dżoasia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Kwiecień 2017
- Postów
- 11 174
mam pracę, w której skutecznie ćwiczę pamięćHahhaha @dzoasia ja po prostu nie wiem jak Ty to wszystko ogarniasz i zapamietujesz
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
mam pracę, w której skutecznie ćwiczę pamięćHahhaha @dzoasia ja po prostu nie wiem jak Ty to wszystko ogarniasz i zapamietujesz
Ona ma teczke o kazdej z nasHahhaha @dzoasia ja po prostu nie wiem jak Ty to wszystko ogarniasz i zapamietujesz
Albo oddzielny kalendarz... ja mam tylko służbowy że spotkaniami i wizytami w klinice ... na to wychodzi że za mało w nim notatek wpisujeOna ma teczke o kazdej z nas
Czasem tak myślę, że moja część mózgu odpowiadająca za pamięć to jednak mogłaby nadzorować pracę jajników i macicyAlbo oddzielny kalendarz... ja mam tylko służbowy że spotkaniami i wizytami w klinice ... na to wychodzi że za mało w nim notatek wpisuje
Wyśpij się :* Mąż nie zdąży wrócić, żeby Cię odebrać? Skąd jesteś? Kurka, jakbym mogła to i ja bym Ci coś podrzuciła albo nawet Cię odebrała... Ale to by wchodziło w grę jakbyś była gdzies w Krakowie...Dziękuję Dziewczyny za wsparcie. Schodziłam na dół, bo chciałam chociaż herbatę z automatu. Nie mam przy sobie nic do picia a zadnego sklepiku w szpitalu nie ma. Nie ma też bankomatu, bym mogła kogoś z odwiedzających lokatorki poprosić o drobne zakupy. Pierdziele. Nie będę już chodzić po schodach. Zastanawiam się tylko, jak wrócę do domu.... (kiepska komunikacja). Dobranoc. Jutro sie odezwe.
Jeżeli kiepska komunikacja to może lepiej nie ryzykować i taksówką pojechać?Dziękuję Dziewczyny za wsparcie. Schodziłam na dół, bo chciałam chociaż herbatę z automatu. Nie mam przy sobie nic do picia a zadnego sklepiku w szpitalu nie ma. Nie ma też bankomatu, bym mogła kogoś z odwiedzających lokatorki poprosić o drobne zakupy. Pierdziele. Nie będę już chodzić po schodach. Zastanawiam się tylko, jak wrócę do domu.... (kiepska komunikacja). Dobranoc. Jutro sie odezwe.
Dbaj o siebie! Niestety takie sytuacje sie zdarzają ale mam nadzieje, ze wszystko bedzie dobrze. No tak niedziela zachciało sie herbatki!Spij dobrze i daj nam tu znac jak sie czujesz. Kolorowych snów.Mąż za granicą do świąt. Zobaczę. Jeśli dzieci się uchowają, to zadzwonię do Rodziców (mieszkają ok. 600 km stąd), oni nawet nie wiedzą, że tu jestem (tata by zaraz przyjechał, a stresuję się, jak sam jezdzi). Jak będzie ok, to dam znać i będę miała wsparcie.