Melduje sie krotko, brzuchol nadal boli. Najgorsze jest wstawanie i chodzenie.
Embriolodzy dzwonili do M. Pobrano 15 jajek, ale tylko 7, ewentualnie 8 sie zaplodnilo. Jestem troche sfrustrowana, bo reszta sie rzekomo nie nadawala. Czyli chyba nie tylko kiepskie nasienie, ale pewnie jakosc jajek. Musze w domu zerknac ile bylo przy pierwszej punkcji. Troche mi humor spadl. Teraz kurcze boje sie o to, ile w ogole zostanie z nich
Embriolodzy dzwonili do M. Pobrano 15 jajek, ale tylko 7, ewentualnie 8 sie zaplodnilo. Jestem troche sfrustrowana, bo reszta sie rzekomo nie nadawala. Czyli chyba nie tylko kiepskie nasienie, ale pewnie jakosc jajek. Musze w domu zerknac ile bylo przy pierwszej punkcji. Troche mi humor spadl. Teraz kurcze boje sie o to, ile w ogole zostanie z nich