@Majtunia no cóż, nie każdej może odpowiadać męskie towarzystwo ale możecie się z Damim umówić, że swoje posty ignorujecie i będzie git
Nie sądzę, że żaden inny mężczyzna nas nie czyta, a to, że jeden się zaczął udzielać to nic strasznego, mam nadzieję że Dami wytrzyma czasem opisy naszych dolegliwości i infekcji bo to nie zawsze jest przyjemne, ale cóż - taka natura... Majtunia Ty masz prawo być sfrustrowana, też masz ciężko i Twoja historia mnie poruszyła, w tak młodym wieku stracić nadzieję na własne biologiczne dziecko to straszna trauma. Życzę Ci szczęśliwego drugiego podejścia i mam nadzieję, że nie uciekasz z forum na zawsze, tylko zostaniesz z nami. Nie wiem jakich słów użyłaś, że zrobiła się z tego taka burza ale frustrację i złość można odreagowywać w inny sposób