No to dzisiaj jest nas trochę z szalowymi nastrojami. Z moim to juz nie wiem ile razy sie dzis klocilam. W międzyczasie poplakac sobie musialam. Rozplakalam sie nawet jak nam sie kosiarka zepsula....Jak tak będzie do bety to ciezko to widze...To jasie dolacze do tego dupnego humoru choc nastawienie mam pozytywne ze jestem w ciazy to hormonalny wkurw jest z taka mega sila ze caly czas kluce sie z emkiem. Objawow prawie zadnych poza chwilowymi bolami brzucha i plecow i ciagnieciem w pachwinach. Ahh co zrobic taki juz nasz los oby do bety i nie bierzemy do glowy zeby sie nie nakrecac
reklama
Napisałam na privI jakie masz spostrzeżenia?i jakie efekty?
KaIno
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Marzec 2018
- Postów
- 531
Najpierw sprobuje tego osocza . Wybiorę się i dopytam szczegółów . Jeśli to nie pomoże zapytam o resztęTzn wiesz, moze akurat ta metoda jrst skuteczna, je w sumie dzieki nim z jednej stymulacji bylam 3 razy w ciazy, z czego raz byla blizniacza. U mnie teraz jest problem z donoszeniem i przenosze sie dlatego, ze wkurza mnie podejscie lekarzy, a moze dlatego zeby po prostu odswiezyc glowe. Nie jestem na 100% pewna czy to sluszna decyzja, ale to dlatego, ze nikt nie daje gwarancji, ze sie uda. Jesli bylabym w twojej sytuacji to nie patrzylabym na nic tylko chyba chcialabym sprobowac tej metody. Ale decyzja nalezy do ciebie
Dziewczyny, ja jutro mam crio a czuje się jakbym miała lada moment dostać miesiączke. Bolą mnie plecy, cała macica, jajniki, normalnie jak 2 dni przed. Nie wiem co myśleć, oby tylko organizm nie zaszalal sam i nie było żadnych jaj, że transfer odwołany bo @ w drodze.
NadziejaJest
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Marzec 2018
- Postów
- 1 435
Bo z 6 komorek zaplodnily sie 3 ale przetrwaly 2 zarodki ktore mam juz w sobie. Wiec nie mam nic wiecej,Dlaczego nie masz mrozaczkow?przepraszam że pytam. Jeśli nie chcesz nie odpowiadaj
Hej. Też mam jutro transfer. A który jutro masz dzień cyklu?Dziewczyny, ja jutro mam crio a czuje się jakbym miała lada moment dostać miesiączke. Bolą mnie plecy, cała macica, jajniki, normalnie jak 2 dni przed. Nie wiem co myśleć, oby tylko organizm nie zaszalal sam i nie było żadnych jaj, że transfer odwołany bo @ w drodze.
I kiedy robisz betę? Trzeba być dobrej myśliBo z 6 komorek zaplodnily sie 3 ale przetrwaly 2 zarodki ktore mam juz w sobie. Wiec nie mam nic wiecej,
Jutro 19 dzień cyklu. Czuje się strasznie, byłam spokojna ale jak zaczęły się te bóle to jednak się trochę zmartwilam Powodzenia jutro, ja dopiero o 15 wiec cały dzień stresik. Dobrze, że mam parę spraw do załatwienia to może nie będę taK dużo myśleć. Chociaż jak nie myśleć... chyba to jest nieosiągalne.Hej. Też mam jutro transfer. A który jutro masz dzień cyklu?
Heh, ja pamiętam, że też ryczalam z byle powodu. W dni po transferze ryczałam, że się nie uda, jak sie udało to że szczęścia. Później do 10 tygodnia też miałam takie jazdy, płakałam, ba nawet się zanosilam płaczem jak mi mąż powiedział, że w tym krupniku jest za mało kaszy.... cóż poradzić, jesteśmy rozemocjonowane A do tego teraz te hormony. Będzie dobrze, pozdrawiam :-)No to dzisiaj jest nas trochę z szalowymi nastrojami. Z moim to juz nie wiem ile razy sie dzis klocilam. W międzyczasie poplakac sobie musialam. Rozplakalam sie nawet jak nam sie kosiarka zepsula....Jak tak będzie do bety to ciezko to widze...
reklama
izabella87
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Styczeń 2018
- Postów
- 551
Jutro 19 dzień cyklu. Czuje się strasznie, byłam spokojna ale jak zaczęły się te bóle to jednak się trochę zmartwilam Powodzenia jutro, ja dopiero o 15 wiec cały dzień stresik. Dobrze, że mam parę spraw do załatwienia to może nie będę taK dużo myśleć. Chociaż jak nie myśleć... chyba to jest nieosiągalne.
Jakie leki bierzecie ? Czy naturalny ?
Podziel się: