Dzień dobry
Nie było mnie półtora tygodnia i raczej nie dam rady tych podstron nadrobić. Trochę się działo u mnie. Jestem na bierząco tylko z dziś wiec Limoncia gratulacje, musi być dobrze.
Bardzo mi przykro ze jeszcze kilku osobom nie mogę pogratulować z tego co się zorientowałam, przytulam.
Dziś jest warszawskie spotkanie - tego co pamietam to o 13, tak? Wybierałam się ale wczoraj takiego kopa w tyłek dostałam, dowiedziałam się ze tata chory, onkologia, to samo co ja miałam tylko on w oku. Cholerna genetyka pewnie, predyspozycja rodzinna. Dziewczyny dobre okulary słoneczne z filtrem zakupić przed latem kro jeszcze nie ma marsz!
No ale wracając do spotkania... wczoraj się mocno zasmuciłam i postanowiłam nie isc nigdzie. Ale siedzę tak z brudna głowa i dumam ze może jednak powinnam, piekna pogoda, fajne dziewczyny poznam.
Tylko czy to na pewno aktualne (zaległości mam na forum), kto się wybiera?