reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kto po in vitro?

2 [emoji38]
Mi też takie fotki dawały siły. Jestem z Wami myślami nawet gdy nie mam czasu żeby tu zajrzeć. Każdego dnia myślę że któraś zmaga się ze stresem o wynik bety, jedne się cieszą a inne pogrążone są w rozpaczy. Za każdą trzymam kciuki i wiem ze jeśli tylko starczy Wam sił do walki to każda doczeka się swojego bobasa. Ja wcześniej 4 razy poronilam, nie wierzyłam ze kiedykolwiek zostane matka, miałam depresję itd. Wiele przeszliśmy z mężem ale było warto. Teraz to wiem

[emoji127] 28.09.2017 Piotruś i Oleńka

Ja nie wiedział, że aż tyle przeszlas. Tym bardziej cieszę się, że jesteś już mama tych dwóch cudownych dzieciaczkow :).
 
reklama
Czekam na zdjęcia Twoich szkrabow wiec po porodzie nie ociagaj się mamusia a tak na poważnie to życzę Ci abyś szybko wstała po cc i żebyście szybko wyszli z maluszkami do domu. W domu łatwiej niż w szpitalu

[emoji127] 28.09.2017 Piotruś i Oleńka
Dziękuję bardzo [emoji4] napewno wstawię zdjęcia maluszków. Jeszcze tylko 8 dni [emoji7]

Napisane na VTR-L29 w aplikacji Forum BabyBoom
 
no hej dziewczyny. jestem po lekarzu.widac na usg jajo plodowe ktore jest ok.w nsrodku jajko zolte tez ok.zarodka jeszcze nie widac.ogolnie ginekolog powiedziala ze jajo sie nie odkleja.krwiaka pod macica nie mam.torbieli na jajnikach tez nie. ogolnie wszystko jest ok. powiedziala ze to krwawienie to moze byc po acardzie..... bo innego powodu nie ma,jak wrocilam juz do domku to zaczelam troszke mocniej krwawic ale to chyba nic nie znaczy co?
 
no hej dziewczyny. jestem po lekarzu.widac na usg jajo plodowe ktore jest ok.w nsrodku jajko zolte tez ok.zarodka jeszcze nie widac.ogolnie ginekolog powiedziala ze jajo sie nie odkleja.krwiaka pod macica nie mam.torbieli na jajnikach tez nie. ogolnie wszystko jest ok. powiedziala ze to krwawienie to moze byc po acardzie..... bo innego powodu nie ma,jak wrocilam juz do domku to zaczelam troszke mocniej krwawic ale to chyba nic nie znaczy co?
Skoro maluszek przyklejony to dobrze. Ale lepiej się kladz i lez. A może zmniejsz dawkę acardu??
 
Kochane moje... pisze bo martwię się o męża. A mianowicie on nie bierze opcji pod uwagę ze będzie źle...a jak zaczynam mowic ze różnie może byc to sie denerwuje.
boję się ze on się mocno zrazi w razie niepowodzenia i nie zechce więcej próbować. Sama nie wiem jak do niego mam przemówić...
a może on po prostu tak mówi aby mnie nie denerwować.
Powiedzcie mi kochane jak to jest z waszymi drugimi połowami?
Kochana moj ma zawsze nadzieje ale boi sie jak nie wiem. Po pierwszej pozytywnej beciesie mega ucieszyl ale byla ylko cb,a jak mu wwe wrzesniu powiedzialam ze beta duzo wyzsza i super to popatrzyl i zapytal: ale to jest pewneczy za 2 dni znowu sie okaze ze nic z tego...??
Wiec oni tez to strasznie przezywaja tylko tego nie pokazuja po sobie. Ja musle ze twoj nie chce zebys sie martwila ii chce cie uspokoic:)

Teraz dziewczyny uwaga!!! Mam 25 str do nadrobienia to pewnie bedzie monolog:D
 
Ja mam siłę do walki ale mój mąż nie bardzo. Teraz czekam na wizytę za tydzień i się okaże co będzie...czy moja kruszynka dała rade, mam niski przyrost bety ale pecherzyk normalnej wielkości więc pozostaje grzecznie czekać. Nie wiem co myśleć :(
Ale maleństwa masz cudne:):) i jeszcze perspektywa kolejnej dwójki, coś cudownego :):)
Musisz wierzyć w swoją kruszyne i dać jej siłę do walki. Mój mąż dopiero jak juz byłam w wysokiej ciąży przyznał ze nie wierzył w in vitro, że jeździł do kliniki tylko dla mnie. My procedurę sfinansowalismy z kredytu, jeszcze 4 lata będziemy spłacać zadłużenie wiec gdyby nie wyszło to nie wiem skąd bralabym kolejne pieniądze. Zapowiedzialam wtedy swoim rodzicom i tesciowi ze będą musieli nam w razie czego pomóc, że jak będę ich prosiła o pieniądze to po to aby dać kolejne życie a nie na imprezę a ich obowiązkiem będzie mnie w tym wspierać. Na szczęście nie spotkałam się z odmowa, wręcz przeciwnie.
Tak te kolejne maluszki, które na mnie czekają ton kolejny mój sens w życiu

[emoji127] 28.09.2017 Piotruś i Oleńka
 
reklama
dziewczyny tylko nie wiem czemu mnie tak bardzo brzuch boli.....lekarka mowila ze to powiekszajaca sie macica,ale odkad wrocilam boli mnie duzo bardziej.mozliwe ze robiac usg lekarka mi cos zrobila?
 
Do góry