Tylko i aż 0.4 ja miałam neoparin i był strasznie bolesny.A ok. Ja mam tylko 0.4 wiec nie wiedzialam ze na innych inaczej
reklama
Kochana myslalam o Tobie caly dzien. Jak dobrze ze wszystko z Babelkiem ok. Trzyman sie mocno (kibelka) i pisz do nasJa jestem po wizycie. Maluszek ma prawie cm, serduszko ladnie bije tylko ze mna kiepsko bo mam straszne mdłości od tygodnia. Pozdrawiam was kochane i zycze wszystkiego najlepszego w nadchodzacym roku, trzymam kciuki za was wszystkie
dżoasia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Kwiecień 2017
- Postów
- 11 174
Marg, możesz zbadać betę. Jak będzie 0 to następne krwawienie możesz traktować jako @Oj chciałabym...bardzo. brzuch mnie dzisiaj boli, a konkretnie jajniki. Nie wiem jak to liczyć i myśleć, to krwawienie z oczyszczaniem to liczy się jako miesiączke? Bo nie wiem czy ja mam czekać na @ czy na cud owulacyjny??
Teraz było poronienie, macica oczyściła sie z ciąży i endometrium złuszczyło się jak co miesiąc. Czyli to był taki mix @ z poronieniem. Teraz jak beta będzie 0 to teoretycznie powinna wystąpić też owu i dopiero kolejna @.
No jest dziadyga bolesny. Najbardziej szczypie po zastrzyku. A siniory ohoho kolory tęczy.Tylko i aż 0.4 ja miałam neoparin i był strasznie bolesny.
Kochana trzymaj się tule Cię cieplutkoZadzwoniłam wyjąc do Novum i jutro mam wizytę u dr Zygler... Boże, tak bym chciała zeby ta dzisiejsza pani dr - ze skądinąd świetnymi ocenami na znanym lekarzu - po prostu sie pomyliła... Tak bardzo. Ale ja tego serduszka tez nie widziałam... Na pierwszym i drugim usg tak pięknie biło. Dzis nic nie pulsowało. Boże spraw aby to była pomyłka... Koszmarna pomyłka...
Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Owulacja u mnie to graniczy z cudem ale kto woe może kiedyś i mi urośnie jakiś pecherzyk...tylko trzeba będzie kolejnego cudu aby pękł więc chyba aż tyle szczęścia to mieć nie będę... ważne że ma synka i wspanalego męża...którego i tak namowie na leczenieMarg, możesz zbadać betę. Jak będzie 0 to następne krwawienie możesz traktować jako @
Teraz było poronienie, macica oczyściła sie z ciąży i endometrium złuszczyło się jak co miesiąc. Czyli to był taki mix @ z poronieniem. Teraz jak beta będzie 0 to teoretycznie powinna wystąpić też owu i dopiero kolejna @.
a Ty kochana pedz do Lidla po ananasa....i zostało Ci już tylko kilka dni picia wilka na Endo a później będziesz wisiała nad kibelkiem z dużym brzuszkiem bardzo Ci kibicuje
Jeszczeniematka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Grudzień 2017
- Postów
- 400
Ja jestem po wizycie. Maluszek ma prawie cm, serduszko ladnie bije tylko ze mna kiepsko bo mam straszne mdłości od tygodnia. Pozdrawiam was kochane i zycze wszystkiego najlepszego w nadchodzacym roku, trzymam kciuki za was wszystkie
Dobrze,ze Ty z dobra wiadomością do nas piszesz.Ciesze się,ze serduszko pika Maluszkowi.Niech rośnie zdrowo[emoji4]
Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Oj tak...i brzuch na dodatek taki opuchniety ale czego się nie robi aby spełnić swoje marzenie....wszystko kobietki jesteśmy w stanie znieśćNo jest dziadyga bolesny. Najbardziej szczypie po zastrzyku. A siniory ohoho kolory tęczy.
Podwojnasierotka
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 29 Grudzień 2017
- Postów
- 34
Witam kobietki.
Jestem tu nowa. Pierwszy raz podchodziłam do in vitro. 21 grudnia miałam świeży transfer blastocysty. Z leków mam tylko prolutex podskórnie ,witaminy i kwas foliowy oczywiście. Po ostatnim zastrzyku miałam zrobić test ale z racji tego że wypadało to na jutro miałam wskazania, żeby zrobić go dzisiaj. Wynik bety 2.. Dodatkowo zaczęłam wczoraj plamnić co dzisiaj przerodziło się w skrzepy brązowo czerwone. 3 dni po transferze zaczęły boleć mnie piersi . Od wczoraj boli mnie brzuch jak na okres, ale to delikatn ból. Czy coś jeszcze może coś z tego być czy niestety nie ma szans na to, żeby beta wzrosła??
Jestem tu nowa. Pierwszy raz podchodziłam do in vitro. 21 grudnia miałam świeży transfer blastocysty. Z leków mam tylko prolutex podskórnie ,witaminy i kwas foliowy oczywiście. Po ostatnim zastrzyku miałam zrobić test ale z racji tego że wypadało to na jutro miałam wskazania, żeby zrobić go dzisiaj. Wynik bety 2.. Dodatkowo zaczęłam wczoraj plamnić co dzisiaj przerodziło się w skrzepy brązowo czerwone. 3 dni po transferze zaczęły boleć mnie piersi . Od wczoraj boli mnie brzuch jak na okres, ale to delikatn ból. Czy coś jeszcze może coś z tego być czy niestety nie ma szans na to, żeby beta wzrosła??
reklama
dżoasia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Kwiecień 2017
- Postów
- 11 174
Moje jajniki lubią czarny humor i sobie urządziły owulację przy poronieniu. Wcześniej nie reagowały nawet na leki, dopiero po drillingu. Kochana nigdy nie wiesz co kiedy zaskoczy AA no i po łyżeczkowaniu przed @ miałam owulkę, ale juz w kolejnym cyklu, jakby mogła być to jej nie było.Owulacja u mnie to graniczy z cudem ale kto woe może kiedyś i mi urośnie jakiś pecherzyk...tylko trzeba będzie kolejnego cudu aby pękł więc chyba aż tyle szczęścia to mieć nie będę... ważne że ma synka i wspanalego męża...którego i tak namowie na leczenie
a Ty kochana pedz do Lidla po ananasa....i zostało Ci już tylko kilka dni picia wilka na Endo a później będziesz wisiała nad kibelkiem z dużym brzuszkiem bardzo Ci kibicuje
Ale po zagnieżdżeniu zarodka czasem coś zaskakuje i może się zdarzyć jakiś cud. Byłoby cudownie, ale na razie nie ma rady, trzeba iść do pracy i zarobić na kolejne podejście Co najwyżej hajsik zostanie na wyprawkę
Ananas na razie jest z Kauflanda Dzisiaj już zeżarłam 2 plastry, a co
Trzymajcie kochane kciuki, kiedyś się odwdzięczę!
Podziel się: