reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Kochana tak mi przykro... dlaczego ty to nie jest odpowiednie pytanie. Mysle ze warto zapytac dlaczego to tak dluuugo trwa... podziwiam cie, jestes naprawde silna kobieta, ze jeszcze dajesz rade... co do kliniki to nie slyszalam tu od dziewczyn zbyt dobrych opinii o bocianie, ale tez jesli w novum - teoretycznie najlepszej ci nie pomogli, to nie wiem co ci doradzic... a diagnozowalas sie pod wzgledem immunologicznym? czy u Ciebie beta kiedys ruszyla?Jakos ciezko uwierzyc ze az tyle niepowodzen wynika tylko z powodu niedroznych jajowodow... po tylu podejsciach mysle ze genetyke macie dokladnie przebadana? A mysleliscie o diagnostyce pgs/pgd zarodkow? Trzymymam kciuki za Ciebie! Dla Ciebie pula niepowodzen oowinna sie juz dawno wyczerpac!


Już nie mam sił na badania i dalszą walkę...dociekania, szukania igły w stogu siana...
Mam 37 lat i nie mam nic ...stary samochód, brak własnego kąta, mimo że zarobki mam ok...ale wszystko wydałam na leczenie...
Muszę zając się sobą, pogodzić się z niemocą....bo moja walka zmierza ku zagładzie samej siebie....i kolejne małżeństwo wisi na włosku...
 
reklama
Zaczęłam w 2012r teraz to 7 ivf za każdym razem mam komórki 9,7,lub 6 z każdej komórki były zarodki i były też śnieżynki.
2 ostatnie ivf gorsze .( 6 ivf 4 komórki, zapłodniły się 4, 2 podano dwie u nie dotrwały do 5 doby i nie zostały zamrożone, no i teraz 7 ivf 2 komórki pobrano 2 się zapłodniło no i czekam do jutra...

Gdy w piątek odebrałam bhcg chciałam płakać, krzyczeć, ale już nie potrafię płakać, krzyczeć....zakręciła mi się tylko łza w oczach...

Najgorsze jest to, że powodem ivf są niedrożne jajowody po operacjach torbieli, ktore wciąż nawracają, ale też samoistnie się wchłaniają, jednak gdy miałam te 20 - 25 trafiałam na lekarzy którzy od razu kierowali mnie na laparoskopię nie podając leków, a ja głupia wciąż po szpitalach bo torbiel co doprowadziło do zrostów, no ale wtedy nie było parcia na dziecko, a gdy zaczęło być to rozpadło się małżeństwo.
Za nim ponownie ułożyłam życie i zaczełam się starać to i było juz 32 l na karku.

Zabawne to wszystko, wyniki ok, zawsze są komórki, zarodki, gdy pierwszy raz podchodziłam do ivf amh 2, teraz już 0,47, i jak czytam że dziewczyny walczą o 1 lub 2 zarodki i zachodzą w ciążę....
Wielokrotnie przeklinałam Boga bo już łącznie transferów i crio transferów było ok 15 -16 przestałam liczyć...Dlaczego JA.....
Ale wciąż się modlę i wracam do Boga z prośbą...
Kochana podziwiam Cie za sile walki. Wierze mocno, ze sie uda. Nie poddawaj sie.
Wydale mi sie, ze musi byc cos wiecej niz niedrozne jajowody. Ja nie mam ich wcale i za pierwszym podejciem urodzilam synka ( niestety mial wade serca i zmarl po 4 miesiacach), w poprzednim cyklu podchodzilam 2. raz i tez zaszlam w ciaze ale byla to biochemiczna. Cos musi byc jeszcze nie tak skoro az tyle prob nie dalo upragnionej ciazy. Mi usuneli jajowody, bo w obu mialam wodniaka. Dowiedzialam sie jak zawszlam naturalnie w ciaze pozamaciczna. Woda moze wyplukiwac zarodki.
Wydaje mi sie az nieprawdopodobne, ze w przypadku niedroznych jajowodow do tej pory zadna proba sie nie udalo.
Bardzo mi przykro. Tule mocno.
 
Hm... Tak was podczytuje i sobie rozmyślam co prawda do transferu mam jeszcze sporo czasu ale zamrożone mam 4 zarodki 2 pojedynczo i 2 razem i zastanawiałam się czy tym razem nie poprosić o te 2 razem... Do tej pory mi odmawiał lekarz tłumacząc że mam za duże szanse faktycznie raz zaszłam do 8 tyg ale za drugim razem skończyło się ciążą biochemiczną i teraz tak bardzo bym chciała żeby się udało że chcąc zwiększyć swoje szanse pomyślałam o podaniu od razu 2 a wy jak myślicie w sumie zawsze mi jeszcze 2 pojedyńcze zostaną

Napisane na WAS-LX1 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Już nie mam sił na badania i dalszą walkę...dociekania, szukania igły w stogu siana...
Mam 37 lat i nie mam nic ...stary samochód, brak własnego kąta, mimo że zarobki mam ok...ale wszystko wydałam na leczenie...
Muszę zając się sobą, pogodzić się z niemocą....bo moja walka zmierza ku zagładzie samej siebie....i kolejne małżeństwo wisi na włosku...
A nasienie meza ok? Mysleliscie o dawcy nasienia czy komorek? Przepraszam, ze o to pytam ale jesli u mnie by sie mozliwosci wyczerpaly to raczej bym sie nie wachala.
 
A nasienie meza ok? Mysleliscie o dawcy nasienia czy komorek? Przepraszam, ze o to pytam ale jesli u mnie by sie mozliwosci wyczerpaly to raczej bym sie nie wachala.
Męża nasienie ok. ma dziecko z I związku, ja chcę adoptować komórkę ale mój mąż nie chce, nawet już ze mną nie rozmawia na temat ivf, teraz nawet nie wie że czekam na testowanie. Podpisa w lipcu dokumenty w Klinice po wielu prośbach, oddał nasienie do zamrożenia, tyle go tam widzieli i wyjechał w sierpniu do pracy za granica i wraca w święta listopadowe.
 
Już nie mam sił na badania i dalszą walkę...dociekania, szukania igły w stogu siana...
Mam 37 lat i nie mam nic ...stary samochód, brak własnego kąta, mimo że zarobki mam ok...ale wszystko wydałam na leczenie...
Muszę zając się sobą, pogodzić się z niemocą....bo moja walka zmierza ku zagładzie samej siebie....i kolejne małżeństwo wisi na włosku...
A czy z tego podejscia zostaly wam jeszcze jakies mrozaczki? Wiem jak jest ciezko, sama tez staram sie ponad 7 lat... ale grunt to nie stac w miejscu tylko za kazdym razem cos zmieniac, dokladac... leczenie immunologiczne wcale nie jest drogie w porownaniu z kosztami tylu procedur. Jesli masz sile jeszcze ten jeden raz to polecam ci dr Jaroslawa Pasnika z lodzi - tu na forum jest mnostwo dziewczyn, ktore tez byly "beznadziejnymi" przypadkami a im pomogl. Sama tez u niego ostatnio bylam, ale to byla pierwsza wizyta i na razie zlecil tylko reszte badan, ktorych jeszcze nie zrobilam, natomiast duzo potrzebnych badan juz mialam zrobione na wlasna reke. Jesli jutro okazaloby sie to najgorsze,to moge ci napisac, jakie ja mialam badania, jakie jeszcze zlecil dr i jesli to przemyslisz to moze sie do niego umowisz. Bedziesz miec pewnosc, ze zrobilas wszystko, co w twojej mocy. Mimo szystko zycze ci, zeby jutro stal sie Twoj cud:*
 
A czy z tego podejscia zostaly wam jeszcze jakies mrozaczki? Wiem jak jest ciezko, sama tez staram sie ponad 7 lat... ale grunt to nie stac w miejscu tylko za kazdym razem cos zmieniac, dokladac... leczenie immunologiczne wcale nie jest drogie w porownaniu z kosztami tylu procedur. Jesli masz sile jeszcze ten jeden raz to polecam ci dr Jaroslawa Pasnika z lodzi - tu na forum jest mnostwo dziewczyn, ktore tez byly "beznadziejnymi" przypadkami a im pomogl. Sama tez u niego ostatnio bylam, ale to byla pierwsza wizyta i na razie zlecil tylko reszte badan, ktorych jeszcze nie zrobilam, natomiast duzo potrzebnych badan juz mialam zrobione na wlasna reke. Jesli jutro okazaloby sie to najgorsze,to moge ci napisac, jakie ja mialam badania, jakie jeszcze zlecil dr i jesli to przemyslisz to moze sie do niego umowisz. Bedziesz miec pewnosc, ze zrobilas wszystko, co w twojej mocy. Mimo szystko zycze ci, zeby jutro stal sie Twoj cud:*
OK. Wyślij mi całą immunologię jaka Ty zrobiłaś i jaką zlecił dr., (mój mail: acer13@op.pl)
a ja jak bym podchodziła do ivf 8 to i tak za rok bo kasa.
Przemyślę jeszcze wszystko na spokojnie....
Z tego podejścia były tylko 2 komórki 2 się zapłodniły i dwie mi podano..nie mamy mrozaków...u mnie już słaba odpowiedz na tymulację bo AMH strasznie mi spadło.
 
Trzymamy kciuki za same dobre wiadomości!

Życzymy cierpliwości wszystkim oczekujących na wyniki i wizyty.

[emoji110][emoji110][emoji110][emoji110]nie puszczamy za wgryzanie się kropkw w nowe 9 miesięczne domki mamuś :* [emoji173]

Już pażdziernik - Miesiąc ten spoczynku nie chce dać, każe orać, każe siać. Także dziewczyny siejmy i po 9 miesiącach zbierajmy! Ruszamy do boju po nasze szczęścia.
Czekamy na pozostałe dziewczyny i spełnienie największego marzenia każdej z nas bycia mamą :):*

Shake it up baby, twist and shout :)
Będzie sie działo


Link do kalendarza:
Link do: Kalendarz

2017-10-23 tusiaczzek1988 USG III trymestru
2017-10-23 Gaska Drugi podgląd stymulacji
2017-10-23 aniaAsia222 pierwsze usg po transferze
2017-10-23 goffa13 beta trzecia weryfikacja
2017-10-23 Olusja1987 Criotransfer

2017-10-24 hope322 Druga wizyta kontrolna przed crio
2017-10-24 Mruch Wizyta przed II crio
2017-10-24 Doris30 12dc, menopur 225 + ostatnie USG przed pobraniem :-)
2017-10-25 Kikuli termin porodu
2017-10-25 zylwia wizyta w nowej klinice
2017-10-25 Ilona88 wizyta na fundusz +KTG
2017-10-26 Evelin83 badania prenatalne
2017-10-27 Vinszka usg połówkowe (22t+1d)
2017-10-30 ajka89 usg serduszkowe
2017-10-31 jasani usg serduszkowe :)
2017-11-13 Ilona88 termin porodu
2017-12-06 Oska305 termin porodu
2017-12-09 mala218 termin porodu
2017-12-12 tusiaczzek1988 termin porodu
2017-12-13 M@gda termin porodu ( ET: 28.03.2017 )
2017-12-16 karolina1984 termin porodu
2017-12-28 Joko86 termin porodu
2017-12-28 klodine termin porodu
2017-12-29 Adunnnia90 termin porodu
2018-01-07 dreamscometrue termin porodu ( ET: 24.04.2017 )
2018-01-21 KEHA termin porodu
2018-04-05 meg86 termin porodu
2018-04-10 ludek termin porodu

Masz problem z dopisaniem się do kalendarza? Pod Link do: Kalendarz - jak obsługiwać i gdzie go szukać znajdziesz instrukcję :)
 
@tusiaczzek1988 miłego podgladania chłopców! Mam nadzieję że pochwalisz się zdjęciem :rofl2:
@Gaska okrągłych jajców! I samych dobrych wiadomości! ;-) ;)
@aniaAsia222 wow! Pierwszy raz zobaczysz swoją kruszynke! Trzymamy kciuki za dobre informacje! :-D
@goffa13 pięknego przyrostu! ;)
@Olusja1987 przytul dwa kropki z całej siły i nie puszczaj przez najbliższe 9 miesięcy ;-) ;)
@Oczekiwanie2017 pewnie będziesz powtarzać bete. Powodzenia! Trzymamy mocno kciuki ;)
@dżoasia udanego pierwszego dnia w pracy! Nie przemeczaj się jeszcze! :D

Miłego dnia Kobity moje kochane :-D
 
reklama
@tusiaczzek1988 miłego podgladania chłopców! Mam nadzieję że pochwalisz się zdjęciem :rofl2:
@Gaska okrągłych jajców! I samych dobrych wiadomości! ;-) ;)
@aniaAsia222 wow! Pierwszy raz zobaczysz swoją kruszynke! Trzymamy kciuki za dobre informacje! :-D
@goffa13 pięknego przyrostu! ;)
@Olusja1987 przytul dwa kropki z całej siły i nie puszczaj przez najbliższe 9 miesięcy ;-) ;)
@Oczekiwanie2017 pewnie będziesz powtarzać bete. Powodzenia! Trzymamy mocno kciuki ;)
@dżoasia udanego pierwszego dnia w pracy! Nie przemeczaj się jeszcze! :D

Miłego dnia Kobity moje kochane :-D
Dzięki bardzo! [emoji9]

Napisane na SM-J710F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry