reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

[SUB]uffff[/SUB] odetchnelam. Co za napiecie. caly wieczor w nerwach ale nasi chlopcy dzielnie walczyli i wywalczyli 1:1 :-D ufffff
 
reklama
Ela !!! Czasami tak sie zdarza, a czasami nie... Od 2 tyg siedze na necie I czytam I bardzo czesto na tak wczesnym usg wychodzi jeden pecherzyk ok a drugi pusty, a PO tygodniu juz as dwa ok I ciaze blizniacze donoszone I zdrowe. Prosze bez takich czarnych scenariuszy :)
u mnie kochana byly dwa w 8 tygodniu i zekomo bylo wszystko ok a w 16 tygodniu okazalo sie ze zostalo tylko jedno a drugie albo sie rozpuscilo albo obumarlo.
 
Ela - ja krwawilam czesto a blizniaki maja sie dorze, wiec nie ma co prorokowac. My tu zasze pozytywnie jestesmy nastawione. Loli corcia jest duzo mniejsza od braciszka a ma sie dobrze, wiec i u last time bedzie dobrze:-)

Zosia - tak piekny stan powiadasz, ja tak patrze na mojego wywalonego w ostatnich dnich brzuchola i nie wierze, a martwie sie nadal czy wszystko bedzie dobrze. Stan piekny ale podobno jak juz zaczniesz sie martwic o ciaze to juz do konca zycia sie bedziesz martwic o dziecko. Ale nic sie nie boj niedlugo doswiadczysz tego na wlasnej skorze. :-)

Kaska - a katar masz czy tylko uciazliwy kaszel? Bo ja mialam jakas infekcje niedawno i mnie dusilo prze 2 tygodnie. Zaczelo sie od bolu gardla i jednodniowego kaaru a pozniej tylko kaszel. U lekarza bylam dwa razy. Oskrzela czyste wiec nic mi nie dal. Powiedzial ze taki wirus i samo przewjdzie. No i przeszlo. A tez mnie martwil ten kaszel.
Pij moze gorace mleko z maslem i miodem jak czosnku nie mozesz. I jeszcze inhalacje mozesz sprobowac do wrzacej wody dosaj duzo soli i wdychaj pare.
niemam kataru rano troszke z nosa mi poleci ale kaszel to strasznie mnie meczy tak ze brzuch az mnie boli mam wrazenie jakby mial peknac zachwile niedaje m spac po nocach.na poczatku tez bylam chora mialam straszny katar i kaszel slabiutki i miesiac mnie meczylo. teraz to cos mi piszczy w oskrezlach slysze przy oddychaniu. gdyby moja mala niezalapala jakiegos swinstwa ja bym sie niezrazila.
 
Hej dziewczynki:-) przepraszam że tak rzadko tu zaglądam, ale zaniedługo to sie pewnie zmieni;-) Narazie sobie spokojnie czekam i niezabardzo jest o czym pisac, poza tym staram sie narazie nie mysleć za duzo na temat ciąży. Narazie jestem po drugiej @ od operacji czyli jeszcze jedna na poczatku lipca i wracam po nasze zmarzniete maleństwo :-D I właśnie chciałam zapytac dziewczyny które sa po crio, jak to właściwie wygląda?? Kazali mi dzwonić do kliniki po trzeciej @ czyli co juz po tej trzeciej podadzą mi maluszka? Będę musiała brac jakiś leki przed czy oni to robią normalnie na naturalnym cyklu i nic nie trzeba brać?? Kurka zupełnie nie wiem jak to bedzie wygladało i czego mam się spodziewać:baffled:
Kaska31 jak to było u Ciebie Ty tez ze Szkocji i tez miałas crio jak to było u Ciebie????
Pozdrawiam wszystkie dziewczynki te znane i te nieznane:-D
 
Roxi - witaj. To zależy chyba czy będziesz miała transfer na naturalnym cyklu. Ja brałam spray do nosa przez 3 tygodnie, pozniej zaczelam tabletki (estrogen) i na koniec czopeczki (progesteron) Ale hormonki to i tak chyba bedziesz brala.
Fajnie z już wracasz po bąbelka.
 
Czesc DZiewuszki,

lilka m, ciesz sie ,ze zaczynasz stymulacje. Zaczynasz cala procedure, ktora niebawem zakonczy sie biegiem na betke :tak: Glowa do gory wszystko bedzie dobrze.

miliaa, fiu fiu, calkiem niezla produkcja jajeczek :tak: i endometrium takze ladne, ja takie mialam przy trzeciej wizycie kontrolnej. Menopur, to zdaje sie na ladny przyrost jajeczek zapisuja.

Gieniek ,ciesze sie,ze juz sie lepiej czujesz i z niecierpliwoscia czekam na czwartek :tak:

Roxi, witaj kochana. Czekam rowniez na moje crio. WIem tylko tyle co CI juz napisala marciuk. ZAlezy ,czy podchodzi sie na cyklu naturalnym,czy wspomaganym hormonami. Ten ostatni z tego co doczytalam wspomagany jest estrogenem a pozniej progesteronem, by ladnie uroslo endometrium. WYmagana jest jedno usg w ok. 14dc by sprwadizc jego przyrost.Jeli wszystko ok to przystepuje sie do crio. W piatek mam wizyte, to mam nadzieje,ze cos wiecej bede wiedziec. Wtedy napisze.
 
Ostatnia edycja:
Last time - CUDOWNE wieści, piękny wynik. Nie przejmuj się na razie różnicami wielkości dzieciaczków, wszystko będzie dobrze!!!
Ania - witaj na pokładzie. Po transferze nie ma wskazania do ciągłego leżenia, powinno się normalnie funkcjonować tylko bez obciążeń, dźwigania, sportu itp. (no i oczywiście bez sexu - na początek). trzymam kciuki za pozytywny wynik, kiedy testujesz?

Witajcie wszystkie ...tyle mam pytań w głowie , tyle niepewności.Widzę, że spore doświadczenia każda z Was tu ma ......
Transfer moich dwóch zarodków miałam 10 czerwca , testować będę (dopiero !!!!jak ja dotrzymam?) 24 czerwca :confused:Niestety nic nie zostało do mrożenia :no: w 4 dniu przestały się dzielić te które podzielone były tylko na pół.Podano mi te dwa podzielone na 4 w 3 dniu po punkcji.
Do dziś rana leżałam w łóżku. Dziś postaram się zacząć normalnie funkcjonować , tak jak pisałyście bez szaleństw.Jestem na zwolnieniu lekarskim wiec mam łatwiej.Dziewczyny biorę dupaston (3x1) Encorton (1, 05,0)Luteina (3x2) i zastrzyk fraxiparina (1x1) Jakie mogę mieć niepokojące mnie objawy? Mam wrażenie że czuję napięcie w dole brzucha - czy to normalne?Żadnych plamień nie mam. Dodam,że mam juz za parę dni 37 lat i pierwszy raz podeszłam do INF ( wcześniej 3 nieudane IUI)
Czytam Was tu wszystkie i cieszę się z Waszych sukcesów , za te które czekają trzymam kciuki.Bedzie dobrze - musi być !!!!
 
reklama
lola a dziekuje Ci bardzo, jakos leci... Czasem cos zakluje w brzuchu, ale z trzecia betka poczekam do przyszlego tyg. 29/06 mam usg i musi byc serducho, wiec dalej trzymajcie za mnie kciukasy :)
a poza tym zadnych innych objawow - tylko 3 razy w nocy wstaje na siusiu I tyle... A no I codziennie juz o 5 rano jestem glodna I musze wstac cos oszamac ...
 
Do góry