reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

kwiatuszek - tzn jak zrobiła ??:shocked2:
U mnie tak..histeroskopia finalnie umówiona na .. koniec listopada.. od poczatku grudnia poczatek długiego jednak tym razem protokołu.. czyli styczeń stymulacja..pickup..i transfer.. i w przyszlym tyg.panel badań immunologicznych.. mój'nowy' lekarz potwierdził że trzeba je zrobic bo u mnie dziwna sprawa, dobre zarodki, poczatekk implantacji i ... zaraz koniec.. wczesniej ciaza.. dziwna sprawa. ale powiedzial ze pozatym stymuluje sie dobrze, dobrze zapladniaja sie komoreczki i zaproponowal tez FAMSI tym razem.. niby jeszcze lepsza selekcja zolnierzy.. Chce w miedzy czasie brac suplementy ale na razie nie prenatal tylko cos w zamian ..prenatal od grudnia zaczeniemy razem a teraz M lkarnityne a ja... powiedzcie co mozna brac? jakosc moich komórek jest dobra i chce zeby tak pozostalo.. a bralyscie acard przed in vitro ? na co to jest ? Boje sie tej histero :-( ale może wlasnie ona 'podrazni' moja macice i zostaną w niej maluszki...
 
reklama
Molla doskonale Cię rozumiem, ja z mężem potrzebowaliśmy prawie półtora roku przerwy od leczenia, in vitro, starań i rozmów o dziecku żeby powrócić do "normalności" i wierz mi nie było łatwo bo my też już pierwszej młodości to nie jesteśmy... ale czasami tak trzeba...nie trać wiary a jeszcze wszystko się ułoży
 
Molla ja też sie wzruszylam jak przeczytalam co piszesz.. tak ze az łzy mi w pracy poleciały...a tam wyjatkowo chamuje sie przed placzem. Napisz do mnie na priva kochana...

a tak na marginesie mój 'nowy' lekarz .naprawde przystojniak :tak: a nowy rok to i moze nowa ...nadzieja i poczatek nowego ....zycia! chcialam krotki protokol bo to miesiac szybciej ale stymulacje i transfer bylby w ..swieta:szok:... nie... Lekarz mówil ze nie mam brac Yasminellu w między czasie ale moze powinnam czy bez antyków nie trace swoich komóreczek przy owulacji???juz sie pogubilam .. moje AMH nie jest tragiczne ale tez bez rewelki :( lekarze twierdza ze o ilosc nie mam co sie jednak martwic..
 
Aduś, cieszę się razem z Tobą, że zmieniłaś lekarza i widzę, że Ci odpowiada. Zawsze to inne spojrzenie na całą sytuację. Wierzę, że dr S. zrobi wszystko, abyś była w ciąży. Sama uwierzyłaś, że to nie Twoja wina, że coś poszło nie tak.
A jak widać dr S-O próbowała wmówić Ci Twoja winę, tylko po to, żebyś nie miała pretensji do niej.
Ale wszystko jest na dobrej drodze. Trzymam kciuki za skuteczność nowego lekarza.
Powodzenia.

Kochana, acard albo aspirynę bierze się na rozrzedzenie krwi. Pomagają w implantacji zarodka. Trzeba tylko pamiętać aby brać oddzielnie (nigdy z żadnym z suplementów, ponieważ mogą wzajemnie niwelować swoje działanie)
 
Dziewczyny, powiedzie proszę - czy jak jestem w 4 dniu po transferze, to dla mnie już za późno na acard? Jakbym go sobie jutro kupiła? Chciałabym sobie jakoś pomoc, bo już chodzę po ścianach... Czuje sie jakby okres miał nadejść lada chwila... Niestety...
 
dziewczyny prosze napiszcie mi jakie suplementy bierzecie przed, jaki zestaw, prenatal bede brac od grudnia a teraz cos chcialam jeszcze prócz kasu foliowego brac... nie moge znalezc postów tam gdzie dziewczyny pisaly nazwy zestawów :((( przypomnijcie plissss
 
reklama
lawendowy - acard? ale pisałaś ze acardu z suplementami sie nie bierze :( zakręcona jestem chyba co mam brać :confused2: a orzechy wlasnie szukalam na necie ;)
 
Do góry