Kinga - tak badanie robiłam na czczo i właśnie o Castagnusie myślałam nawet juz go kupiłam mimo, że jeszcze nie mam wyników
Królik - po mojej nieudanej stymulacji lekarz powiedział, że są osoby podatne na stymulacje i oporne. Zaczęłam więc szukać info na temat oporności na stymulację i tak trafiłam właśnie na historię tej dziewczyny (miała właśnie za wysoką prolaktynę) i przypomniało mi się, że dawno temu (16.11.2011)robiłam to badanie i wyszło mi 29,4 ng/ml (norma 4,79-23,3)nie wiem czy wspominałam o tym lekarzowi (bo pierwsze wizyty były dla mnie szokiem i w ogóle nie wiedziałam co się dzieje), ale teraz mocno mnie to zaczęło zastanawiać i postanowiłam sprawdzić, bo znalazłam gdzieś, że prolaktyna może osłabiać odpowiedź na gonadotropiny, które są przyjmowane w czasie stymulacji, a przyjmowanie estrogenów i progesteronu podnosić prolaktynę. Przed pobraniem miałam czas odpocząć bo robiłam to w państwowym szpitalu i byłam 49 więc wysiłek fizyczny nie wpłynie na to, alkohol też nie bo już dawno, dawno nic nie piłam o seksie nie wspominając:-(, jedyne co to kawa, ale piję tylko 1 dziennie i tego dnia oczywiście nie piłam. Zobaczymy. Wiem, że to może żałosne, że się tego tak uczepiłam, ale ja po prostu muszę mieć pewność, że robię wszystko co może pomóc. Tym razem się nie udało, ale następnym razem musi się udać - przynajmniej tak sobie wmawiam w przerwach na ryczenie. Nie sądziłam, że to będzie taki ból jakby coś w środku rozrywało mi serce...
a co do progesteronu to ja to rozumiem tak, że trzeba zarodki podać wtedy, gdy progesteron jest wysoki bo jak będzie niski to endometrium zacznie się złuszczać i wtedy zarodek może się nie przyjąć, ale to takie moje rozumowanie.