Doris30:-)
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Lipiec 2017
- Postów
- 389
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
HejI jak wrażenia po pierwszym kłuciu?
Sama robiłaś czy M?
Mam nadzieję ze jak juz zaczniemy to moj M tez będzie dzielny...bo na siebie to liczyc nie moge slabo mi sie robi na widok igly...Hej
Nie było aż tak źle oczywiście M robił ale trochę nerwów go to kosztowało
A u Ciebie jak tam ?
Roznie [emoji4] my mielismy zarowno pena -Gonal jak i Menopur ze strzykawkami. Ale igly do podskornych sa malenkie i cienkie. Dla mnie duzo gorsze sa obecne - Fraxiparine ktore biore od punkcji i po transferze, robia mi sie bolesne since i takie kulki pod skora.Mam nadzieję ze jak juz zaczniemy to moj M tez będzie dzielny...bo na siebie to liczyc nie moge slabo mi sie robi na widok igly...
A powiedzcie mi jak wygladaja te zastrzyki...to takie normalne igly ze strzykawka czy w formie dlugopisa?
Dzieki....Roznie [emoji4] my mielismy zarowno pena -Gonal jak i Menopur ze strzykawkami. Ale igly do podskornych sa malenkie i cienkie. Dla mnie duzo gorsze sa obecne - Fraxiparine ktore biore od punkcji i po transferze, robia mi sie bolesne since i takie kulki pod skora.
Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
Ja też podchodziłam do IVF w Poznaniu na Polnej, dokładnie 9.12 - a dzis juz wlasnie zaczynam 9 tydzien ciążyHej. Dziewczyny...jak widać jestem tu Nowa...od paru dni czytam Was...i dojrzalam do tego zeby do Was dołączyć ;-)
Otoz moja historia w skrocie wyglada tak...starania od ok 7lat...w kwietniu 2017 laparoskpia diagnostyczna i okazalo sie ze sa zrosty...moja poprzednia Pani...zalecila odrazu po lapro zoladex...nie zgodzilam sie bo po co odrazu jak miala ona tam zrobic porzadek...lipiec nowy lekarz...prof...powiedzial ze dobrze zrobiłam ze nie zgodziłam sie na zoladex...i kazal na spokojnie działać do końca roku...niestety nie mielismy 100%dzialan bo moj M wyjezdzal...i 3sty trafilismy po raz kolejny do profesora....zapadla decyzja o IN VITRO.
Jutro jedziemy do Poznania...bo tam bedziemy podchodzic na jakies tam podstawowe badania laboratoryjne (hiv.różyczka.tokspolaznoza.chlamydia.hcv. anty hbs.anty hbc itp) i z badaniami w polowie lutego do profesota i zaczynamy.
Dziękuję...wierze w to z całego serca...Ja też podchodziłam do IVF w Poznaniu na Polnej, dokładnie 9.12 - a dzis juz wlasnie zaczynam 9 tydzien ciąży
Tobie też sie uda! Trzymam kciuki!