reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Dziewczyny ja dzis mam dola. Zrobilam test i negatywny... Dzis 9dpt. Masakra... Jeszcze mieszkam z bratem i bratowa ktora za niecaly miesiac bedzie rodzic. To jest takie niesprawiedliwe - oni rok po slubie, my juz 4. I non stop musze sluchac jak przezywa, ze bedzie musiala rodzic, ze jest jej juz ciezko, ze jest gruba, ledwo chodzi, zastanawia sie z kim jej syn sie bedzie bawil jak sie urodzi, jaki bedzie i tak dalej... A ja juz nie wiem jak ukryc lzy... To jest straszne... Nie wiem jak to wytrzymam jak beta w piatek wyjdzie 0. :(:( tak bardzo sie boje...
Kochana na test to zdecydowanie jest jeszcze za wcześnie ☺ 3mam mocno kciuki za powodzenie ! Dobra myśl to połowa sukcesu
 
Dziewczyny ja dzis mam dola. Zrobilam test i negatywny... Dzis 9dpt. Masakra... Jeszcze mieszkam z bratem i bratowa ktora za niecaly miesiac bedzie rodzic. To jest takie niesprawiedliwe - oni rok po slubie, my juz 4. I non stop musze sluchac jak przezywa, ze bedzie musiala rodzic, ze jest jej juz ciezko, ze jest gruba, ledwo chodzi, zastanawia sie z kim jej syn sie bedzie bawil jak sie urodzi, jaki bedzie i tak dalej... A ja juz nie wiem jak ukryc lzy... To jest straszne... Nie wiem jak to wytrzymam jak beta w piatek wyjdzie 0. :(:( tak bardzo sie boje...
Aniu nie łam się teraz...nie chce dawać Ci nie potrzebnych nadzieji ale zdarzały się tu różne cuda na forum.
Jednak wiem jak Ci ciężko... każda z nas przeszła te chwilę ale się podniosła... :(:(
Musiała bo trzeba walczyć w tym naszym trudnym życiu
 
Aniu nie łam się teraz...nie chce dawać Ci nie potrzebnych nadzieji ale zdarzały się tu różne cuda na forum.
Jednak wiem jak Ci ciężko... każda z nas przeszła te chwilę ale się podniosła... :(:(
Musiała bo trzeba walczyć w tym naszym trudnym życiu

Ja powtórzę (pomimo złego zakończenia historii), ja miałam test negatywny a beta tego samego dnia ponad sto, wiec te sikańce to sobie można czasem no wiecie.... ;)
 
Dziś jedna z osób kiedyś mi bardzo bliskich i mądrych napisała i przypomniała mi jakie są nasze wartości i zmagania się ze światem.
Według dr Elisabeth Kübler-Ross, człowiek w żałobie czy w mierzeniu się z traumą albo trudnościami, przechodzi pewne etapy. I pytanie na którym etapie jest każdy z nas w swoich problemach życia:
1. Zaprzeczenie
2. Gniew, wściekłość
3. Negocjacje
4. Depresja
5. Akceptacja.
Ja jestem przekonana że nic nie dzieje się bez przyczyny. Jest jakiś cel w tym że część z nas nie ma dzieci i może ich nigdy nie mieć, część musiała przejść swoją walkę aby być rodzicem ... To każda z nas tutaj jest świadkiem czegoś wyjątkowego i musi wierzyć, że wszystko ma jakiś cel!!!
Pomagać szczęściu ile się da!
 
Dziewczyny ja dzis mam dola. Zrobilam test i negatywny... Dzis 9dpt. Masakra... Jeszcze mieszkam z bratem i bratowa ktora za niecaly miesiac bedzie rodzic. To jest takie niesprawiedliwe - oni rok po slubie, my juz 4. I non stop musze sluchac jak przezywa, ze bedzie musiala rodzic, ze jest jej juz ciezko, ze jest gruba, ledwo chodzi, zastanawia sie z kim jej syn sie bedzie bawil jak sie urodzi, jaki bedzie i tak dalej... A ja juz nie wiem jak ukryc lzy... To jest straszne... Nie wiem jak to wytrzymam jak beta w piatek wyjdzie 0. :(:( tak bardzo sie boje...

Kochana ja test ciążowy robiłam 12 dpt i wyszedł negatywny, beta robiona następnego dnia dała mi nadzieję na szczęście, choć była dopiero na poziomie 56 wiec malutko!!! Nie łam się, powodzenia! Trzymam kciuki :-)
 
Teraz to powinnas płakać już tylko ze szcZescia , co zle już jest za Tobą .
To prawda ale te uczucia są wciąż żywe, mam poczucie że to wszystko było zarazem tak dawno i tak niedawno...ciezko to wytkumaczyc. Tak czy inaczej jestem szczęśliwa, mam zdrowe, piękne i mam nadzieję że mądre i dobre dzieci. O takie się modlilam.
A propos do tych wierzących.. .podobno powinniśmy się modlić "dziękuję Ci Panie Boże za...." a nie " proszę Cię o..." bo już sama wiara że ta modlitwa się spełni ma działać cuda i mamy przyciągać do siebie te dobre wydarzenia.
 
reklama
To prawda ale te uczucia są wciąż żywe, mam poczucie że to wszystko było zarazem tak dawno i tak niedawno...ciezko to wytkumaczyc. Tak czy inaczej jestem szczęśliwa, mam zdrowe, piękne i mam nadzieję że mądre i dobre dzieci. O takie się modlilam.
A propos do tych wierzących.. .podobno powinniśmy się modlić "dziękuję Ci Panie Boże za...." a nie " proszę Cię o..." bo już sama wiara że ta modlitwa się spełni ma działać cuda i mamy przyciągać do siebie te dobre wydarzenia.
Rozumiem Cię . Czasem pewnie jeszcze nie dowierzasz ze , już jesteś mama ??
 
Do góry