reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Ja jestem po wizycie. Maluszek ma prawie cm, serduszko ladnie bije tylko ze mna kiepsko bo mam straszne mdłości od tygodnia. Pozdrawiam was kochane i zycze wszystkiego najlepszego w nadchodzacym roku, trzymam kciuki za was wszystkie
Kochana myslalam o Tobie caly dzien. Jak dobrze ze wszystko z Babelkiem ok. Trzyman sie mocno (kibelka) i pisz do nas :)
 
Oj chciałabym...bardzo. brzuch mnie dzisiaj boli, a konkretnie jajniki. Nie wiem jak to liczyć i myśleć, to krwawienie z oczyszczaniem to liczy się jako miesiączke? Bo nie wiem czy ja mam czekać na @ czy na cud owulacyjny??
Marg, możesz zbadać betę. Jak będzie 0 to następne krwawienie możesz traktować jako @
Teraz było poronienie, macica oczyściła sie z ciąży i endometrium złuszczyło się jak co miesiąc. Czyli to był taki mix @ z poronieniem. Teraz jak beta będzie 0 to teoretycznie powinna wystąpić też owu i dopiero kolejna @.
 
Zadzwoniłam wyjąc do Novum i jutro mam wizytę u dr Zygler... Boże, tak bym chciała zeby ta dzisiejsza pani dr - ze skądinąd świetnymi ocenami na znanym lekarzu - po prostu sie pomyliła... Tak bardzo. Ale ja tego serduszka tez nie widziałam... Na pierwszym i drugim usg tak pięknie biło. Dzis nic nie pulsowało. Boże spraw aby to była pomyłka... Koszmarna pomyłka...


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Kochana trzymaj się tule Cię cieplutko
 
Marg, możesz zbadać betę. Jak będzie 0 to następne krwawienie możesz traktować jako @
Teraz było poronienie, macica oczyściła sie z ciąży i endometrium złuszczyło się jak co miesiąc. Czyli to był taki mix @ z poronieniem. Teraz jak beta będzie 0 to teoretycznie powinna wystąpić też owu i dopiero kolejna @.
Owulacja u mnie to graniczy z cudem ;) ale kto woe może kiedyś i mi urośnie jakiś pecherzyk...tylko trzeba będzie kolejnego cudu aby pękł :rofl2: więc chyba aż tyle szczęścia to mieć nie będę...:no: ważne że ma synka i wspanalego męża...którego i tak namowie na leczenie:tak:
a Ty kochana pedz do Lidla po ananasa....i zostało Ci już tylko kilka dni picia wilka na Endo a później będziesz wisiała nad kibelkiem z dużym brzuszkiem :tak: bardzo Ci kibicuje:happy:
 
Ja jestem po wizycie. Maluszek ma prawie cm, serduszko ladnie bije tylko ze mna kiepsko bo mam straszne mdłości od tygodnia. Pozdrawiam was kochane i zycze wszystkiego najlepszego w nadchodzacym roku, trzymam kciuki za was wszystkie

Dobrze,ze Ty z dobra wiadomością do nas piszesz.Ciesze się,ze serduszko pika Maluszkowi.Niech rośnie zdrowo[emoji4]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Witam kobietki.
Jestem tu nowa. Pierwszy raz podchodziłam do in vitro. 21 grudnia miałam świeży transfer blastocysty. Z leków mam tylko prolutex podskórnie ,witaminy i kwas foliowy oczywiście. Po ostatnim zastrzyku miałam zrobić test ale z racji tego że wypadało to na jutro miałam wskazania, żeby zrobić go dzisiaj. Wynik bety 2.. Dodatkowo zaczęłam wczoraj plamnić co dzisiaj przerodziło się w skrzepy brązowo czerwone. 3 dni po transferze zaczęły boleć mnie piersi . Od wczoraj boli mnie brzuch jak na okres, ale to delikatn ból. Czy coś jeszcze może coś z tego być czy niestety nie ma szans na to, żeby beta wzrosła??
 
reklama
Owulacja u mnie to graniczy z cudem ;) ale kto woe może kiedyś i mi urośnie jakiś pecherzyk...tylko trzeba będzie kolejnego cudu aby pękł :rofl2: więc chyba aż tyle szczęścia to mieć nie będę...:no: ważne że ma synka i wspanalego męża...którego i tak namowie na leczenie:tak:
a Ty kochana pedz do Lidla po ananasa....i zostało Ci już tylko kilka dni picia wilka na Endo a później będziesz wisiała nad kibelkiem z dużym brzuszkiem :tak: bardzo Ci kibicuje:happy:
Moje jajniki lubią czarny humor i sobie urządziły owulację przy poronieniu. Wcześniej nie reagowały nawet na leki, dopiero po drillingu. Kochana nigdy nie wiesz co kiedy zaskoczy ;) AA no i po łyżeczkowaniu przed @ miałam owulkę, ale juz w kolejnym cyklu, jakby mogła być to jej nie było.
Ale po zagnieżdżeniu zarodka czasem coś zaskakuje i może się zdarzyć jakiś cud. Byłoby cudownie, ale na razie nie ma rady, trzeba iść do pracy i zarobić na kolejne podejście :D Co najwyżej hajsik zostanie na wyprawkę :D
Ananas na razie jest z Kauflanda :p Dzisiaj już zeżarłam 2 plastry, a co ;)
Trzymajcie kochane kciuki, kiedyś się odwdzięczę! :)
 
Do góry