Szczescie1986
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Maj 2017
- Postów
- 2 055
U nas to mówią ze dobraliśmy się a na dzieci brak czasuDokladnie i teksty typu wyjedzcie gdzies i trzeba odpuscic, mam ochote wtedy przypierdolic od takiego suchego piedolenia.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
U nas to mówią ze dobraliśmy się a na dzieci brak czasuDokladnie i teksty typu wyjedzcie gdzies i trzeba odpuscic, mam ochote wtedy przypierdolic od takiego suchego piedolenia.
A powiedzcie mi moje drogie po takiej wizycie gdzie już widać serducho po jakim czasie byłyście na kolejnej wizycie?
to ja więcej dostałam od ręki od razu przed transferem - ech nieżleDziewczyny, odebrałam dziś dokumentacje dotyczącą in vitro ( musiałam pisać podanie). Jedna kartka A4 a na niej drukowanymi: pobrane oocyty 5, dojrzałe 4, niedojrzałe 1, transfer: liczba zarodków 1 , stadium: 8 bl 8A, zarodki odrzucone: 3. AH: nie. Trzy liniki o nasieniu: koncentracja, ruchliwość i objętość. THE END. Oto cała dokumentacja, nawet nie wiem kiedy zarodki padły i w jakim stadium.
Powiedzmy, ze ulozylam sobie wedlug grafika haha. Na urlop jednak sie wybiore przed transferem. Musze tylko scratching ustalic przed urlopem, no i trzymac kciuki aby miesiaczka byla solidarna ze mna.Widzisz nie odpuściłaś, nie wyjechałaś na wakacje, nie monitorowałaś cyklu, to w ciąży nie jesteś. [emoji14] uczepiłaś się tego in vitro i stąd problemy. To zupełnie jak u mnie, latam na transfery zamiast na wakacje i stąd niepowodzenia. Przepraszam za złośliwość, jakaś bojowa nastawiona dzisiaj jestem.
Mnie waga spada bez połączenia .
Zamiast w h&m wybierać się na dział mama, może wcisne sie w gacie z działu Kids
Ależ ja sobie złośliwie żartuję. Wiadomka, że nie ma co czekać na cud i poddać się woli losu. Oczywiście, że zawsze fajnie i miło jak się uda naturalnie i mamy cud ale nie oszukujmy się, nie zawsze ten cud może nastąpić.Powiedzmy, ze ulozylam sobie wedlug grafika haha. Na urlop jednak sie wybiore przed transferem. Musze tylko scratching ustalic przed urlopem, no i trzymac kciuki aby miesiaczka byla solidarna ze mna.
Nie mam tak serio czego monitorowac. Bylam kilka razy, ale zrazilam sie. No bo jak mam monitorowac, jak wtedy kiedy powinnam przyjsc to lekarz nie ma wolnego okienka a dzien lub dwa lub trzy po wszystkim to juz za pozno. Cos tam kiedys ktos stwierdzil, ze owulacja byla, ale z objawow ogolnych wywnioskowali raczej ze rzadko jest. Mam 35 lat i nie mam czasu czekac, az trafie w eurojackpota czyli naturalnie
Gosia ja nieciążówka clotrimazolum albo żel feminum który nawilża a nie uczula no i tyłek na wierzchuKochane wiecie co mozna uzywac zeby zalagodzic pieczenie tam na dole. Nic mnie nie swedzi. Ale widze ze mam tak przekrwiona sluzowke przy cewce moczowej ze normalnie juz mnie nawet boli jak dotyka to wkladki higienicznej. Jakas masakra normalnie. Mozna to czyms potraktowac
Kochane wiecie co mozna uzywac zeby zalagodzic pieczenie tam na dole. Nic mnie nie swedzi. Ale widze ze mam tak przekrwiona sluzowke przy cewce moczowej ze normalnie juz mnie nawet boli jak dotyka to wkladki higienicznej. Jakas masakra normalnie. Mozna to czyms potraktowac
Kochane wiecie co mozna uzywac zeby zalagodzic pieczenie tam na dole. Nic mnie nie swedzi. Ale widze ze mam tak przekrwiona sluzowke przy cewce moczowej ze normalnie juz mnie nawet boli jak dotyka to wkladki higienicznej. Jakas masakra normalnie. Mozna to czyms potraktowac