reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

Dziewczeta[emoji16] jak juz wspomnialam o moim krwiaku i odklejajacej sie przez niego kosmowce to doradzcie plis Wy wiecie wszystko @annamaria @Dzoasia albo ktoras ktora miala krwiaka.. Jezeli nie krwawilam w ogole to na zdrowy rozum kosmowka chyba sie przykleila z powrotem i jest juz ok, prawda? Bo w innym wypadku cos by sie dzialo a jak sie nie dzieje to powinno byc juz ok? Mialam lezec.2 dni

Napisane na SM-J530F w aplikacji Forum BabyBoom
Anett ,ja nie mialam i nie mam ,ale stara gwardia to przechodzilo,z zaleceniem od lekarza tylko lezec i na siku wstawac i nie dwa dni a pare dobrych tygodni z kontrolami.Odklejajaca sie kosmowka jest b.niebezpieczna.
 
reklama
Ja miałam krwiaka w ciąży i takie krwotoki że dosłownie lało się po nogach. Lezalam w szpitalu brałam duże dawki progesteronu nospe i magnez z potasm. Później krwiak się Oczyszczal i miałam plamienia chyba z 4 tyg. U Ciebie jeśli nic nie leci może krwiak się wchłania a nie Oczyszcza. Poczytaj fora o krwiakach mi bardzo pomogły

@meg86, a kiedy mialas te krwawienia? U mnie na szczescie juz sie konczy choc jeszcze koncowka jest, ja dzisiaj jestem 22dpt. Tylko ze ja w sumie nie wiem co bylo powodem krwawienia, jak dla mnie to za szybko sie skonczylo i bezbolesnie aby bylo poronieniem ale nie wiem, jest tak szybko ze ciezko cokolwiek powiedziec. Tak sie modle aby beta jutro wykazala przyrost i ze wszystko jest ok z moim kropkiem!


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Bo my stare jesteśmy
Jakiś czas temu nie mogłam spać i szukałam czegoś po forach. Takich ginekologiczno intymnych. I przypadkiem trafiłam na post jakiejś dzieciny w gimnazjum chyba. Porady biedactwo szukało bo robią jej się od sztucznej bielizny krostki na pupie a ona muuusi nosić koronkowe majty. I nie ze dla kolegi czy coś. Ona na WF musi mieć koronkowe majty. Bo inaczej jest lincz i wyśmiewanie w szatni. I potem w tym ćwiczą... Dupę to obciera w normalnych warunkach ale żeby na gimnastykę I jeszcze ten nacisk ze jak przyjdziesz w bawełnianych czy sportowych to cię w szkole wyśmiewają, masakra.
Takie czasy, jak ja chodziłam do gimnazjum czy liceum to wstyd było zimą w rajstopach chodzić. Mróz po 15 stopni a my w jeansach biodrowkach, krótkie kurteczki, oczywiście bez czapki

[emoji127] 28.09.2017 Piotruś i Oleńka
 
Takie czasy, jak ja chodziłam do gimnazjum czy liceum to wstyd było zimą w rajstopach chodzić. Mróz po 15 stopni a my w jeansach biodrowkach, krótkie kurteczki, oczywiście bez czapki

[emoji127] 28.09.2017 Piotruś i Oleńka
A ja pamiętam najbardziej ból nerek po tych kurtkach i zmarźniete uszy :) :)
 
Dzięki Ci wielkie za te zdjęcia...dodajesz mam siły do walki :) cudowne bobasy, nie dziwię się że myślisz o kolejnym malenstwach. Ile macie jeszcze sniezynek?
2 [emoji38]
Mi też takie fotki dawały siły. Jestem z Wami myślami nawet gdy nie mam czasu żeby tu zajrzeć. Każdego dnia myślę że któraś zmaga się ze stresem o wynik bety, jedne się cieszą a inne pogrążone są w rozpaczy. Za każdą trzymam kciuki i wiem ze jeśli tylko starczy Wam sił do walki to każda doczeka się swojego bobasa. Ja wcześniej 4 razy poronilam, nie wierzyłam ze kiedykolwiek zostane matka, miałam depresję itd. Wiele przeszliśmy z mężem ale było warto. Teraz to wiem

[emoji127] 28.09.2017 Piotruś i Oleńka
 
Cudeńka [emoji7]

Napisane na VTR-L29 w aplikacji Forum BabyBoom
Czekam na zdjęcia Twoich szkrabow wiec po porodzie nie ociagaj się mamusia a tak na poważnie to życzę Ci abyś szybko wstała po cc i żebyście szybko wyszli z maluszkami do domu. W domu łatwiej niż w szpitalu

[emoji127] 28.09.2017 Piotruś i Oleńka
 
A ja pamiętam najbardziej ból nerek po tych kurtkach i zmarźniete uszy :) :)
O tak [emoji54] ale w domu wstyd było się przyznać. Mój tata jak patrzył jak chodzę ubrana to sam zgrzytal zębami z zimną ale wiedział ze to taki wiek i nie wytłumaczy głupiej malolacie

[emoji127] 28.09.2017 Piotruś i Oleńka
 
reklama
2 [emoji38]
Mi też takie fotki dawały siły. Jestem z Wami myślami nawet gdy nie mam czasu żeby tu zajrzeć. Każdego dnia myślę że któraś zmaga się ze stresem o wynik bety, jedne się cieszą a inne pogrążone są w rozpaczy. Za każdą trzymam kciuki i wiem ze jeśli tylko starczy Wam sił do walki to każda doczeka się swojego bobasa. Ja wcześniej 4 razy poronilam, nie wierzyłam ze kiedykolwiek zostane matka, miałam depresję itd. Wiele przeszliśmy z mężem ale było warto. Teraz to wiem

[emoji127] 28.09.2017 Piotruś i Oleńka
Ja mam siłę do walki ale mój mąż nie bardzo. Teraz czekam na wizytę za tydzień i się okaże co będzie...czy moja kruszynka dała rade, mam niski przyrost bety ale pecherzyk normalnej wielkości więc pozostaje grzecznie czekać. Nie wiem co myśleć :(
Ale maleństwa masz cudne:):) i jeszcze perspektywa kolejnej dwójki, coś cudownego :):)
 
Do góry