reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

a co robicie ze zuzytymi strzykawkami i iglami z ptolutexu i fraxipariny, pytalam u mnie w klinice ale powiedzialy ze one tylko maja na swoje zuzyte igly . mam tego cala reklamowke i nie wiem gdzie wyrzucic :(
można odnieśc do apteki, tylko nie wrzucać do tych pojemników, co przeterminowane leki itp tylko najlepiej zapytac farmaceuty - oni to jakoś odbierają i chyba mają specjalny pojemnik na coś takiego, tylko nie taki, do którego jest ogólny dostęp
 
reklama
Mnie ostatnio szwagierka "ucieszyła" że znowu jest w ciązy i starali się strasznie długo bo 4 miesiące. jak nam o tym powiedziała to spojrzałam na mojego męża i serce mi pękło...
moja druga bratowa też z pierwszym starała się AŻ pół roku a teraz znowu o drugie się starają - JUŻ OD LIPCA... i jeszcze nic.... i najlepsze - zdziwiła się, że lekarz może jej powiedzieć kiedy może się bzykać, tak żeby dziecko zrobić - co to owulacja to nawet nie wiedziała!!!!!!!
 
moja druga bratowa też z pierwszym starała się AŻ pół roku a teraz znowu o drugie się starają - JUŻ OD LIPCA... i jeszcze nic.... i najlepsze - zdziwiła się, że lekarz może jej powiedzieć kiedy może się bzykać, tak żeby dziecko zrobić - co to owulacja to nawet nie wiedziała!!!!!!!
i weź człowieku staraj się nie pacać w głowę za każdym razem jak to słyszysz.
 
Mnie ostatnio szwagierka "ucieszyła" że znowu jest w ciązy i starali się strasznie długo bo 4 miesiące. jak nam o tym powiedziała to spojrzałam na mojego męża i serce mi pękło...
nooo ciężkie są takie sytuacyje...mi bratowa-pewno nieświadomie-rzuciła po pierwszym nieudanym transferze:no wiesz,TY to zawsze mówiłaś,że mogłabyś żyć bez dzieci... "zawsze"minęło 10 lat temu i tylko głupi człowiek nie zmienia zdania...achhh-jakby mi w ryja strzeliła i serce to mnie pękło na miliard kawałków...ALEEE.. i tu pozytyw-nauczona doświadczeniem-już nie chwalę się terminami transferów...
 
i weź człowieku staraj się nie pacać w głowę za każdym razem jak to słyszysz.
ja mam ochotę im obu łby pourywać... kuźwa mam takiego nerwa jak to słyszę...
pamiętam jak ta co w ciąży na początku sraczkowała, że pewnie nie donosi bo miała krwiaka koło dziecka... i ok, rozumiem obawy ale niech teraz kuźwa nie żałuje stówki jak lekarz chce dobrze...:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: zabić to za mało
 
Mnie ostatnio szwagierka "ucieszyła" że znowu jest w ciązy i starali się strasznie długo bo 4 miesiące. jak nam o tym powiedziała to spojrzałam na mojego męża i serce mi pękło...
Mój mąż też zawsze po takich informacjach patrzy na to jak reaguje... Dzisiaj mi koleżanka powiedziała że zastanawiała się jak zareaguje

Napisane na WAS-LX1 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Wiecie co dziewczyny mam dzisiaj strasznie ciężki dzień w ciągu ostatniego tygodnia 2 najbliższe moje przyjaciółki powiedziały że zaszły w ciążę z jednej strony bardzo się cieszę a z drugiej ogromny smutek i to zawsze rodzące się pytanie w głębi serca "dlaczego to nie ja" ☹️ wiem że nie powinnam ale to co się czuje w głębi serca nie działa na zawołanie... Kiedy mówią że się źle czują i że ciąża to straszny stan to mam ochotę krzyczeć że od dałabym wszystko co posiadam aby być na waszym zdjęciu a nawet całe poranki spędzić nad toaletą... Wiem że może to brzmieć źle ale czuję że muszę to gdzieś z siebie wyrzucić bo zwariuje... Siedzę sama i łzy lecą po policzkach i nie rozumiem czemu ja tak nie mogę [emoji22] czasami myślę że życie jest niesprawiedliwe

Napisane na WAS-LX1 w aplikacji Forum BabyBoom
Każda z nas miala taki moment... wyplacz sie. Czasami trzeba a od jutra nowa nadzieja!! ;-)
 
Każda z nas miala taki moment... wyplacz sie. Czasami trzeba a od jutra nowa nadzieja!! ;-)
oj kochana ja tez tak mysle gdzie ta sprawiedliwosc ale co zrobic moze my jestesmy wyjatkowe i przez przejscia inaczej patrzymy na zycie :) wiec głowa do gory i do przodu

Napisane na HUAWEI TAG-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
u mnie była dziś w odwiedziny bratowa - termin porodu ma za jakieś 1,5 tygodnia, oprócz tego w środę była u lekarza i jej powiedział, że wszystko ok i ciąża już jest donoszona, więc jakby zaczął się poród to spokojnie jechać, a jak nie to za tydzien żeby przyszła do kontroli to przy okazji jeszcze małą "zważy" i sprawdzi czy wsio ok a ta oburzona, że gin ją chyba na kolejną stowkę chce naciągnąć... BO PO CO MA JECHAĆ SKORO WSZYSTKO JEST OK I JESZCZE W PRZYSZŁY PONIEDZIAŁEK MA KTG... cycki mi jebły o podłogę!!! wcale nie są znowu aż tacy biedni, a dla dobra dziecka stówki żałują... :confused::confused::confused::angry::angry::angry: kuźwa syty głodnego nie zrozumie... ja bym co drugi dzień na taką wizytę za stówkę mogła latać, byle ktoś mi powtarzał, że wszystko jest ok :(
Przecież to wiadomo ze taka kobieta absolutnie nie zrozumie takiej jak my, i nie warto się tym nawet przejmować. Moja znajoma mówi mi ze wogole po co to całe invitro, tyle kasy samochód byłby nowy, a poza tym skoro dzieci nie mam i nie mogę mieć to jest jakiś powód i lepiej dać sobie na luz bo i tak w ciąży nie bede- sama ma dwójkę. .. cóż tłumacze sobie to tak ze kobiety mają gorsze zmartwienia i dramaty niż ja, cóż ma powiedzieć ciężko chora kobieta która nie wie ile jej czasu pozostalo.. zapewne i ja nie umiała bym jej zrozumieć, tego co czuje , w jakiej jest sytuacji, dlatego nie mam pretensji do ludzi którzy nie rozumieją mnie. Co zrobisz, jak nic nie zrobisz [emoji4]

"To co zawodzi, jest najczęściej przedmiotem nadzieji "
 
Do góry