reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Moze masz coś na szyjce Hope, tak jak u mnie było a z dzidzia było wszystko cały czas ok.
Szkoda że tak nie chcą Ci tej szyjki przebadac
W UK w ogóle nie badają przez całą ciąże. Ja musiałam pójść do Polskiej kliniki żeby się dowiedzieć.

Napisane na VTR-L09 w aplikacji Forum BabyBoom
Tez tak mysle, ze to cos z szyjka. Mi tu badala polozna przy pierwszej ciazy ale wizyty mam od ok 17-20tc. Ten lekarz w szpitalu tez powiedzial, ze nic mi nie pomoga, bo to dopiero 12tc, oni nie podtrzymuja wczesnych ciaz. Do szpiala, w ktorym prowadzona jest obecna ciaza mam za daleko, zeby wieczorem na IP jechac jak bedzie sie cos dzialo to szybciej mi miejscowy zachaczyc.
 
A ja wlasnie wrocilam z IP, bo zaczelam znow plamic i co dziwne o tej samej godzinie :/ Babka mi dzisiaj powiedziala, ze to normalne i mam sie nie martwic ale sobie mysle- a pojade, niech mi zbadaja ta szyjke i moze progesteron zrobia. Moglam nie jechac, bo tylko sie wkurzylam. Wyobrazcie sobie, ze przyjal mnie internista, zapytal kiedy bylo usg, to powiedzialam, ze dzisiaj no wiec stwierdzil, ze robic wiecej nie trzeba i, ze w ogole nic zaden lekarz zrobic nie moze jak poronienie sie zacznie, ze dopiero moga cos zadzialac od 20tc. Badac szyjki nie potrzeba, bo za wczesnie. I jak mu powiedzialam, ze wzielam crinone to potem stwierdzil, ze krwawic mozna od nadmiaru hormonow ale badan to juz nie chcial zlecic :/ na sam koniec pocieszyl tak, ze moglo sie zaczac powolne poronienie i wszystko okarze sie do poniedzialku. No i jakby co to mam sie po niedzieli kontakowac ze swoim ginekologiem to moze zrobia mi wczesniej usg. Niezla izba przyjec, co? Zero pomocy, juz wiecej tam nie pojade. Facet normalnie walnal regulke i mnie zbyl. Jestem wsciekla i zestresowana tymi plamieniami. Polecialo mi troche, tym razem bardziej czerwony kolor i to w tym samym czasie co wczoraj, przed 20 tuz przez moja pora na crinone, aplikuje crinone, ktore pochlania krew i plamiemie ustaje. Po 12h rano znow biore crinone ale plamien juz nie mialam caly dzien. Tylko te dwa wieczorne incydenty. Nie wiem juz co mam myslec. Moga byc plamienia od za duzej dawki progesteronu? Jeszcze M sie na mnie wscieka, ze powinnam juz go dawno odstawic a dzialam na wlasna reke. Nirmalnie cycki wiedna :(

Mam nadzieję,że więcej się to nie powtórzy. Ciąża już zaawansowana (moim zdaniem) więc powinno być więcej spokoju a tu ciągle coś... W Pl to rzeczywiście prywatnie do lekarza można pójść, duża część badań na własną rękę zrobić a to trochę ułatwienie. Odpoczywaj dużo.
 
Mi moja lekarka z kliniki niemalże zabroniła jeździć na IP. Właśnie z takich powodów, ze i tak nic nie chcą zrobić, na lekach po in vitro się kompletnie nie znają, a badaniem np wziernikiem mogą tylko zaszkodzić. Wiem co czujesz i dlaczego pojechałas, bo ja tez jak zobaczylam krew to pojechałam... Myślę, ze bzdury gada z tym progesterononem. A o tym poronieniu to nawet nie słuchaj. Jak ja plamilam to brałam magnez nospę i relanium. Masz cos z tego?

"Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym"
Pewnie tez wiecej nie pojade na IP. Czekalam w kolejce 2h, zeby nie uzyskac zadnej pomocy i tylko mnie zdolowal. Ma lekarz w glowie swoja teorie i bez badania piepszy glupoty. Jak po progesteronie moga byc plamienia jak lekarze przepisuja go wlasnie w takich sytuacjach. Powinien zamiast snuc domyslow to zlecic badania. Przeciez hormony mozna regulowac tabletkami. Moze to lepiej, ze mnie nie zbadal dopochwowo, jak i tak sie na tym nie znal.
Nie mam nospy, bo tu lekarze nie rekomenduja jej skladu i nie mam gdzie kupic. Relanium tez nie. Tylko magnez mam i biore. Czesto mialas te plamienia? W jakim tc?
 
Mam nadzieję,że więcej się to nie powtórzy. Ciąża już zaawansowana (moim zdaniem) więc powinno być więcej spokoju a tu ciągle coś... W Pl to rzeczywiście prywatnie do lekarza można pójść, duża część badań na własną rękę zrobić a to trochę ułatwienie. Odpoczywaj dużo.
Ja tez mam taka nadzieje. Dzisiaj sie chyba wieczorem nie bede myla :p
 
Eh, smutno mi trochę. Jak by nie ta przegapiona owulka miała bym transfer razem z wami we wtorek :(

A jeszcze sprawdziłam ile kosztuje intralipid w Novum. No więc to jest cena typowo na odstraszenie moim zdaniem. Żeby robić wlewy tylko najbardziej upartym. 200ml prawie 700zl..

A może z tej owulki jakiś naturalsik wyjdzie :D
Intralipid bardzo drogi masz, może w innej klinice w okolicy jest tańszy i by Ci podali.
 
Hope kochana mam nadz ze przeszlo?? Co ty stresu sie najesz biedulko, teraz wyczytalam
Co za debil mowiacy o poronieniu brak slow , bardzo ci wspolczuje stresu sama to mialam po 29 tc
[emoji173]️[emoji8]
Przeszlo na szczescie. Nie wiem co jest, bo te plamienie trwa chwile i jest ok 3ml krwi i koniec. Tak jakby jakies naczynko peklo i tyle, na szczescie. Pierwszy raz cos takiego przechodze i jestem przerazona. Mysle, ze skoro wszystkie badania wyszly ok i serduszko ladnie pracowalo to chyba dzidzius nie jest slaby? Wczoraj mialam usg robione przez specjaliste to chyba by powiedzial jakby bylo cos nie tak.. przeciez to bylo badanie prenatalne, wiec po to tam pojechalam. Nifty przeciez ok. Niech ten trymestr i plamienia juz sie koncza, bo oszaleje.
 
reklama
Eh... dlatego nie ma sensu jeździć. Tylko się nastresujesz i a siedzisz na korytarzu. Jeszcze jakieś choróbsko złapiesz, nie ma co się pchać tam gdzie duzo chorych. A jeśli już to gdzies gdzie jest osobna ginekologiczna izba przyjęć.
Jeśli te plamienia będą się powtarzać porozmawiała bym z prowadzącym o prolutexie.
Tez tak stwierdzilam. Nastepnym razem postaram sie nie panikowac i poszukam ginekologicznej ip nawet jakbym miala dalej podjechac.
 
Do góry