Kto po in vitro?

[Hooope86]

Co ty gadasz 6 dzień to bywa różnie. Czasem dopiero się rozkręca. Ja miałam tak
7 - 19
9 - 60
11 - 188

Trzymam bardzo mocno kciuki

Sama ostatnio wkleilam na forum... @Justin87 mi przypomniała

Jezeli tansferowany 5 dniowa blastocyste :

1dpt ( 1 dzien po transferze) .. Blastocyst wychodzi z otoczki
2dpt.. Blastocysta zaczyna wczepiac sie w sciany endometrium
3dpt.. Proces implantacji sie rozpoczyna, blastocysta zaczyna "zakopywac" sie w endometrium
4dpt. Proces implantacji jest kontynuawny gdy and zarodek wnika glebiej w endometrium
5dpt. Zarodek jest juz zaimplantowany
6dpt...Zaczyna byc produkowane HCG
9dpt...HCG jest na tyle duzo, ze mozna spokojnie zrobic sikacza

 

[Hooope86]

Dokładnie. Moje były niby 4 przed mrożeniem ale po rozmrożeniu nie zdążyły się rozprężyć i lekarka powiedziała ze na pewno na 4 nie wyglądają na ta chwile. No i potrzebowały faktycznie ciut więcej czasu stad niska pierwsza beta - dzień pozniej niż ty

Na dniach wszyztko się wyjaśni i oby było 9 miesięcy... Kolejnych stresow[emoji28] [emoji6]

My to się kobiety mamy...

 

[zylwia]

Dziękuję, każde takie zdanie budzi we mnie nadzieję. Tzn ja nadziei nie tracę, ale wiem że wszystko może się zdarzyć.

Dzwonili z Kliniki, kazali w sobotę zrobić betę... Jutro jechać? [emoji6]

Chyba do soboty bym nie wytrzymała pewnie na Twoim miejscu pojechalabym jutro i myślałam , że w piątek będą kazali Ci powtórzyć A nie w sobotę

 

[Hooope86]

Tak, w 7 dniu. A Hooope betowala w 6tym, to strasznie wcześnie. W 6 dniu to są wysokie bety jak ktoś ma blastki takie mega dojrzałe wypadające z otoczek prawie. Moje zawsze były leniuszkami, większość w 6 dniu etap blastocysty osiągało

Oby moje dopiero nabieraly wiatru w żagle [emoji28] [emoji110] [emoji120] [emoji120] [emoji120] [emoji120] [emoji120] [emoji173] [emoji173] [emoji173] [emoji173]

To i tak cud że jakaś beta wyszła w 6dt... Nigdy bety nie widziałam. A jak wszystko będzie dobrze, to obsikam wszystkie testy z apteki i oprawie w ramkę [emoji28] [emoji28]

 

[Hooope86]

Chyba do soboty bym nie wytrzymała pewnie na Twoim miejscu pojechalabym jutro i myślałam , że w piątek będą kazali Ci powtórzyć A nie w sobotę

Ja to bym nawet do 12 wytrzymala jakby kazali. Ja nie jestem raptus [emoji14] kazali w 6 to zrobiłam w 6. Teraz zrobię w 7,8,9,10,11,12 [emoji28]

 

[PaulinkaP]

Kochana ale to dobrze, w szpitalu wszystko sprawdzą, a tak to byś się mordowała i myślała co tam się dzieje...

Oni dają mi tylko leki przeciwbólowe i przeciwzapalne i tak sobie leżę czekam aż maz przyjedzie do mnie

 

[sroka87]

Dziewczyny kiedy przed transferem zaczynałyście robić zastrzyki z heparyny? Paśnik zalecił pierwszy w dniu transferu zaś dr z kliniki powiedział ze można juz z 3 dni wcześniej włączyć..

 

[dżoasia]

Dziękuję, każde takie zdanie budzi we mnie nadzieję. Tzn ja nadziei nie tracę, ale wiem że wszystko może się zdarzyć.

Dzwonili z Kliniki, kazali w sobotę zrobić betę... Jutro jechać? [emoji6]

Nie wiem, nie pomoge ja czekalam 2 dni...

 

[Pat1980ka]

Za Ciebie też Trzymam kciuki i myślę ciągle. Kiedy beta?

Ja w 5dpt 5dniowej blastki miałam 9, a 8 dpt już 54, więc u Ciebie też szybko urosnie

 

[Olk@24]

Dziewczyny kiedy przed transferem zaczynałyście robić zastrzyki z heparyny? Paśnik zalecił pierwszy w dniu transferu zaś dr z kliniki powiedział ze można juz z 3 dni wcześniej włączyć..

Ja na sztucznym cyklu miałam już od 2 dnia cyklu