reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Mam juz wyniki testu imk
I niestety nie jest rozowo :(
Pasnik dzis do mnie dzwonil i pytal sie ile dokladnie zostalo mi czasu do transferu bo chce wiedziec czy wyrobimy sid z podaniem lekow immunosupresyjnych :(
Jednak za namowa naszej @Ropuszka666 spytalam czy nie lepiej pociagnac najpierw sama stymulacje pobrac komorki zaplodnic i zamrozic zarodki tak zeby nie wplynac lekami na gorsza jakosc komorek. Powiedzial ze jest to najlepsza opcja i zeby zrobic to na spokojnie. 22.01 po wizycie w invictie i przedstawieniu decyzji ginekologowi bede znala wszystkie szczegoly i mam kontaktowac sie z Pasnikiem
Mam pytanie jakie badania on Ci zlecił na pierwszej wizycie chciała bym już coś mieć jak do niego pojadę narazie zrobiłam
 
Jestem przerażona :-(
Dzwoni dziś embriolog. Jeszcze w poniedziałek miałam 3 dobrze rokujące zarodki a dzis powiedział że tylko jeden dobrze rokuje i zaznaczył że nie ma 100 % pewności że i ten się utrzyma do 5 dnia. zaraz się okaże że z 9 dojrzałych jajeczek a tak zaczynałam zrobi się 0. A co naj gorsze muszę je zamrozić o ile będzie co. Nie mogę teraz podejść do transferu bo czekam na zdiagnozowanie i usuniecie polipa którego nie było a się pojawił w trakcie stymulacji a jak po odmrożeniu nie będzie co transferować.
Wiem jest tu was pełno z podobnymi sytuacjami ale tylko Wy mnie rozumiecie.
Jeszcze chyba nie mialysmy okazji pisac :)
Cóż Ci mogę napisać...do du...z tym wszystkim. Całe in vitro to trudna droga pełna rozczarowań i bólu i tak naprawdę życia nadzieja , która tak naprawdę nie zawsze ma odzwierciedlenie w rzeczywistości. Ja zaczęłam patrzeć ns to wszystko realnie bez różowych okularów, pamiętam jak się dowiedzieliśmy ze mamy 8 zarodków przetrwało 3 a teraz nie został żaden ze mną :(:(
Ale wiem ze są i szczęśliwe zakończenia. Mój lekarz ostatnio opowiadał o dziewczynie której zapladniali 30 komórek było bardzo dużo zarodków a do 5 doby przetrwał tylko jeden i ten jeden wystarczył jest teraz w ciąży :) Tak więc uwierz w swojego maluszka :*
 
Mam pytanie jakie badania on Ci zlecił na pierwszej wizycie chciała bym już coś mieć jak do niego pojadę narazie zrobiłam
Kochana ja bylam u niego tylko raz i zlecil.mi tylko badanie imk
Mialam juz wyniki ana1 ana2 bialko s bialko c badania na zespol antyfosfolipidowy kariotyp mutacje mthfr mutacje genu protrabiny mutacja v-leiden, mutacja pai1 komorki nk, cytokiny,
I pare badan pod kontem reumatologii
 
Kochana ja bylam u niego tylko raz i zlecil.mi tylko badanie imk
Mialam juz wyniki ana1 ana2 bialko s bialko c badania na zespol antyfosfolipidowy kariotyp mutacje mthfr mutacje genu protrabiny mutacja v-leiden, mutacja pai1 komorki nk, cytokiny,
I pare badan pod kontem reumatologii
No nic to może poczekam aż mi coś zleci. Ta odległość mnie przeraża żeby jeździć cały czas konsultować do łodzi z Krakowa;(
 
Jestem przerażona :-(
Dzwoni dziś embriolog. Jeszcze w poniedziałek miałam 3 dobrze rokujące zarodki a dzis powiedział że tylko jeden dobrze rokuje i zaznaczył że nie ma 100 % pewności że i ten się utrzyma do 5 dnia. zaraz się okaże że z 9 dojrzałych jajeczek a tak zaczynałam zrobi się 0. A co naj gorsze muszę je zamrozić o ile będzie co. Nie mogę teraz podejść do transferu bo czekam na zdiagnozowanie i usuniecie polipa którego nie było a się pojawił w trakcie stymulacji a jak po odmrożeniu nie będzie co transferować.
Wiem jest tu was pełno z podobnymi sytuacjami ale tylko Wy mnie rozumiecie.
Moja pierwsza procedura długo protokół 12 pobrano zaplodnili 6 trzymali do 5 doby miałam podany jeden zarodek reszta nie przetrwała oczywiście ten jeden też że mną nie zostal.. Zmieniłam klinikę krótki protokół pobrane 6 A 4 nadawały się do zapłodnienia ale obumieraly i 2 walczyły szybka reakcja Pani doktor żeby podać w 3 dobie więc tak zrobiliśmy.. później dowiedziałam się, że ten jeden też nie wytrwal więc nadzieja byla w tym jednym który mi podano i mamy 8tc ❤ nasz jedynaczek dał radę :)
Najwyraźniej ( tak jak już któraś z dziewczyn Ci napisała ) może to być czynnik męski... musisz wierzyć w swojego kropeczka!! :* ja jak się dowiedziałam że mój drugi przestał walczyć A jeszcze nie wiedziałam że ten jeden właśnie sobie robi domek w moim brzuszku płakałam bardzo cały dzień.. Jedynaki są silne ❤
 
Hmmm no to juz nie rozumiem tego wszystkiego przeciez moje tez nie sa niewiadomo jak podwyzszone to moze zupelnie nie potrzebne te leczenie immunosupresyjne. Ale ja mam jeszcze ana 1:2675
A o komorkach nk nic nie mowil ale to bylo badanie robione w srodku cyklu a nie pod koniec. Komorki nk pod koniec cyklu mam na poziomie 8

A to ja ana mam ok.
A mówił jakie dokładnie leczenie u Ciebie planuje?
 
reklama
Kochane moje gratuluję wszystkim pozytywnych informacji....i tyle równie mocno dziewczyny z porażkami. Widzę dużo nowych twarzy które witam:-Dostatnio mało się odzywam...wróciłam do pracy i mam totalny brak czasu i siły :(
Ale wciąż analizuje leczenie przyszłe...i stąd moje pytanie czy warto korzystać z zamrożonych oocytow czy lepiej się stymulować ?? Co mówią wasi lekarze na ten temat ?
Ja miałam mrożone oocyty. Wszystkie 6 rozmrozilo się prawidłowo. 3 się nie zaplodnily. Dwa zarodki przestały się rozwijać w 5 dobie. Jeden był zamrożony w 6 dobie i transfer nieudany.
Teraz na dniach zaczynam kolejna stymulacje i jeśli znów będę mieć nadwyżke to będę mrozic. W razie niepowodzenie na 3 procedurę będę mieć sporo do zapłodnienia
 
Do góry