reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Dziewczyny nie ma się co spinać kto ma gorzej. Ja teoretycznie też jestem młoda bo niedługo będę kończyć 29lat. Ale psychicznie jestem wytyrana bardziej niż niejedna 38-40latka, która stara się od np półtora roku. Oczywiście, że tym kobietom teoretycznie zostało mniej czasu, jakość komórek nie ta, ryzyko wad itp... Ale ja np całą najlepszą młodość spędzam w klinikach, życie dopasowuję pod badania, pracę pod wizyty, nie zmienię, bo może zajdę, a gdzieś nie będę mieć od razu umowy o pracę i tak od 7,5 roku. Teraz jestem już tak blisko celu bo dzięki ivf zachodzę, ale póki co jeszcze nie donosiłam ciąży. To dopiero masakruje mózg i psychikę.
I szczerze mówiąc jak słyszę od lekarzy że jesteśmy jeszcze młodzi to mam ochotę zabić. Wcale nie chciałam rodzić mając 30 lat, a mąż od dawna mówi, że chciałby, żeby dziecko pamiętało go chociaż z jednym czarnym włosem na głowie (będzie miał w tym roku 35 lat, ale geny takie, że biedny strasznie siwieje). Chciałam mieć wcześniej odchowane dzieci, żeby po 40stce nie siedzieć w pieluchach tylko sobie dojrzale poużywać świata.
Wy które późno się zdecydowałyście mam nadzieję, że przynajmniej młodość przeżyłyście jak należy, tyle mniej stresu w życiu ;)
 
A tak wogule to Dobry wieczor dzieczyny;*
Mimo ze sie nie udzielam ostatnio caly czas czytam na bierzaco, to jest jak narkotyk..
Pozdrawiam Cieplutko i zycze wytrwalosci i cierpliwosci a takze zamych pozytywnych wiadomosci!!
 
Nie mamy . Wątpię że tak szybko się przydadzą .. zanim znów mój mąż zdecyduje się na podejście to mogą się przeterminowac.
:( on tez musi to przezyc na swoj sposob. Mam nadzieje, ze niedlugo oboje znow staniecie do walki. Niestety w tej wojnie czesto przegrywamy bitwy, ale jednak wojne kiedys w koncu wygramy :* trzymaj sie kochana!
 
Super bardzo się cieszę! To teraz szczesliwa wizyta serduszkowa kiedy? [emoji173] i przed Tobą nudne 8 miesięcy! [emoji110]
A my dziś kończymy 6 tydzień, czas leci jak szalony[emoji7]
1516809212-c7bb6491426d4639-aaaaaa.jpeg


Napisane na VTR-L29 w aplikacji Forum BabyBoom
Ale cuda :* :*
Kochana wycaluj te swoje 2 szkraby od forumowych cioc. Niech dalej zdrowo rosna :)
 
Jak byłam ostatnio na becie w klinice to powiedzieli mi ze jak beta wychodzi pozytywna to progesteronu się już nie bada a co wy o tym sądzicie?
Dziwne bo z kolei u mnie sie zdziwil doktorek ze robilam progesteron 6dpt - wg niego to za wczesnie. Ale jak mu powiedzialam ze przerazona zaczelam brac prolutex (bo wyszedl 5.88) i ze 12dpt progesteron mialam 12,4 to powiedzial, ze ok, zebym brala dalej. A kuzwa jakbym sobie tak zyla w niewiedzy to bym znowu uslyszala ze ten krwotok to moze od niskiego progesteronu (tak uslyszalam we wrzesniu). Moim zdaniem kontrolowac to trzeba czy im sie podoba czy nie i jak cos nas niepokoi to dzwonic pytac i zawracac tylek, bo tu chodzi o nasze dzieci a oni tego za darmo nie robia, zeby sie krzywo patrzyli jak robimy jakies badania na wlasna reke. Tsh tez mial u mnie wklepany wynik z czerwca 1.9 i niby ok a tu zonk jak zbadalam dla siebie to wyszlo 3,39 i bez gadania przepisal euthyrox.
 
reklama
Do góry