Ciebie kochana to ja podziwiam odkąd czytam to forum... tyle w tobie ducha walki ze mogłabyś pół świata nim obdarować. A dodatkowo umiesz podnieść na duchu...i twarda z Ciebie babka nawet po porządnym kopniaku od życia wstajesz i walczyszMarg mam nadzieję, ze niedługo mąż zrozumie czego tak naprawdę pragniesz i podejmie jeszcze jedną próbę :*
Kobitki, u mnie to wszystko trwało ponad miesiąc, Wy też dacie radę, mam nadzieję, że szybciej i że obędzie się bez szpitala. Z każdym dniem będziecie się oswajać z sytuacją i będzie łatwiej :*
U mnie kolejna próba będzie od początku horrorem i nie obejdzie się bez panicznego strachu ale nie będę szczęśliwa, jeśli nie zostanę matką. Będę walczyć do upadłego.
reklama
Będzie wszystko dobrze. 3maj się i walczyć o marzeniasuper!!! ja niestety muszę podejść do procedury od poczatku. Mąż trochę kręci nosem, ale ja nie odpuszczę. Zawsze marzyłam o 5dzieci po drodze trochę sie zdrowie pochrzanilo i zmniejszyłam marzenie do 3
noż Kur*a mać!!!!!Puste jajo plodowe. Czekać 10 dni na samoistnie poronienie, jeśli nie wystąpi lyzeczkowanie. Rozpacz.
Raspberry88
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Czerwiec 2017
- Postów
- 209
@Olusja1987 a powiedz jakie były przyrosty bety? Ja się już zaczęłam bać a do wizyty mam jeszcze 2tyg [emoji37]
ja też.Łzy same lecą...A ja własnie płaczę razem z Tobą.Bardzo mi przykro że Ciebie to spotkało.Trzymaj się kochana
gosia321
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Maj 2016
- Postów
- 10 117
Kochana tdzymajcie sie tam i powtarzaj Damiemu ze musi walczycno bardzo szybko szło a od wczoraj sie troche wlecze.. rozmawialismy z lekarzami dali nam tydzien... nie wiem jakto ogarniemy.. nawet nie mam sie juz gdzie zapożyczyc ... dziekuje wam kchane o udostepnianie i rozsyłanie infirmacji
Napisane na HUAWEI TAG-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
dżoasia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Kwiecień 2017
- Postów
- 11 174
Może przez to, że mam twardy tyłek, tak często po min dostaję... Mam często ciężkie chwile, ale wiem, że jutro jest nowy dzień i może to on przyniesie szczęście, więc trzeba być gotowym, aby je przyjąć! Przesyłam Ci trochę siły i nadziei Najważniejsze, to nie trzymać dziada w sobie, tylko wyrzucać z siebie od razu. Choćby tutajCiebie kochana to ja podziwiam odkąd czytam to forum... tyle w tobie ducha walki ze mogłabyś pół świata nim obdarować. A dodatkowo umiesz podnieść na duchu...i twarda z Ciebie babka nawet po porządnym kopniaku od życia wstajesz i walczysz
Olusja1987
Fanka BB :)
Moje przyrosty. Weryfikacja 7dpt,10dpt i 12dpt.
Kochana Ty mi zawsze z pomocą przyjdziesz i swoimi radami. Z tą heparyną mnie mega uspokoiłaś. :*@Kurcia a kto.jutro robi zabiegi? Dr G? Pewno w sobote bedziesz miala transfer. Mozesz pogadac z doktorem o atosibanie czy Ci zaleca. Kosztuje to chyba 800 zl, lezycz pod kroplowka 3-4 godziny. On jest na skurcze macicy choc skoro to Twoj pierwszy transfer to nie wiem.czy bym się decydowala i zapytaj o AH bo on mi to poleca za kazdym razem
Chyba dr G. będzie robił bo w poniedziałek mi powiedział "widzimy się w czwartek na punkcji". Jeju. Już w sobotę? To to takie dwu i pół-dniowe robaczki będą?
Czyli o te wszystkie rzeczy w stylu IMSI/PICISi, AH itp mogę spytać już po punkcji?
reklama
Miłego 2pakupowodzeniaBędzie wszystko dobrze. 3maj się i walczyć o marzenia
Podziel się: