Marcikuk, Miliaa,Palu boję się,że ten krwiak mi się nie zmniejsza:-( mam ogromny brzuch-już sobie wyobrażam,że napompowany krwią, jest ciężki, męczę się nawet robiąc siusiu,bo mnie ciągnie i kuje coś w środku. Dodatkowo sikam po kropelce choć mam okropny ucisk na pęcherz..lekarz mówił,że jak będzie się zmniejszał, to krew którą jest wypełniony powoli będzie zlatywała ze mnie a tu nic nie zlatuje..okropne to czekanie nie wiadomo na co
Dodatkowo od paru dni mdłości zamieniły mi się w wymioty i przytulam kibelek-szarpie mnie jak nie wiem, nie chcę jeść i oprócz słodyczy nic mnie nie zachęca do zjedzenia..
Aduś betę masz prześliczną jak na bliźniaki właśnie!! Moje pierwsze USG było tydzień po 3 weryfikacji więc werkę miałam 11 dpt a USG ok 20 dpt-wtedy już były pęcherzyki,ale nie było widać w nich zarodków, natomiast tydzień później były już i zarodki i serduszka
Dzięki za wsparcie,ale załamana jestem moją sytuacją-tak sobie myślę,że to było wszystko zbyt piękne,by przeszło gładko!
Mistle a jakiego ginekologa szukasz?Do prowadzenia ciąży czy takiego co zajmuje się in vitro i leczeniem niepłodności?
Miliaa wszystko będzie dobrze,bo musi być dobrze, nie stresuj się! Ból głowy może być od pogody, wierzę,że Twoje badania dzisiaj będą już satysfakcjonujące.
Aniołeczek Twoja beta dzisiaj to w zasadzie formalność,ale i tak mocno trzymam kciuki!!
Onlyone i Elala bierzcie progesteron kochane, nie poddawajcie się!! dopóki nie macie bety nie możecie skreślać swojej szansy...
Ewelina125 a co to jest "drapanko"? sorki,że pytam,ale nie znam tego!