reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Mi nie trzeba dwa razy powtarzać. Wczoraj po transferze pokopytkowałam na ciacho do wroclavii, ale nie byłam w stanie go zjeść w całości, takie było tłuste. Za to widziałam tam pyszną bezusię z truskawami. [emoji7]
To czekamy na Twoje maluszki aż się tam zadomowia, bo są najmłodsze, i lecimy na miasto :D
 
reklama
@gosia321 @chlopkers @dżoasia -dziękuję za odpowiedzi,wsparcie...tak się zastanawiam-koleżanka mi napisała,że za dużo tych przeciwieństw,że może warto adopcję rozważyć a nie na siłę walczyć o ciążę...nie wiem-może ma rację?dół mnie złapał po tych wieściach :( strach myśleć co dalej. No nic jadę w czwartek w góry to może oczyszczę głowę ...Miłego dnia!

Ale jakie "za duzo"? Kochana na wszystkie te mutacje acard i heparynka i luz blues!

Ja,mysle ze to taka coo starala sie "bardzo dlugo bo gdzies ze 5 miesiecy" albo zakonnica:laugh2:

Noo dokladnie!!!

Dokladnie. Ja z kolei ciagle slysze z kazdej strony historie jak to inne pary chcialy chcialy, staraly sie, a jak odpuscily to nagle bach. I qrwica mnie bierze gdy ktos mi wmawia ze mam PRZESTAC chciec to wtedy bede w ciazy..
Szczegolnie duzo w takich sprawach maja do powiedzenia osoby ktore nigdy sie o dzieci specjalnie mocno starac nie musialy, a problemy z plodnoscia sa dla nich rownie bliskie niczym zupa z azji..

Najgorzej!!
Nawet kolezanka ktora tez miala problemy i raz poronila mi wmawia ze trzeba oczyscic glowe, bo ona zaszla jak przestala brac leki.
 
Ejj no ale bez przesady 14 tydzień a ja waże 42 kg .
Mąż się ciągle śmieje że nie wie gdzie ja ten brzuch chowam i lamentuje że dziecku ciasno.
Zona mojego kolegi z pracy w koncowce ciazy wazyla 49kg, a ma 170cm wzrostu. Jest bardzo szczupla. Kolega mowi ze w ciazy sporo schudla. Dopiero pod koniec cos jej ruszylo z waga. Ale ich corka jest zdrowa, ciaza donoszona [emoji4]
 
Oby oby. Najgorzej, że nic nie czuję. Kompletnie nic. Wiem, że to 1 dpt ale ostatnio coś tam macica się kurczyła a teraz nic, jakby tam nic nie było. :/ mam nadzieję, że moje maleństwa dalej tam są i się rozwijają.
Ja też nic nie czułam a po kilku dniach się zaczęło :) i to bardziej piersi niż brzuch ale brzuchol mam mega wzdety od początku, wczoraj i w nocy to mnie bolał jak na okres, dlatego nie wytrzymałam i zrobilam rano sikanca chociaż obiecałam sobie, że grzecznie poczekam na betę do 10dpt :) wypoczywaj i nic się nie martw Maluchy tam buszuja :D
 
Dziewczyny, odebrałam dziś dokumentacje dotyczącą in vitro ( musiałam pisać podanie). Jedna kartka A4 a na niej drukowanymi: pobrane oocyty 5, dojrzałe 4, niedojrzałe 1, transfer: liczba zarodków 1 , stadium: 8 bl 8A, zarodki odrzucone: 3. AH: nie. Trzy liniki o nasieniu: koncentracja, ruchliwość i objętość. THE END. Oto cała dokumentacja, nawet nie wiem kiedy zarodki padły i w jakim stadium.
 
Ostatnia edycja:
co miesiac tak wypisują L4 i dopiero pod koniec ciazy zaczyna się co dwa tygodnie ale nie wiem czy to praktyka każdego lekarza.
Wydaje mi się, że wizyty co 2 tygodnie pod koniec ciąży to standard. Muszą sprawdzać czy z dzieckiem wszystko w porządku, jak trzyma szyjka i czy tętno jest dobre.
 
reklama
Do góry