reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Hmm... W sumie mieści się w granicach normy... co prawda w górnej granicy ale się mieści :) żaden z lekarzy nie zwrócił na to uwagi :( a wiesz może jak ewentualnie można obniżyć ??
Podobno od 15 już trzeba zbijać. Pytanie jeszcze z którego dc te 25 jest. Bo na początku cyklu jest niższe a po ovulce się podwyższają. Ja 3dc badałam i wyszło 15, Paśikonik powiedział ze trzeba zbijać zwłaszcza ze w drugiej połowie cyklu jest już wyzsze

Ale na to intralipidy, ty mówisz ze mialas wlewy. Tylko pytanie jakie dawki i w jakim rozcieńczeniu z solą fizjologiczna. Nie wiesz co ci dawali? Teraz mam wlewy 100ml 20% intralipidu rozcieńczone solą do pół litra i Pasikonik mówi ze to ważne, ze się lepiej wchlania. 2 tygodnie przed t, w dniu i miesiąc po. A kiedyś tam invimed zrobił mi wlew 8ml ;) i to niby tez był intralipid tylko... mniej.
 
Dziewczyny az głupio mi pisać... wczoraj małżowi powiedziałam ze my juz wcale seksu nie uprawiamy ale lekarz nam nie zabraniał... powiedział ze sie boi po czym dzisiaj rano mnie obudził... niby wspaniałe ale do wizyty w łazience. Tam na papierze kilka kropel krwi... brzuch mnie nie boli, jedynie boli troche samo wejście... teraz niby czysto ale malzowi nic nie powiedziałam... co robić? Boje sie. No mam za swoje nie ma co.. mogłam nie gadac...
To tylko kilka kropel, nie masz skurczy, nic Ci nie jest - spokojnie. Jesli nie ma przeciwwskazan to rok abstynencji to naprawde nie jest dobry pomysl, bo wiadomo, ze bliskosc jest bardzo potrzebna w zwiazku. Mysle, ze nie powinnas miec wyrzutow sumienia i zs jskis czas mozecie sprobowac znowu.
 
Przepraszam za moje łzawe posty. Tutaj się trochę użalam nad sobą, bo muszę gdzieś z siebie całą tę złość i niemoc wyrzucić. Nie mam zamiaru się poddawać. Jak tu przyszłam, to byłam przed punkcją i przekonana, że skoro in vitro to ostatnia deska ratunku, to już pójdzie z górki. Czytając Wasze historie było mi bardzo przykro, że musicie przez to przechodzić. Nie mogłam sobie wyobrazić, że można przeżywać takie straszne historie a zachować rozsądek i pogodę ducha. Nie wiedziałam, że wkrótce przyjdzie mi się mierzyć z podobnymi problemami.
Mam już pewien zarys planu, co dalej mam robić. Trzeba tylko zakasać rękawy i iść dalej.
Justin87 Ale my właśnie tutaj od tego jesteśmy :) jeśli masz zły dzień to pisz każda z nas to przeżywa i wiemy doskonale jak się czujesz , i nie masz za co przepraszać Kochana :) jesteśmy dla siebie wsparciem :) razem się cieszymy razem smucimy razem płaczemy i jestem pewna że już nie długo wszystkie będziemy wstawiać razem zdjęcia naszych dzieci na forum :) ❤ co prawda ja jestem mało doświadczona bo to moje pierwsze in vitro i teraz będzie 3 transfer ,ale są tutaj wojowniczki które przeszły już bardzo dużo i to one napawają nas do walki , o nasze kochane maleństwa ❤❤❤
 
Dziewczyny cycki dalej nie bolą... Brzuch też nie... pol nocy nie przespałam, bo w grudniu moje puste jajo płodowe dawało dokładnie takie same objawy... U mnie przy 2 pustym jaju pod rząd w grę będą wchodziły już jakieś nieprawidłowości genetyczne. Jestem załamana [emoji22] [emoji22] [emoji22]
 
Podobno od 15 już trzeba zbijać. Pytanie jeszcze z którego dc te 25 jest. Bo na początku cyklu jest niższe a po ovulce się podwyższają. Ja 3dc badałam i wyszło 15, Paśikonik powiedział ze trzeba zbijać zwłaszcza ze w drugiej połowie cyklu jest już wyzsze

Ale na to intralipidy, ty mówisz ze mialas wlewy. Tylko pytanie jakie dawki i w jakim rozcieńczeniu z solą fizjologiczna. Nie wiesz co ci dawali? Teraz mam wlewy 100ml 20% intralipidu rozcieńczone solą do pół litra i Pasikonik mówi ze to ważne, ze się lepiej wchlania. 2 tygodnie przed t, w dniu i miesiąc po. A kiedyś tam invimed zrobił mi wlew 8ml ;) i to niby tez był intralipid tylko... mniej.
Przed każdym transferem mam cykle wywoływane sztucznie ze wzg na przedwczesne wygaśnięcie czynności jajników :(:(:( więc robiąc badanie nie miałam cyklu... Powiem Ci szczerze, ze nigdy nie zwróciłam uwagi na ten intralipid który podają...
 
Dziewczyny cycki dalej nie bolą... Brzuch też nie... pol nocy nie przespałam, bo w grudniu moje puste jajo płodowe dawało dokładnie takie same objawy... U mnie przy 2 pustym jaju pod rząd w grę będą wchodziły już jakieś nieprawidłowości genetyczne. Jestem załamana [emoji22] [emoji22] [emoji22]
Tez sie bardzo boje pustego jaja :( A jeszcze po wczorajszym krwawieniu ogarnelo mnie totalne przerażenie. Noc nie przespana,caly czas placze. Jutro mam isc na betę,a wizyta dopiero 28. A Ty kiedy masz lekarza? Ktory dop obecnie? Mimo,ze jest to bardzo ciężkie musimy myśleć pozytywnie...
 
Dziewczyny az głupio mi pisać... wczoraj małżowi powiedziałam ze my juz wcale seksu nie uprawiamy ale lekarz nam nie zabraniał... powiedział ze sie boi po czym dzisiaj rano mnie obudził... niby wspaniałe ale do wizyty w łazience. Tam na papierze kilka kropel krwi... brzuch mnie nie boli, jedynie boli troche samo wejście... teraz niby czysto ale malzowi nic nie powiedziałam... co robić? Boje sie. No mam za swoje nie ma co.. mogłam nie gadac...

Może jakieś małe naczynko pękło w pochwie, jest teraz mocno ukrwiona. Myślę że to nic groźnego, ale na wszelki wypadek i dla własnego spokoju jedź jutro sprawdzić na usg.
 
To tylko kilka kropel, nie masz skurczy, nic Ci nie jest - spokojnie. Jesli nie ma przeciwwskazan to rok abstynencji to naprawde nie jest dobry pomysl, bo wiadomo, ze bliskosc jest bardzo potrzebna w zwiazku. Mysle, ze nie powinnas miec wyrzutow sumienia i zs jskis czas mozecie sprobowac znowu.

To już nie chodzi tylko o bliskość, ale seks wzmacnia mięśnie tam na dole, co potem ułatwia poród.
 
reklama
Tez sie bardzo boje pustego jaja :( A jeszcze po wczorajszym krwawieniu ogarnelo mnie totalne przerażenie. Noc nie przespana,caly czas placze. Jutro mam isc na betę,a wizyta dopiero 28. A Ty kiedy masz lekarza? Ktory dop obecnie? Mimo,ze jest to bardzo ciężkie musimy myśleć pozytywnie...
Wizytę mam we wtorek niby niedługo , ale to teraz wieczność... jutro rano pobiegnę na betę i zobaczę jak się zachowuje... Ja ryczę, mąż ryczy, chciałabym wierzyć, że jest dobrze, ale czuję, że niestety nie... A Ty oprócz krwawienia masz normalne objawy, czy niepokoi Cię coś jeszcze ???
 
Do góry