To tak jak ja zrazilam się do bociana w Białymstoku.. niczym się nie interesowali.. dr mrugacz umowił się z nami na transfer a pojechał sobie do Warszawy..Dobrze @dżoasia pisze ..ja miałam swoją pierwszą procedurę w Białymstoku w Artemidzie dojezdzalismy tam z mezem 350km.. zrazilam się podejsciem do pacjenta w czasie punkcji,transferu i pozniej... zmieniłam klinikę na fertmedica w Warszawie i mam o wiele bliżej bo jestem z okolic Radomia i jestem baaaardzo zadowolona z podejscia..
reklama
Super, A jak się czujesz ? To pierwszy transfer ?Ja jestem już po transferze jutro idę na beta HCG. Bardzo sobie chwalę ta klinikę
No wcale wam się nie dziwię.. tu napewno dziewczyny Ci pomogą wybrać. fajnie że do nas dołączyłas A jaki u was problem ?To tak jak ja zrazilam się do bociana w Białymstoku.. niczym się nie interesowali.. dr mrugacz umowił się z nami na transfer a pojechał sobie do Warszawy..
dżoasia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Kwiecień 2017
- Postów
- 11 174
Nie, ja się leczę w Krakowie, ale mnóstw dziewczyn stąd leczy się w novum, więc myślę, że pomogąDo Warszawy mam 200 km. A jak w novum? Leczylas się tam ?
No ja właśnie jestem na etapie: Nie mam siły wyjść z domu do ludzi... Staram sie ogarnąć w miarę możliwości ale nawet mój M nieziemsko działa mi na nerwy...nawet nie mogę wytłumaczyć dlaczego..Ja nie musiałam korzystać z pomocy psychologa,ale jeśli komuś to potrzebne to popieram ta formę pomocy. Czasami wygadanie się obcej osobie może pomóc.
Ja po porażkach starałam się nadrobić zaległości jeśli chodzi o spotkania ze znajomymi, zadbać o siebie (poczucie własnej wartości jest mega ważne) i związek (kolacja, kino). Oprócz tego jeśli przerwa byłaby dłuższa to jakieś dodatkowe badania czy scratching endometrium, żeby wiedzieć że robię wszystko, żeby kolejny raz się udał.
Łatwo jednak jest dawać rady a sposób każda musi znaleźć swój.
Mala844
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 10 Listopad 2017
- Postów
- 132
Czuje się super. Tak pierwszy transfer i jutro się dowiem na 100% czy się powiódł. Wczoraj dwa testy sikance pozytywne.Super, A jak się czujesz ? To pierwszy transfer ?
Tak..15go dokładnieAle to w listopadzie podchodziłas do transferu ?
adunnnia90
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Listopad 2016
- Postów
- 4 598
Gratuluję dwóch kreseczek! Trzymam kciuki za piękna bete[emoji110] [emoji110]Wiem co czujesz .. U nas wiedzą moi rodzice,siostra i ciocia męża bo jest młoda i mam z nią bardzo dobry kontakt ale ja za bardzo też nie chce o tym gadać.. pamiętam po swoim 1nieudanym podejściu to na wszystkich się wyżywałam i krzyczałam... I do tego doszlo jeszcze to że nie mieliśmy mrozakow i moje obwinianie się że za bardzo przy transferze się spielam i później też nie wierzyłam że się uda.. później ochlonelam i z polecenia koleżanki trafiłam do fertimedica w Warszawie.. transfer miałam 1 grudnia oczywiście teraz tez nie mam żadnych mrozakow nic nam nie zostało dziś zobaczyliśmy dwie kreseczki i cała nadzieja w naszym kropusiu w brzusiu mam nadzieję że zostanie z nami na 9 miesięcy i co najważniejsze o dziwo byłam mega wyluzowana podczas transferu ..posmialismy się że nie mogli mi dobrze usg zrobić bo tak się chichralam później zachowywałam się jakby transferu nie było jakoś w ogóle o tym zapomnialam.. tylko nie dawno jakoś tak zaczęłam panikowac przez te bóle okresowe [emoji14] jest tu mnóstwo dziewczyn które przeżyły dużo i dalej walczą i dzięki nim wiedziałam że warto
Napisane na VTR-L29 w aplikacji Forum BabyBoom
reklama
Ropuszka666
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Listopad 2016
- Postów
- 2 053
To tak jak ja zrazilam się do bociana w Białymstoku.. niczym się nie interesowali.. dr mrugacz umowił się z nami na transfer a pojechał sobie do Warszawy..
No niestety jesteście nie pierwsi i pewnie nie ostatni ze złymi wspomnieniami ... My tez zmieniliśmy Bociana i w styczniu będziemy rodzicami także warto zmienić i szukać lekarza z zaangażowaniem ale oczywiście w drożyć się samemu troszkę głębiej w tamat swoich problemów. Życzę dzidziusia [emoji846]
Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Podziel się: