reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Hej dziewczyny. Jak już opadły emocje związane z USG serduszkowym to pojawiły się kolejne zamartwienia. Mianowicie kiedy iść na zwolnienie. Planowałam iść już od maja bedzie 8 tc ale wczoraj usłyszałam od lekarza że ciąża to nie choroba i najgorsze co mogę zrobić to iść na zwolnienie i oglądać seriale. Praca niby lekka przed kompem ale mam pod sobą ok 200 osób więc stresu sporo. W tym często 150 km jeżdżę do innego miasta na spotkania itd . Sama nie wiem co robić. Mąż mówi żebym szła bo nie może patrzeć jak mnie nie ma po 10-12 godzin. Ta ciąża była tak bardzo wyczekiwana że nie darowałabym sobie jakby w pracy coś się zadziało z drugiej strony lekarz mówi co innego.
 
Hej. To i ja się pochwalę, dzisiaj 19+4 [emoji4]
IMG_20180420_144617.jpg
 

Załączniki

  • IMG_20180420_144617.jpg
    IMG_20180420_144617.jpg
    75,4 KB · Wyświetleń: 378
Hej dziewczyny. Jak już opadły emocje związane z USG serduszkowym to pojawiły się kolejne zamartwienia. Mianowicie kiedy iść na zwolnienie. Planowałam iść już od maja bedzie 8 tc ale wczoraj usłyszałam od lekarza że ciąża to nie choroba i najgorsze co mogę zrobić to iść na zwolnienie i oglądać seriale. Praca niby lekka przed kompem ale mam pod sobą ok 200 osób więc stresu sporo. W tym często 150 km jeżdżę do innego miasta na spotkania itd . Sama nie wiem co robić. Mąż mówi żebym szła bo nie może patrzeć jak mnie nie ma po 10-12 godzin. Ta ciąża była tak bardzo wyczekiwana że nie darowałabym sobie jakby w pracy coś się zadziało z drugiej strony lekarz mówi co innego.
Ja jestem w domu od transferu. Lekarz w klinice bez problemu powinien dac ci l4
 
Trzymam kciuki! Ja wolałabym otworzyć wyniki z netu w domu, sama, w spokoju. Stresowało mnie to, że musiałam tam czekać pod gabinetem lekarza,aż on mi je przekaże.
No ja na szczescie na stronie moge sprawdzic, ale nerwy takie ze szkoda gadac... Co chwile sprawdzam, mimo ze Pani w labo powiedziala ze dopiero wieczorem.. No nic. Trzeba czekac i sie modlic...
 
Hej dziewczyny. Jak już opadły emocje związane z USG serduszkowym to pojawiły się kolejne zamartwienia. Mianowicie kiedy iść na zwolnienie. Planowałam iść już od maja bedzie 8 tc ale wczoraj usłyszałam od lekarza że ciąża to nie choroba i najgorsze co mogę zrobić to iść na zwolnienie i oglądać seriale. Praca niby lekka przed kompem ale mam pod sobą ok 200 osób więc stresu sporo. W tym często 150 km jeżdżę do innego miasta na spotkania itd . Sama nie wiem co robić. Mąż mówi żebym szła bo nie może patrzeć jak mnie nie ma po 10-12 godzin. Ta ciąża była tak bardzo wyczekiwana że nie darowałabym sobie jakby w pracy coś się zadziało z drugiej strony lekarz mówi co innego.
Ja bym wolała zapewnić sobie spacerki na świeżym powietrzu niż siedzieć przed kompem cały dzień, zwolnienie nie oznacza leżenia cały dzień w łóżku przed tv.
 
reklama
No ja na szczescie na stronie moge sprawdzic, ale nerwy takie ze szkoda gadac... Co chwile sprawdzam, mimo ze Pani w labo powiedziala ze dopiero wieczorem.. No nic. Trzeba czekac i sie modlic...
To fakt, czekanie jest okropne, a potem czekanie czy przyrasta prawidłowo, a potem czy jest zarodek, serduszko, ale damy radę :) Dziś będzie tu kilka pozytywnych bet, czuje to w kościach :)
 
Do góry