reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

onlyone dziękuje za informacje, jesteś kochana!! IVF miałam w Gamecie w Gdynii, nie wiem nawet czy miałam robione badania AMH, jutro idę do lekarza, żeby porozmawiać z Nim dlaczego nie wyszło i co dalej. Zapytam dokładnie w której dobie przestał się rozwijać zarodek. A są jakieś suplementy na poprawę jakości jajeczek i w ogóle na owulacje? Z tego co wiem to nie ma żadnych tabletek :(
 
reklama
Dzięuje Wam dziewczyny za słowa otuchy , jutro napiszę Wam co powiedział lekarz. Może on ma jakieś wytłumaczenie, czemu nie wyszło, bo niby cały protokół przebiegał prawidłowo, odpowiadałam b. dobrze na wszystkie leki, komórek prawodłowych było 8, więc też nie jest źle, a cztery zostały zapłodnione i rozwijały się prawidłowo. w 3 dobie podano mi 1 zarodek, a reszta miała być zamrożona po kilku dniach i niestety otrzymałam informacje z kliniki, że przestały się rozwijać i nie ma już co podawać. :((( Dziewczyny co ja mam robić, nie chce zmieniać już kliniki ani lekarzy, mam dość!!!
 
GIENIEK ciekawy artykuł,ale komentarze żenujące.Ja mimo wszystko modliłam się do Boga ,żeby moim bliskim się udało,bo wierzę ,że Bóg jest mądrością. A "personel naziemny"-kler niech tam sobie szuka w dupie skwarek,jak modlenie im się już znudziło.
 
Gieniek Staramy sie w kazdym cyklu:-) poczekam jeszcze kilka dni (w piatek bedzie 28dc) i pojde do gina.

Anulciaaa - wiem jak ci ciezko sloneczko, mi tak trudno bylo sie podniesc po nieudamym transferze. Przytulam cie mocno i mam nadzieje ze lekarrze wszystko ci wyjasnia. Poki co wyplacz sie i wyzal masz do tego pelne prawo. Tule mocniutko.

Marcik - uFFFF no to widze ze se nie wypoczywasz za bardzo podczas urlopiku.... Jeszcze tylko kilka dni.... dasz rade. Dobrze ze chociaz wizyte tesciowej na wesolo bierzesz:-D Ja mojej tesciowej nie widzialam juz ponad rok takze mam troche spokoju:-) ale to na jej wlasne zyczenia - a dla mnie wielka przysluga
 
Nadrabiam właśnie zaległości urlopowe i doszłam do zdjęć dzieciaczków. GIENIEK gratuluję,cudownie,PARKA!!!!.po prostu kumulacja w lotto.Są cudne.
 
cześć dziewczynki, mówicie teściowe...masakra moja jest u mnie co dziennie:no::no::no:dobre rady nie mają końca, Ale że od dziś mogę wychodzić, to jak rano wyszłam tak teraz wróciłam, poczułam w końcu, że wróciłam do żywych.
igiełka-rzeczywiście dawno Cie nie było.
anulciaaa-cześć- nie poddawaj się, zostań z nami, będzie Ci raźniej
kropeczko-co u Ciebie dalej krwawisz?
 
Cześć dziewczyny
Odebrałam dziś wyniki : AMH 0,4 :-( ACA p/c antykardiolipinowe w normie.
Profesor dość długo się głowił nad sposobem mojej stymulacji. Padło na krótki protokół. Dziś mam 17 dc ( i o dziwo jeszcze pęcherzyk, dziś będzie owulacja) no i od 2 dc zaczynam 4x 225 menopur, 6 dc wizyta i decyzja co dalej...
W niecałe 5 minut po wyjściu z kliniki zobaczyliśmy z M dwa bociany-stwierdziliśmy że to musi być dobry znak:tak:
 
Hej dziewczyny

ja trochę muszę odpocząć od forum bo wczoraj przeczytałam wiadomośc Kropeczki i całą noc nie spałam, płakałam i miałam głowę pełną głupich myśli. To chyba jednak nie na moją psychikę. U mnie dziś 16dpt. Testowac nie będę do przyszłej soboty, zobaczymy co będzie. Ja chyba zaczynam Swirować. ja od zawsze przejawiałam empatie do wszystkiego.

Kropeczko, Anulciu przytulam wirtualnie mam nadzieje ze jednak znajdziecie w sobie siły na dalszą walkę

Trzymam mocno za wszystkie kciuki &&&&&&&&&&&&&&&&&&&& Błagam niech te forum przynosi w końcu same dobre wieści.
 
zosiu - nie ma sie czym denerwowac. Smutno nam bedzie troszke bez ciebie no ale jezeli odrwanie od forum uspokoi ciebie choc troszeczke - to jestes usprawiedliwiona.
GizaS - 2 bociany powiadasz - no to co .... zapowiedz blizniakow:-)
Madmax - fajnie ze juz mozesz wychodzic
 
reklama
Wroce do palenia. Owszem zgodzę się ze palenie w ciąży jest przejawem glupoty zwlaszcza ciazy po in vitro. Ale jest to jednak sprawa indywidualna. ja zawsze twierdzilam ze rzuce jak tylko bede wiedziala ze jestem w ciazy. Pozniej wyszla sprawa z in vitro probowalam rzucic jednak stres zrobil swoje (zreszta kazda wymowka jest dobra) Ostatnia fajke zapalilam w dniu transferu przed pojsciem do szpitala i koniec. Odstawilam, nie ciagnie mnie i jest to dla mnie duzy sukces. Jednakze znam wiele osob ktore palily w ciazy, dzieci maja sie dobrze, ale tak jak mowie sprawa indywidualna. To samo tyczy sie alkoholu. Rowniez nie pije a lubilam czasem wieczorem napic sie winka. Na winko mam nieraz ochote ale obiecalam sobie ze sie nie napije i slowa dotrzymuje.
 
Do góry