reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

Dziewczyny, szalejecie!!! Mam 600 postow do przeczytania a i tak wszystkich nie czytam.

Wczoraj pisalyscie o smutku po stracie, roznych emocjach! Ja dzisiaj mam wlasnie taki dzien, dzisiaj (to znaczy juz wczoraj) mialam urodziny a caly dzien plakalam, bylo mi mega smutno ... a wiecie dlaczego? ... bo sobie powiedzialam jak bylam jeszcze w ciazy ze wlasnie teraz w tym dniu ktory jest dla mnie wazny powiem synkowi o ciazy i ze w koncu bedzie mial rodzenstwo, i mam taki roller-coaster emocjonalny ze wymiekam!!!
No ale co zrobic, trzeba dalej walczyc! kolejny dzien nadchodzi i trzeba sie zmierzyc, chcialam sie z Wami podzielic bo jak nie z Wami to z kim innym. Maz zauwazyl ze sie dzis dziwnie zachowywalam, poprzytulal troche, a ja ryczalam przy zyczeniach od roznych ludzi !!! Ach szkoda gadac.


Sent from my iPhone using Forum BabyBoom
 
reklama
Cześć dziewczyny i Dami!
tym co się smucą jak ja w te święta, życzę takiej siły , co by następne święta były szczęśliwe i radosne.
Mamusiom kropek ,życzę żeby wszystko pięknie się rozwijało i każde badanie było powodem do radosci i uśmiechu .
Wszystkim innym ,zdrowych, wesołych świąt .
 
Dziewczyny, szalejecie!!! Mam 600 postow do przeczytania a i tak wszystkich nie czytam.

Wczoraj pisalyscie o smutku po stracie, roznych emocjach! Ja dzisiaj mam wlasnie taki dzien, dzisiaj (to znaczy juz wczoraj) mialam urodziny a caly dzien plakalam, bylo mi mega smutno ... a wiecie dlaczego? ... bo sobie powiedzialam jak bylam jeszcze w ciazy ze wlasnie teraz w tym dniu ktory jest dla mnie wazny powiem synkowi o ciazy i ze w koncu bedzie mial rodzenstwo, i mam taki roller-coaster emocjonalny ze wymiekam!!!
No ale co zrobic, trzeba dalej walczyc! kolejny dzien nadchodzi i trzeba sie zmierzyc, chcialam sie z Wami podzielic bo jak nie z Wami to z kim innym. Maz zauwazyl ze sie dzis dziwnie zachowywalam, poprzytulal troche, a ja ryczalam przy zyczeniach od roznych ludzi !!! Ach szkoda gadac.


Sent from my iPhone using Forum BabyBoom
@JoannaRak musimy to wszystko przetrwać. Ja wpadłam w wir pracy i przez całą sytuację napisałam już dwa rozdziały pracy magisterskiej. Co będzie dalej nie wiem. Ale kiedyś będzie dobrze napewno:)
 
A tamta pani chciała bi robić tą krioterapię prywatnie czy na fundusz? Może chciała Cię trochę naciągnąć? Hmm.. no mi się wszystkie Ingi diagnozy i wyjaśnienia sprawdzają, więc póki co jej ufam w 100%. U nich na stronie znalazłam takie info jeśli chodzi o nadżerkę
Link do: Chirurgia Ginekologiczna
Jej mąż jest właśnie specjalistą ginekologii onkologicznej, więc myślę, że mają w tym trochę racji. Obczaj sobie jej fb jeśli chcesz - ten Artur wygłasza często jakies wykłady na zagranicznych konferencjach, mimo, że ja go nie lubie za bardzo (kilka razy byłam u niego na wizycie i robił mi dwie IUI), bo jest trochę specyficzny, to jednak musi mieć konkretna wiedzę.
Co do niekomfortowego samopoczucia przy nadżerce, to myślę, że mogłoby Ci przejść po tych lekach, które by ci zapisała, skubaniutka mi zawsze z lekami trafia :D
Może przejdź się do tej Knafel o której pisze @Jeszczeniematka jak jużwróci do aktywności zawodowej i powiesz co ona na to :)
Moja przyjaciółka miała latami nadzrzerke leczona przez kilku lekarzy crio właśnie i nic. Aż trafil@ na NFZ do innej gin bo się przeprowadziła. Dostała hormony... i jak znikło cholerstwo tak dalej nie ma
 
Dziewczyny, szalejecie!!! Mam 600 postow do przeczytania a i tak wszystkich nie czytam.

Wczoraj pisalyscie o smutku po stracie, roznych emocjach! Ja dzisiaj mam wlasnie taki dzien, dzisiaj (to znaczy juz wczoraj) mialam urodziny a caly dzien plakalam, bylo mi mega smutno ... a wiecie dlaczego? ... bo sobie powiedzialam jak bylam jeszcze w ciazy ze wlasnie teraz w tym dniu ktory jest dla mnie wazny powiem synkowi o ciazy i ze w koncu bedzie mial rodzenstwo, i mam taki roller-coaster emocjonalny ze wymiekam!!!
No ale co zrobic, trzeba dalej walczyc! kolejny dzien nadchodzi i trzeba sie zmierzyc, chcialam sie z Wami podzielic bo jak nie z Wami to z kim innym. Maz zauwazyl ze sie dzis dziwnie zachowywalam, poprzytulal troche, a ja ryczalam przy zyczeniach od roznych ludzi !!! Ach szkoda gadac.


Sent from my iPhone using Forum BabyBoom

Każdy ma takie swoje „dni”. Są do bani... mam nadzieje że święta nastroja cię miło a nie nostalgicznie.

Tak patrzyłam na twój sygnaturkę... wiesz, bardzo skuteczne u was to iui było. Pomyślałam ze można by położyć bardzo duży nacisk na immunologię i spróbować iui znowu. Jeśli coś sensownego wyjdzie w diagnostyce.

A powiedz, macie może psa? Ja oczywiscie nie chce tu mówić ze pies zastąpi dziecko :no: ale... ja długo byłam jedynakiem. Do połowy pierwszej klasy. Natomiast kończąc zerówkę dostałam psa i stał się on moim największym przyjacielem. Dzięki niemu przestałam się w domu czasem czuc samotnie. A ze oboje rodzice lekarze, mama od cholery dyżury i jeszcze druga specjalizacje zaczęła robić, ojciec często wyjazdy bo ze sportowcami pracował... kochałam strasznie tego psa. Może Wiktorowi by to pomogło?
 
Kochane dziś mam problem ze wstawieniem kalendarza z tel. A wczoraj normalnie wstawiłam:/
Drugi dzień jestem u rodziców bo siostra im sprzątala przed świętami i ubierala choinkę bo dziś dopiero wracają z zagranicy:) więc kompa nie mam ..

@Mala844 Nie było Cię w kalendarzu ale dziś wyczytałam że masz wizytę:D więc samych dobrych wiadomości i super widoków ❤❤❤

@Aguleczka29 bezstresowej wizyty !! Wszystko będzie super jak do tej pory :*
 
@JoannaRak musimy to wszystko przetrwać. Ja wpadłam w wir pracy i przez całą sytuację napisałam już dwa rozdziały pracy magisterskiej. Co będzie dalej nie wiem. Ale kiedyś będzie dobrze napewno:)

Mysle ze to byl kiepski dzien wczoraj, dzisiaj pakowanko i jutro lot do Chicago. Mam ogromna nadzieje ze rodzina i przyjaciele tylko pomoga w powrocie do realnosci!


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Każdy ma takie swoje „dni”. Są do bani... mam nadzieje że święta nastroja cię miło a nie nostalgicznie.

Tak patrzyłam na twój sygnaturkę... wiesz, bardzo skuteczne u was to iui było. Pomyślałam ze można by położyć bardzo duży nacisk na immunologię i spróbować iui znowu. Jeśli coś sensownego wyjdzie w diagnostyce.

A powiedz, macie może psa? Ja oczywiscie nie chce tu mówić ze pies zastąpi dziecko :no: ale... ja długo byłam jedynakiem. Do połowy pierwszej klasy. Natomiast kończąc zerówkę dostałam psa i stał się on moim największym przyjacielem. Dzięki niemu przestałam się w domu czasem czuc samotnie. A ze oboje rodzice lekarze, mama od cholery dyżury i jeszcze druga specjalizacje zaczęła robić, ojciec często wyjazdy bo ze sportowcami pracował... kochałam strasznie tego psa. Może Wiktorowi by to pomogło?

Wiesz ze tez o tym myslalam, to znaczy czekam na diagnoze od Pasnika i tutaj od gina i jak juz bede wiedziala wszystko to bede myslec co dalej. Czy bylo skuteczne to nie wiem w sumie, wszyscy lekarze mowi ze to ze Victor jest z pierwszego IUI to po prostu szczescie. Potem mialam 6 i z tego 3 byly biochemki. Teraz ostatnie dwa transfery skonczyly sie czym wiecej niz biochemiczna.

Ja stawiam u mnie na immunologie albo insulinoodpornosc, przy Victorze bralam metfomin. Teraz tego nie biore bo mialam skurcz w plecach od tego, ale wyczytalam ze taka mogla byc reakcja organizmu przez niedobor witaminy B12! A wiec poki co czekam na wyniki testow.

A co do psa to nie mamy, kiedys mielismy jak Victor byl maly, nadal go pamieta. Troche ciezko znalezc czas na psa, teraz akurat maz nie ma pracy ale jak obydwoje pracujemy to nie ma nas cale dnie w domu dlatego wstrzymujemy sie przed kupnem kolejnego, i tak juz 3 lata jestesmy bez czworonoga :(
Ale moze musimy jednak pomyslec o tym.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ostatnia edycja:
reklama
@iwo333, a co u Ciebie? Zeszla w koncu ta beta do zera czy jednak musialo sie to zakonczyc w szpitalu? Ja chce isc na sprawdzenie bety 9 stycznia! W tamtym tygodniu byla 24 ale licze ze sama zejdzie do nastepnego pomiaru.


Sent from my iPhone using Forum BabyBoom
 
Do góry