reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Ja palilam wiele wiele lat. Rzucilam ok 6 lat temu, nie pamietam dokladnie [emoji5] polecam rzucenie wszystkim palaczom, samopoczucie bez porownania lepsze [emoji4]
Ja tez dlugo palilam potem rzucilam i znow popalam tylko teraz jakos mi trudniej rzucic te palenie a wiem ze musze bo przez palenie mam tylko polowe % szans ze sie invitro uda.
 
Ja tez dlugo palilam potem rzucilam i znow popalam tylko teraz jakos mi trudniej rzucic te palenie a wiem ze musze bo przez palenie mam tylko polowe % szans ze sie invitro uda.
Pomysl ze to nawet nie chodzi o samo powodzenie ivf. Przeciez jak bedziesz w ciazy to nie bedziesz palic [emoji5]
 
Dziekuje ze podzielilas sie ze mna jak to wygladalo. Niestety jestem pelna strachu. Naprawde juz bym wolala miec bete 0 niz takie niepewne coś. Juz mielismy plan ze probujemy jeszcze przed wakacjami drugi raz stymulacje i cala reszte. I juz sie z tym pogodzilam a teraz po prostu sie boje:( chociaz czytalam ze z takich niskixh bet byly ciaze wiec to jest ciutka nadzieji ale tylko cien....ehh.
A bedziesz jeszcze powtarzac bete? Niestety trzeba cierpliwosci, to czekanie nie nalezy do przyjemnych, ale co zrobisz :/ poki co trzymam kciuki za to, zeby sie rozkrecila pieknie :)
 
Pomysl ze to nawet nie chodzi o samo powodzenie ivf. Przeciez jak bedziesz w ciazy to nie bedziesz palic [emoji5]
To oczewiste ze w ciazy to napewno bym nie palila.We wtorek mam wizyte do lekarza na rozmowe jako dezycje podjelam i jakie leki bede brala tylko sie boje ze jak teraz rzuce palenie to i tak bedzie krotki odstep i ze sie nie powiedzie IVF:(
 
reklama
Do góry