widział
. 2%prawidłowej budowy...
Jeszcze mój lekarz na urlopie i wizyta dopiero 8.08
...Początek września odpada z transferem bo MUSZĘ być w robocie...I weź czekaj znowu-bo chyba październik w grę wchodzi-bo początek @ mam 22 dzień miesiąca to raczej do 12.09 nawet na sztucznym nie przeciągnie..ajjj.
Dosyć żali -miłego dnia wszystkim!!!