HEJ BABOLE ))))))) - WITAM I O WASZE NASTROJE DZIŚ PYTAM??? ))
Miałam zajrzeć,nie zajrzałam. Wieczorem z domu wybyłam i nad ranem do niego wróciłam Dnia następnego do rodzinki jechałam i znów do Was nic nie napisałam. Wczoraj z kolei pół dnia na spacerze spędziłam a potem w domu Przyjaciół gościłam .
elala - kochana,serduszko czy też tętno na usg było 1. Jeśli jeszcze raz nazwiesz się "tępą",to bardzo się zdenerwuję... A co do pierożków,to właśnie ja je robiłam )))
Zosia_K - ja podczas wyciszania byłam niemal bez życia,zastanawiałam się czy aby przypadkiem nie popadam w totalny marazm i czy nie grozi mi depresja . To normalne,więc nie ma się czym przejmować - tak działają leki ale spokojnie,to przejdzie ))
marcikuk - ależ zazdroszczę Ci tego,że mogłaś usłyszeć swoje serduszka )) Cieszę się,że usg dostarczyło Ci tak pięknych emocji
miliaa - tak,miałam podane dwa zarodki. Na pierwszym usg były widoczne dwa pęcherzyki ciążowej,z tym,że jeden był o połowę mniejszy od drugiego i jego losy były bardzo niepewne. Na drugim usg był już widoczny jeden pęcherzyk za to z bijącym tętnem ))
Co do transferu,to dziewczyny napisały już wszystko ). Co się odwlecze,to.... Najwidoczniej tak musiało być i już ). Będziesz miała czas na zregenerowanie i przyjecie maluchów z nową dawką energii ))
agapl13 - jak tam,pierogi doszły??? ) Jeszcze tego samego dnia,niemal tuż po ulepieniu wysłałam wielką porcję kurierem )
Pulsujące tętno to ta kreseczka o której pisałam - tak to wyglądało na usg Jeszcze za wcześnie,by wiedzieć czy to Pan czy może Pani bąbelkowa )
memories02 - teraz niech pęcherzyki pięknie rosną i się w odpowiedniej chwili wzorowo spiszą
gienek - pierogi które robiła,to ruskie . Cieszę się,że krwiak się zmniejsza - wiem,że jestem jak zdarta płyta i zapewne masz mnie już dość ale myśl cały czas o tym,że nie ma już tego intruza. Wszystko na pewno będzie dobrze. MUSI!!!
aniołeczek- brawo za odpowiednie podejście do tematu . Nie liczy się ocena,tylko fakt zdania. Kto będzie później pamiętać o tym wyniku.... nikt ,więc nie ma się czym przejmować. Teraz trzymam kciuki za czwartek o ile dobrze pamiętam???
Lazaya- niestety,nie słyszałam bicia serduszka,jedynie mogłam zobaczyć jak kreseczka czyli tętno które pojawiło się na obrazie usg znikało i pojawiało się raz po raz )
Onlyone - nic mi lepiej nie mówcie o sikaniu... matko,nie dość,że pochłaniam mega małe ilości płynów,to mimo to,łazienka stała się moim drugim pokojem )). Pod wieczór,czyli około 18 staram się już nic nie pić,bo inaczej cała noc w plecy.
Miałam zajrzeć,nie zajrzałam. Wieczorem z domu wybyłam i nad ranem do niego wróciłam Dnia następnego do rodzinki jechałam i znów do Was nic nie napisałam. Wczoraj z kolei pół dnia na spacerze spędziłam a potem w domu Przyjaciół gościłam .
elala - kochana,serduszko czy też tętno na usg było 1. Jeśli jeszcze raz nazwiesz się "tępą",to bardzo się zdenerwuję... A co do pierożków,to właśnie ja je robiłam )))
Zosia_K - ja podczas wyciszania byłam niemal bez życia,zastanawiałam się czy aby przypadkiem nie popadam w totalny marazm i czy nie grozi mi depresja . To normalne,więc nie ma się czym przejmować - tak działają leki ale spokojnie,to przejdzie ))
marcikuk - ależ zazdroszczę Ci tego,że mogłaś usłyszeć swoje serduszka )) Cieszę się,że usg dostarczyło Ci tak pięknych emocji
miliaa - tak,miałam podane dwa zarodki. Na pierwszym usg były widoczne dwa pęcherzyki ciążowej,z tym,że jeden był o połowę mniejszy od drugiego i jego losy były bardzo niepewne. Na drugim usg był już widoczny jeden pęcherzyk za to z bijącym tętnem ))
Co do transferu,to dziewczyny napisały już wszystko ). Co się odwlecze,to.... Najwidoczniej tak musiało być i już ). Będziesz miała czas na zregenerowanie i przyjecie maluchów z nową dawką energii ))
agapl13 - jak tam,pierogi doszły??? ) Jeszcze tego samego dnia,niemal tuż po ulepieniu wysłałam wielką porcję kurierem )
Pulsujące tętno to ta kreseczka o której pisałam - tak to wyglądało na usg Jeszcze za wcześnie,by wiedzieć czy to Pan czy może Pani bąbelkowa )
memories02 - teraz niech pęcherzyki pięknie rosną i się w odpowiedniej chwili wzorowo spiszą
gienek - pierogi które robiła,to ruskie . Cieszę się,że krwiak się zmniejsza - wiem,że jestem jak zdarta płyta i zapewne masz mnie już dość ale myśl cały czas o tym,że nie ma już tego intruza. Wszystko na pewno będzie dobrze. MUSI!!!
aniołeczek- brawo za odpowiednie podejście do tematu . Nie liczy się ocena,tylko fakt zdania. Kto będzie później pamiętać o tym wyniku.... nikt ,więc nie ma się czym przejmować. Teraz trzymam kciuki za czwartek o ile dobrze pamiętam???
Lazaya- niestety,nie słyszałam bicia serduszka,jedynie mogłam zobaczyć jak kreseczka czyli tętno które pojawiło się na obrazie usg znikało i pojawiało się raz po raz )
Onlyone - nic mi lepiej nie mówcie o sikaniu... matko,nie dość,że pochłaniam mega małe ilości płynów,to mimo to,łazienka stała się moim drugim pokojem )). Pod wieczór,czyli około 18 staram się już nic nie pić,bo inaczej cała noc w plecy.