Szczescie1986
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Maj 2017
- Postów
- 2 055
Już się umówiłamNovum Warszawa lub invicta warszawa ale trzeba sie umowic
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Już się umówiłamNovum Warszawa lub invicta warszawa ale trzeba sie umowic
Bylam dzis na wizycie ,endometrium 10mm i w sobote mam badanie kurczliwosci macicy i criotransfer,tym razem musi sie udac [emoji16] Trzymam kciuki!!!Powodzonka :-)
Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
Kurcia ja szłam krótkim protokołem. Byłam w ciąży, ale niestety okazało się puste jajo. Właśnie kończę poronienie... za pierwszym razem miałam długi protokół, ale były tylko 2 dojrzałe jajeczka z czego przetrwało tylko 1, podane w 5 dobie - brak ciazy.Dziewczyny, które mają endometriozę. Czy któraś z Was szła krótkim protokołem? Bo na wizycie po nieudanym transferze doktor mi mówił, że następnym razem może pójdę krótkim... A myślałam że z endomendą to zawsze długi i zgłupiałam.
Kochana wierz w swojego kropka. U nas też bardzo słabe nasienie na 6 zaplodnionych komórek 3 zarodki. Pierwszy transfer jednego zarodka nieudany. Drugi transfer dwóch mrozakow udany.! 13.03 skończą trzy miesiące. Niekiedy ivf to loteria ale nigdy nie wolno tracić wiary!Nadal się zastanawiam jaki jest sens przy słabym nasieniu gdzie z zapłodnionych 6 zarodków podano mi dwa jeden został zamrożony i póki co został tylko ten jeden mrozak, czy jest sens wracać po niego czy historia się nie powtórzy i zapładniac kolejne tym samym nasieniem :/ może to egoistycznie zabrzmi ale czy nie szkoda czasu i nerwów
Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
Ja nie miałam plamieniaDziewczyny, czy zawsze musi być plamienie implantacyjne?? Czy zdarzyło się jednak, że obeszło się bez a mimo to doszło do upragnionej ciąży? Na kartce która dostałam z kliniki jest napisane, ze plamienie między 6 a 11 dniem po transferze zwiastuje ciąże. Czyli jeżeli ja takiego plamienia mieć nie będę to lipa?? [emoji848]
Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
Kochana wierz w swojego kropka. U nas też bardzo słabe nasienie na 6 zaplodnionych komórek 3 zarodki. Pierwszy transfer jednego zarodka nieudany. Drugi transfer dwóch mrozakow udany.! 13.03 skończą trzy miesiące. Niekiedy ivf to loteria ale nigdy nie wolno tracić wiary!
Napisane na VTR-L29 w aplikacji Forum BabyBoom
Otóż to [emoji4] my jak podchodzilismy do drugiego transferu to mieliśmy dylemat podać jeden czy dwa... Mąż nie chciał podjąć decyzji, na mnie to padło zdecydowałam że obydwa i wiedziałam że to nasza ostatnia szansa... Co będzie gdy się nie uda... Ta myśl cały czas chodziła mi po głowie... Ale jak w 9dpt odebrałam wyniki bety i dzwoniłam do M to nie umiałam słowa z siebie wydusic tak płakałam do słuchawki ale bylo warto!!!! A to moje prawie 3 miesięczne szczęścia! [emoji173]To odwrotna sytuacja do mojej został jeden specjalnie żeby wrócić po niego i nie mieć wyrzutów nie chce mieć rodzeństwa skubaniec jeden
Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Otóż to [emoji4] my jak podchodzilismy do drugiego transferu to mieliśmy dylemat podać jeden czy dwa... Mąż nie chciał podjąć decyzji, na mnie to padło zdecydowałam że obydwa i wiedziałam że to nasza ostatnia szansa... Co będzie gdy się nie uda... Ta myśl cały czas chodziła mi po głowie... Ale jak w 9dpt odebrałam wyniki bety i dzwoniłam do M to nie umiałam słowa z siebie wydusic tak płakałam do słuchawki ale bylo warto!!!! A to moje prawie 3 miesięczne szczęścia! [emoji173]
Napisane na VTR-L29 w aplikacji Forum BabyBoom
Otóż to [emoji4] my jak podchodzilismy do drugiego transferu to mieliśmy dylemat podać jeden czy dwa... Mąż nie chciał podjąć decyzji, na mnie to padło zdecydowałam że obydwa i wiedziałam że to nasza ostatnia szansa... Co będzie gdy się nie uda... Ta myśl cały czas chodziła mi po głowie... Ale jak w 9dpt odebrałam wyniki bety i dzwoniłam do M to nie umiałam słowa z siebie wydusic tak płakałam do słuchawki ale bylo warto!!!! A to moje prawie 3 miesięczne szczęścia! [emoji173]
Napisane na VTR-L29 w aplikacji Forum BabyBoom
Szczerze.. to jak zwalczylam to to przypetalo sie jeszcze wieksze g...o. i tak 8 m-cy sie leczylam zanim mialam jalowy posiew i moglam miec laparoskopie. Wzielismy w tedy niezliczone ilosci antybiotykow. Dobrze ze masz lactobaciliusy. A ten posiew masz z pochwy czy szyjki? Wydaje mi sie ze jego wynik nie bedzie przeszkoda do transferu. Ja teraz pewno tez mam jakies dziady ale nawet nie robie badaniaTak, na szczęście mam, wszystko oznaczone ++ więc chyba średnia liczebność. Ja biorę codziennie po 2 provagi. Zwalczyłaś to jakoś raz na zawsze?
Escherichia coli i enterococcus faecalis.
Dzięki kochana, no bardzo mam taką nadzieję, czekam co moja ginka odpisze