Asinka ja jak zwykle nie chcę bronić facetów ale to co napiszę, pewnie tak będzie wyglądało
Może on się boi coraz bardziej o swoje życie i nie wie jak sobie poradzisz, jakby nie daj Boże jego zabrakło... Ale chce udawać twardziela i się focha, że z nim nie "ustalasz" pewnych rzeczy? Chociaż ja nieraz tak miałam, że sobie cichaczem na coś odkładałam ale później i tak mówiłam mężowi, że mam na coś "lewy" hajsik po czym stwierdzał, że jestem mały cygan i oszukaniec ale na szczęście sie nie złościł
Przykro czytać, że się kłócicie, ja sobie nie wyobrażam jak Ci jest ciężko, bo my tu wszystkie cierpimy z jednego powodu a Ty biedactwo musisz radzic sobie z dwoma takimi ciężkimi sprawami. Jestem z Toba cały czas myślami :* Jesteś naprawdę super twardą babeczką :*