reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Dziewczyny ratunku! Leżałam sobie spałam a tu czysta żywa krew, poleciało jej sporo. Nagle przestały bolec piersi z minuty na minute. Nic mnie nie boli. Co robić???
 
Przepraszam, ale nie pamiętam kiedy masz wizytę u swojego lekarza.
Przy becie ok.1000 lekarz jest już w stanie stwierdzić czy jest pecherzyk w macicy, jakie są jego wymiary, itp. Ja poszłam przed wizytą serduszkowa (w klinice) do innego lekarza upewnić się czy wszystko jest dobrze.
Ale dużo zależy też do jakiego lekarza się trafi, bo czasami można się niepotrzebnie zdenerwowac czy zmartwic.

W klinice mam 5 marca, a umówiłam się do Enel-Medu do bardzo fajnego ginekologa, pomyślałam ze może on coś szybciej zobaczy, jeśli to pozamaciczna to zobaczy chyba od razu i będę miała mniej stresu na weekend... :)


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
W GynC dają neoparin na wszelki wypadek. Ale jeśli ma się stwierdzone problemy z krzepliwością, trombofilię, zespół antyfosfolipidowy itp to trzeba praktycznie do końca ciąży, żeby krew nie była za gęsta i dobrze przepływała przez łożysko.
Dzięki, czyli u mnie pewno na wszelki wypadek jest przepisane

Napisane na SM-G925F w aplikacji Forum BabyBoom
 
czesc dziewczyny... Damian wczoraj wymiotował krwia karetka zabrała go do szpitala... jego stan jest juz stabilny ale krytyczny ... watroba powoli nie daje rady i nerki powoli tez ..wczoraj lekarze pytali czy maja go sztucznie podtrzymywac na maszynach czy dac idejsc,.... jestem załamana .. powiedzieli że mam sie przygotować na najgorsze... Damian wczoraj był przytomny rozmawiał ale był i niespokojny.. Bog chyba nie chce ho uzdrowić...a ja mam myśli samobójcze... nie mam juz siły na to wszystko ... to juz za wiele ... tak liczyłam że wyzdrowieje ... jak bede miała chwile i bede w stanie to napisze.. póki co ubieram sie i jade do Damiana ...
Czasami tak jest... Nie obarczam za to Boga, bo On temu nie jest winien.
Często mówię by złe, przykre zdarzenia starać obrócić się w coś dobrego. Cieszyć się że nam się przytrafiło bo wielu tego szczęścia nie zaznało.
Gdy pisałaś mi o eutanazji zastanawialam się jak to jest, że to o co tak Dami walczy Ty chcesz zdeptac i sobie odebrać.
Kiedy zmarła osoba , która kochałam nad życie obiecałam sobie że mój pierworodny synek będzie nosić jego imię . Staram się żyć tak by On był ze mnie dumny [emoji173]
Gdy zjadal to rak i cierpiał byłam przy nim choć moje serce krwawilo. Przez wiele lat na sama myśl o Nim plakalam i dziekowalam Bogu , że On był. Nie było mnie przy nim gdy odszedł , a tak bardzo chciał go trzymać za rękę , powiedzieć jak bardzo kocham i zrobię wszystko by moje życie było takie jakie On sobie dla mnie wymarzył.
Czekam na narodziny mojego Jasia . [emoji173]

Napisane na SM-G928F w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Do góry