misis188
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Lipiec 2016
- Postów
- 7 732
No wlasnie sie zastanawialam jak sie kciuki robi zdradzisz?? No plis bądź fajnaMi jeszcze wskakuje czerwone serduszko i kciuki
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
No wlasnie sie zastanawialam jak sie kciuki robi zdradzisz?? No plis bądź fajnaMi jeszcze wskakuje czerwone serduszko i kciuki
Iwo wrzesień 2019 to już niedługo, a może gdzieś są krótsze terminy, życzę wytrwałości a na końcu szkrabka który będzie szczęściarzem że do was trafi. Super że pierwsze koty za płoty.Nam nikt nie da niemowlaka , jesteśmy po 40. Pewnie stać w miejscu nie będziemy .
Może to głupie co napiszę,a nie myśleliście o adopcji ze wskazaniem ?Moja znajoma tak adoptowała dziecko,oczywiście niemowlaka...Są matki które ogłaszają się na necie (jest jakaś specjalna stronka)które nie są wstanie wychować swoich dzieci.
Iwo wrzesień 2019 to już niedługo, a może gdzieś są krótsze terminy, życzę wytrwałości a na końcu szkrabka który będzie szczęściarzem że do was trafi. Super że pierwsze koty za płoty.
Uwierz mi, że jak pisałam to też łezki leciały :*No to się poryczałam...Bardzo ładnie to ujęłaś..lepiej bym tego nie zrobiła Dla każdej z Nas to walka każdego dnia.Dla jednych krótsza,dla drugich dłuższa..Nosząc swoje szczęście pod sercem zastanawiamy się każdego dnia czy aby na pewno wszystko dobrze.Trzeba być optymistą i wierzyć że nasze wypragnione dzieciaczki dadzą rade a my "matki wariatki " razem z nimi
Długo ale zleci ten czas możecie poświęcic na urzadzanie pokoiku dla dziecka. Co do adopcji ze wskazaniem to trafilam kiedys na forum gdzie kobiety sie oglaszaja ze oddadza dziecko. Niejednokrotnie jest to niestety sprzedaż dzieci. Ja bym o to nie pytala zeby Was nie skreslili. Do adopcji ze,wskazaniem musicie miec takie samo przygotowanie co do zwyklej, wiec wszystkie kursy, szkolenia pozytywnie skonczone. Mozecie poszukac ale bym sie w osrodku nie przyznawala nawet jesli rozwazasz taką opcje. W tedy rodzice biologiczni w sadzie musza sie zrzec praw do dziecka i ze jako rodzicow wskazuja wasNie wiem czy to do końca jest zgodne z prawem. Zapytam na następny raz o taką możliwość, ale wątpię.
Napewno, rodzina zastępcza odpada, rozmawiałam jakiś czas temu z osobą która prowadzi takie szkolenia. Oczywiście dostaje się niemowlaka, ale żyjesz w niepewności , bo dziecko nie na unormowanych prawnych regulacji. Potem oczywiście w pierwszej kolejności rodzina zastępcza ma prawo adopcyjne do dziecka . Taka sytuacja dla mnie byłaby za trudna. Cały czas niepewność czy matka biologiczna nagle sobie nie przypomni o swoim dziecku.
Wystarczy że tyle oczekiwań , marzeń miałam przy in vitro. Drugi raz mogłabym się nie podnieść.
Iwo333 ja tez trzymam kciuki. Bardzo bym chciała żeby szybko jakiś brzdac trafił do Waszych serduszekKochana kciuki zacisniete zebyscie ta cala procedurę mieli jak najszybciej za soba i zebyscie jak najszybciej mieli dzieciatko w domu informuj nas na biezaco