reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Oh dziewczynki moje kochaniutkie troszke wam zazdroszcze ze wy juz za tydzien wszystkie bedziecie po transferkach a ja dalej bede dziabala sie w brzucholca.
No nic co sie odwleca to..:-D Ja dolacze do was pewnie z jakis miesiac pozniej no bo do 17go sie wyciszam a potem stymuluje.
Moj gin przypomnial mi abym juz zaczela lykac aspiryne 75 mg - ponoc pomaga w zagniezdzeniu. Wiem ze wy podchodzicie na cyklu naturalnym czy to znaczy ze nie lykacie zadnych tabletek??? czy cos tam bierzecie???
 
Elala, niebawem bedziesz miala Twoj transferek maluszkow. Szybko przeleci. Wkoncu , to nie wyscigi najwazniejsze,zeby sie kruszynki zagniezdzily i zostaly w brzusiach. :tak:

Mnie lekarka nic nie zapisala poza oczywiscie kwasem foliowym. Od jutra mam brac progesteron. Zapomnialam sie ja zapyatc o Aspegic ale ja juz go biore od tygodnia z wlasnej incjatywy. Ostatnio mi zapisala i jeszcze mam w zapasie ;)
 
agapl je wiem ze nie wyscigi ale fajnie byloby dolaczyc do waszego sniezynkowego grona:-) Ale ciesze sie ze poki co wszystko idzie pmyslnie.
 
karamel - wedlug moich obliczen powinnas liczyc ciaze od 25 lipca. czyli jestes 4 tyg i 6 dni w ciazy. No to jutro zaczynasz 5 tydzien :))))

Dziewczynki moje kochane szykujace sie do transferku, oczywiscie ze crio sie udaje, jestem tego zywym przykladem.
 
trochę się nas skumulowało , mówią , że w kupien raźniej. Ja wróciłam z pracy , kiepsko się dziś czułam , ale nie chcę narzekać , więc robie dobrą minę do złej gry. Idę za chwilę na działkę pooddychać świeżym powietrzem i odpocząć , powodzenie - trzymam kciuki , Wy też za nas trzymajcie , tylko mocno)
 
Krolik , zgadza się w invimedzie. W sumie to robię , co każą , ufam , że się znają i wiedzą co robią , tyle mi zostało , a jak już tradiłam do miejsca gdzie sa osoby niejednokrotnie bardziej doświadczone niz ja , to postanowiłam zapytać:)
 
madzialenak, agapl,memories, lucy, elala- bardzo bardzo mocno trzymam za was kciuki. Oby wszystkie crio i nie crio były dla was szczęśliwie!!!

króliczku- widzisz jak to jest...to nie jest ta sama pani co chodziłam do niej w klinice, to już jest inna pani dr, przesympatyczna zresztą i bardzo fajna. Wybrałam ją z polecenia koleżanki, gdyż pracuje w szpitalu w którym chciałabym rodzić,bo ma oddział dla ratowania wcześniaków, mamy w ciążach bliźniaczych często wybierają ten szpital. Pokazałam jej badania ,które mam i ona tak zareagowała jak zobaczyła wyliczone ryzyko przez dr Kretowicza-tak w ogóle to jest taki guru od badań genetycznych prof Roszkowski, na pewno wam się o uszy obiło nazwisko, Kretowicz też jest bardzo dobry zresztą pracują razem w jednej prywatnej przychodni plus w szpitalach. Jak jakiś lekarz zobaczy, że prof Roszkowki czy inny guru ma wątpliwości to od razu się trzęsie i uważa,że na pewno ma rację. No i ten Kretowicz wyliczył mi ryzyko z którego ZD wynosił 1:460 ,jak moja pani dr to zobaczyła to powiedziała,że ryzyko jest bardzo duże i jakby mnie coś jeszcze nie pokoiło to mam iść do Roszkowskiego. Na to ja,że test Pappa wyszedł nam super,że serduszka i wszystko inne zdrowe i ona mi wtedy powiedziała,że 25% dzieci z ZD na USG wygląda bardzo dobrze a rodzą się chore,bo są różne stopnie upośledzenia...chciała mnie po prostu poinformować a ja jak zwykle siedzę teraz i się martwię. No,ale nie chcę Was tym zadręczać. Dzięki,że do mnie napisałaś!
aniołeczku-tak ja tu ciągle jestem, jak przeczytasz mój wpis do królika to będziesz wszystko wiedziała co u mnie;-) jestem też na forum o bliźniakach, o endometriozie i o styczniówkach 2013, tak jakoś przywiązuję się i nie umiem odejść z żadnego z tematów .
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dziewczyny, a ja Wam się chcę pochwalić, że jestem dziś po punkcji. Pobrano 7 komórek. jestem trochę obolała, ale nikt nie mówił, że będzie łatwo. Zastosowałam wszystkie rady, ktore otrzymałam od Was co do przygotowań do punkcji:-) Zdziwiło mnie, że mam przepisane sporo leków - antybiotyk, zastrzyki przeciwzakrzepowe, witaminy, luteina, czopki ... Chciałabym dołączyć do szacownego grona crio i cieszyć się z Wami uprognionymi dwoma kreskami.
 
Do góry