Ewunka
Fanka BB :)
Czasami sie udaje i owszem . Ale przy tak duzym obciazeniu psychicznym i finansowym jak jest in vitro dla mnie pochodzenie bez prog i liczenie na nature ( ta natura cos nie działa skoro robimy in vitro ) ja bym nie zaryzykowała i od takiego artysty bym uciekła . Ale ja to ja .Ja za pierwszym razem podchodzilam na naturalnym bez progesteronu i ciaze donosilam. Wtedy jeszcze nie bylo mnie na forum to nie schizowalam Tym razem dostalam prg na naturalnym ale mialam stres do samego odstawienia hehe Czasami im czlowiek mniej wie tym spokojnieszy