reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Dziewczyn dzwoniła do mnie embriolog, były 4 komórki, 3 się prawidło zapłodniły, chcą je trzymać do blastrocysty , ale nie dają gwarancji ,że któraś przetrwa.Powiem tak już się popłakałam jak bób,że nic z tego nie będzie, na nic nie mam wpływu, a kolejna porażkę chyba nie dam rady przeżyć .
To nie lepiej transferować je w 3 dobie? U mamusi będzie im najlepiej.

Napisane na SM-J710F w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
no i po wizycie juz wszystko wiem u mnie nie zamrazaja blastek :( tylko jajeczko osobno i sperme pozniej robia ICSI 3 dni czekaja i transferuja .. dzis wziełam dokumenty od lekarki o poprzednich jajeczkach jak i co ale totalnie tego noe ogarniam.. jestem zmeczona powoli tym wszystkim .. to chyba bedzie moj ostatni transfer .. trace nadzieje ze wogole sie uda skoro to nawet nie blastka :( czy jest wogole sens dalej to ciagnac.. jak bede w domu wrzuce te opisy jajeczek
A nie masz możliwości zmiany kliniki?
 
Witajcie
Mi po monej stymulacji przerwanej lekarz,ksze brac testosteron przez 2 mc niby on rekrutuje pecherzyki, ale nigdzie w necie nie moge nic znaleźc na ten temat.
Czy ktoras z eas slyszals o czyms takim
 
To dobra wiadomość że z 4 zapłodniły trzy. Będzie dobrze.
A u Was czynnik męski jest problemem że wszystkie chcą trzymać do 5 doby. Przepraszam że tak dopytuję ale ja po ostatnim transferze dwudniowych długo myślę z mądrym embriologiem rozmawiałam który akurat zapładniał moje skarby i bardzo go wypytywałam o tę kwestię bo też chciałam 5 dniowe a tu zdecydowali że takie maleństwa i powiedział że jakby widział coś nie tak w wynikach czy żołnierzykach męża lub by mu się coś w komórkach nie podobało to na pewno jeden by chciał zostawić a jeden już podać ale gdy wszystko jest prawidłowo to nie ma sensu trzymanie jego zdaniem do 5 doby bo jednak najwspanialsze laboratoria jeszcze nie potrafią zastąpić natury i nie ma obecnie lepszego środowiska dla rozwoju zarodka niż macica. Choć jak powiedział (nie wiem czy to prawda) trwają już pracę nad sztuczną macicą. Generalnie najsilniejsze zarodki i w laboratorium przetrwają do 5 doby i wtedy są większe że transfer się uda ale podobno mniej ich przeżywa do5 doby ale to też przez to że wtedy ten czynnik męski się włącza.
Jestem jednak pewna że u Ciebie wszystkie trzy pięknie się rozwiną i też dzięki temu że 5 dniowe to i transfer się uda :)




Bardzo mnie cieszy że wróciły Ci siły i chęć do walki. I mi tym siłę dajesz.



To by były najpiękniejsze święta.



Ja po transferze niestety nie mogę pracować zbyt duży wysiłek, stres i generalnie nie sprzyjające warunki ale mi bardzo dobrze w domu z moimi futrzakami :)
Nie jeśli chodzi o żołnierzami są ok , stwierdzili, że skoro w 3 dobie się nie zadomowił, to trzeba podtrzymać dłużej i sprawdzić czy ten się przyjmie , a jak nie to szukać przyczyny głębiej .
 
reklama
Do góry