reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Czesc dziewczyny,
mnie boli gardło i chyba mam je mega "zawalone". Czy któras z Was sie orientuje czy przy stymulacji mozna brac - w najgorszym wypadku - antybiotyk? Na razie biore scorbolamid i płucze gardziołko ale nic nie pomaga, chyba jest gorzej. Pewnie wybiore sie dzis do lekarza, informując go oczywiscie ze jestem w trakcie stymulacji. Zobaczymy co powie.
 
reklama
czesc kochane! powracam do zywych!!:tak: biore dupka do 4 lipca i czekam z niecierpliwoscia na @, bardzo bym chciala podejsc juz w nast cyklu do crio...moze powiecie mi jak to wyglada na cyklu naturalnym?

memories...ktoras to madra dziewczynka z tego forum poradzila mi na gardl tantum verde w takim areozolu, tez podczas stymulacji bolalo mnie gardlo...i przeszlo, wiec polecam (podobno bezpieczne, bo kobiety w ciazy tez moga to stosowac)

no a co tam dobrego u was?
 
Ostatnia edycja:
Nowe dziewczyny witam was serdecznie!

Miliaa
gdzie jesteś? Trochę się martwię, mam nadzieję,że z brzuchem wszystko dobrze...
Lola216 moje kciuki dzisiaj bardzo mocno są za Ciebie i dzieciaczki zaciśnięte, napisz po powrocie wszystko co wiesz i koniecznie pokaż zdjęcia. Życzę Ci miłej podróży do Polski i odpoczynku a jak już wrócisz i będziesz miała dostęp do netu odezwij się koniecznie:tak:
Marcikuk a może spróbuj wypić lekką kawę lub trochę coli na senność? Ja czasami piję kawę zbożową Inka i ona mi wchodzi, taka normalna nie za bardzo. Mam nadzieję,że już niedługo poczjesz się lepiej. Albo zacznij brać Magnez + Wit.B6 też pomaga!
Last time u mnie bez zmian,ani lepiej ani gorzej. Czekam z niecierpliwością na przyszły tydzień wtedy będę wiedziała coś więcej. A jak twoje samopoczucie kochana?
Onlyone dopadło Cię ziewanie i zmęczenie, więc wypoczywaj i śpij kiedy tylko możesz:tak:
Memories02 nie jestem specjalistą,ale podobno silne leki mogą przeszkadzać rosnącym jajeczkom lub je uszkadzać. Tak słyszałam od pewnej położnej,że trzeba unikać silnych leków przeciwbólowych,bo coś tam mogą zaburzać,ale najlepiej zapytaj lekarza pewnie zna jakiś sposób,żeby ci pomóc.
 
miliaa - witaj :) Jak się miewasz? Niestety ja crio nigdy nie miałam żadnego,więc nie pomogę.

gienek - to wszyscy będziemy czekać z niecierpliwością na twoją wizytę i wieści po niej. Oby wszystko układało się pozytywnie.
A ja czuję się hmmm w kratkę. Dzisiaj odczuwam lekkie nudności ale nie kończy się to u mnie wym.....
Kiedy mam dni gdy czuję się za dobrze,to zaczynam się zastanawiać czy aby wszystko jest ok (zwariować można,bo to okropnie stresujące) a wizyta dopiero pod koniec przyszłego tygodnia.
 
miliaa - znalazłam za to dla Ciebie taką oto inf. ;)

Criotransfer może być na cyklu naturalnym - zgłaszasz się do kliniki w okolicy owulacji, badasz hormony, lekarz sprawdza grubość endometrium. Transfer jest w 3 dobie po owulacji w przypadku zarodków zamrożonych w 3 dobie i 5 dni po owulacji przy zarodkach mrożonych w 5 dobie.
W przypadku problemów z własną owulacją crio jest na cyklu bezowulacyjnym, wtedy lekarz przepisuje np estrofen na lepsze endometrium, bada się hormony i lekarz wyznacza optymalny termin na crio.
 
last time...dzieki wielkie!! u mnie powiedzieli, ze lepiej na owulacyjnym i pytali sie czy ja mialam owulacje...a ja nie wiem czy mialam, bo monitoringu nigdy nie mialam:sorry2: a ona powiedziala no to wtedy zaczekamy do nastepnego, czyli 2ga @ i wtedy na cyklu bezowulacyjnym "wzmocnionym"...no ale wiadomo, ze ja bym chciala jak najszybciej, wiec wierze, ze owulka u mnie byla, tylko przez niedroznosc mialam problemy z naturalem...:blink:

ale nie wazne! opowiadaj jak sie czujesz mamuska!? jak maluszek?
 
Witajcie dziewczyny, niestety miałam trochę problemów z netem, więc chwilę nie pisałam.

Lola216 - Trzymam kciuki za wspaniałe widoki na połówkowym USG. Jak tylko będziesz mogła coś napisać to czekamy niecierpliwie na wieści. Przy okazji zycze wspaniałego urlopu z piękną pogodą.

misia123
– miło Cię poznać

madzialenak
– witam – fajnie, że jesteś


memories02
– dużo zdrowia dla Ciebie

Domi123
– witam, będzię trzymać kciuki abyś szybko została mamusią

last time
– pulsująca kreseczka to taż wspaniały widok:-)- gratulacje, a masz już wyznaczony termin kolejnego USG?


Gieniek
– dziękuję za każdą modlitwę. Dbaj o siebie bardzo i pamiętaj teraz to tylko relaks. czekamy do przyszłego tygodnia i wierzę że bedą to już tylko dobre wieści..

Aniołeczek – zacznę od tego że trzymam mocno kciuki za Twoją czwartkową obronę.
Co do kliniki to bardzo się cieszę, że jest ktoś kto leczy się w tym samym miejscu co ja. Ja też jestem zadowolona z naszego doktora G. Cenię go za wiarę, że będę mamą (czasem większa niż moja własna), że zawsze ma czas żeby odpowiedzieć na moje pytania, że jak przychodzę to mnie pamięta i nie muszę za każdym razem opowiadać wszystkiego od początku. Fajnie, że uważasz go za cudotwórcę – bo cudu właśnie mi potrzeba. Muszę przyznać, że nie ma ze mną łatwo. Dwie inseminacje nie udane i jedno In vitro z przygodami i bez mrozaczków ale się nie poddaję.

Wczoraj byłam na ostatnim badaniu przed biopsją. Niestety pęcherzyków jest znowu multum ale są małe. Na pewno jest ich powyżej 15 na każdym jajniku, aż mi doktor nie chce powiedzieć ile ich dokładnie jest. Na szczęście pociesza mnie że „coś” się wybierze. Brzuch mnie tak boli, że lewo chodzę ale byle do czwartku – wtedy pobranie. Trzymajcie kciuki żeby do tego czasu jeszcze urosły i aby chociaż jedno „coś” okazało się spełnieniem moich marzeń
 
reklama
Milia - tak mam... znowu.. - miałam też poprzednim razem i miałam podane dwa zarodki, bo podobno nie nadawały się do zamrożenia "wóz albo przewóz" jak to mówią - nie udało się.. Teraz wygląda to tak: - 9 dnia stymulacji (piątek) miałam estradiol 2900, a nie wiem jak jest teraz, bo wczoraj mi nie zrobili... tylko USG. Czytałam całą twoja historię na bieżąco i widzę, że ty czekasz ten jeden cykl, aby organizm odpoczął. Ja nam bardzo słabe komórki. W ogóle jak się uda coś pobrać to się boję żeby się dzieliły i rozwijały. Poprzednio żaden nie przetrwał 4 doby.
 
Do góry