Asinka pisz co tylko i ile tylko chcesz i potrzebujesz, ja sie ostatnio nie odzywam za bardzo w Waszym kierunku bo po prostu nie wiem co mam napisać, to jest takie popieprzone wszystko, ta teściowa powinna sobie w nos wsadzić teraz "swoje" zasługi, choćby nawet i to była jej zasługa to jak może się tak wymądrzać?? Przecież to nie ona na co dzień opiekuje się swoim synem tylko ty, ty w każdej chwili jedziesz na sygnale do szpitala, ty nie śpisz po nocach, ty spędzasz pół życia w szpitalu... Może ona też to strasznie wszystko przeżywa ale frustracji i złości na los nie powinna wyładowywać na Tobie! Mam nadzieję, że w końcu ona to zrozumie i w końcu będziecie walczyć razem a nie przeciwko sobie. A Damusia uściskaj i wycałuj od nas
Mam nadzieję, że po tym drugim wlewie będzie lepiej!