reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Ja mam pytanie do dziewczyn, które już urodziły dzieciaki z in vitro. Rodzilyscie naturalnie czy cięcie cesarskie? Czytałam gdzieś, że po ivf częściej rodzą się dzieciaki przez cc, ale nie wiem czemu. Ja 20 godz rodziłam naturalnie ale słończylo sie cesarka. Przedwczesne odplyniecie wód plodowych, poród postępował bardzo powoli, mało było skurczy rozwierajacych za to były bóle krzyżowe, które nie wnosiły nic do porodu poza potwornym bólem. Koniec końców zakażenie wewnatrzmaciczne, szybko cesarka bo mały niedotleniony i od samego początku ogromne wlewki antybiotyku. Dziewczyna obok mnie też po ivf, cc bo w ogóle nie było akcji porodowej. Zastanawia mnie, czy to przez te dawki leków, czy jest może jakiś inny czynnik? Miłego dnia :-)
 
reklama
Wiem co to jest ... czytałam o tym ostatnio. Wiesz myśle ze nie ma czym się martwić , napewno przeprowadzali takie badania miliony razy i wiedza jak się wkłuć żeby nie zrobić krzywdy bąbelkowi . Będzie dobrze , trzymam kciuki za Was ❤️
no to już po. trzeba bylo przez lozysko sie przebic. noby gorna czesc ale wiecie jak jest. w czwartek kontrola. dziewczyny kciuki zeby nie bylo komplikacji:) ja traz jade lezec i pachnieć. I dziekuje za yroske moje Panie :*
 
Ja mam pytanie do dziewczyn, które już urodziły dzieciaki z in vitro. Rodzilyscie naturalnie czy cięcie cesarskie? Czytałam gdzieś, że po ivf częściej rodzą się dzieciaki przez cc, ale nie wiem czemu. Ja 20 godz rodziłam naturalnie ale słończylo sie cesarka. Przedwczesne odplyniecie wód plodowych, poród postępował bardzo powoli, mało było skurczy rozwierajacych za to były bóle krzyżowe, które nie wnosiły nic do porodu poza potwornym bólem. Koniec końców zakażenie wewnatrzmaciczne, szybko cesarka bo mały niedotleniony i od samego początku ogromne wlewki antybiotyku. Dziewczyna obok mnie też po ivf, cc bo w ogóle nie było akcji porodowej. Zastanawia mnie, czy to przez te dawki leków, czy jest może jakiś inny czynnik? Miłego dnia :-)
miałam cc ale moja mała miała 3800. Cc na życzenie poniważ w rodzinie mieliśmy niepełnosprawnego chłopca po niedotlenieniu przy porodzie i taki strach przed porodem. Lekarze maja chyba przyzwolenie na cc po in vitro bo nie robili żadnych problemów.
 
reklama
dziewczyny, podpowiedzcie jak bierzecie leki - ja mam duphaston i luteinę 3 razy dziennie (staram się co 8 h), encorton 15 mg na czczo i 5 mg w południe. oprócz tego biorę kwas foliowy i jod (raz dziennie) oraz magne b6 2 razy dziennie i zastanawiam się w jakiś odstępach powinnam brać kwas, jod i magnez
 
Do góry