reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Cześć dziewczyny,
troszku mnie nie było-wróciłam do pracy po 3 miesiącach i troche jestem zakręcona a w weekend byłam na rocznicy ślubu w Białce Tatrzańskiej. Przeczytałam wszystkie wasze wpisy.
Agapl- bardzo mi smutno, trzymaj się jakoś, całuje
Memories02-nie wiem co napisać, jest mi bardzo przykro…
Eevlee-moje gratulacje
Kaska31- wszystkiego najlepszego, dużo zdrówka dla mamusi i maluszka
Aisha-miałam laparoskopię, usunięto mi mnóstwo zrostów, zrobiono drożność i plastykę powłok brzusznych, 2 tygodnie byłam nie do życia, wszystko mnie bolało. A w ogóle gratulacje
Zosiak-mnie kuje cały czas, las prawa raz lewa strona, doctor powiedział, że to normalne, byle nie mam plamienia i krwawienia
Madzielanek-przykro mi…, walczysz dalej to mi się podoba
Benle-trzymaj się
Yplocka1-ja po transferze godzinkę w szpitalu, potem miałam L4 więc się obijałam.

Życzę wszystkim dużo szczęścia, buziaki
 
Madzialenak jak ja kocham tą Twoją postawę i tak się cieszę że mąż cie tak wspiera. Może jeszcze czasem popłakusiasz(oby nie) ale przynajmniej wiemy że się nie poddajesz i kciuki bardzo za ciebie trzymamy &&&&&&&& postaraj się wspomóc trochę witaminowo i suplementowo, podobno selen pomaga implementacji, jest np w orzechach brazylijskich. Ja selen tez obowiazkowo przy mojej tarczycy, pani endokrynolog kazała

Reszta której, cholercia nie udało sie tym razem, prosze mi tu przyjąć postawę Madzialenak i zebrać w sobie siły, bo za chwilę ciała będą nosiły seduszko albo dwa pod swoim sercem. Mocno mocno będę za was trzymac kciuki

Anulka, Dorex i inne dziewczynki trzymam kciuki &&&&&&&&&&
 
jejku to już jutro.... wczoraj strasznie się bałam, pół nocy nie spałam tak mnie brzuch bolał ( może ze strachu nie wiem)....
a dziś jestem mega spokojna co ma być to będzie.... chyba że jutro jakiejś paniki dostanę....brzuch nadal pobolewa, zamelduję się jutro pod wieczór...
fajnie by było dostać taki prezent na 5 rocznicę ślubu która właśnie nam minęła;-)

Anula, GizaS zaciskam kciuki mocno i tak zostanę do waszych wyników
 
reklama
Do góry