reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

marcikuk do mojego GP chodze z moja siostra, bo chyba bym go zozszarpala gdybym poszla sama, a tak ona mnie uspokaja :baffled:.
on jest tak glupi, ze pielegniarka ostatnio jak bylam na morfologii wziela mnie cichaczem na krew, bo ten idiota odeslal mnie do szpitala, w ktorym musialabym chyba caly dzien czekac na pobranie. Zreszta sprawdza na internecie jakie leki zapisac na jakie objawy, wiec moja rodzinka zawsze wrzuca recepty do smietnika i leczymy sie sami ....
Po laparoskopii spaprali mi pepek, a u mnie w przychodni zalozyli mi taki opatrunek ze 3 tyg bylam na 4 roznych antybiotykach
Tak wiec pojde prywatnie chyba zeby sie nie stresowac....:angry:
 
reklama
agapl13 widzę, że Ty też produkujesz troche komórek ale niechętnie się zapładniaja :-( Rozmawialas z lekarzami czemu tak sie dzieje?
Przypomnij mi gdzie sie leczysz?
 
dzieki dziewczyny. Bede teraz robic sikanca codziennie, a w srode pojde chyba prywatne na bete i progesteron, bo ONI tu w UK sami na to nie wpadna, a nie bede czekac. Trzymajcie za mnie kciuki!
Zrób tak jak napisalas. Ja tez w UK w Londynie tyle ze do in vitro w Polsce podchodzilam ale wróciłam po transferze i pierwsza bete w prywatnej polskiej klinice robiłam w 11dpt i była 108 a w 16dpt była 670 czyli ogólnie niska a spodziewam sie bliźniaków . Do tego byłam w stałym kontakcie z moim gin z polski i on kazał mi badac co tydz progesteron co tez prywatnie robiłam i on dobieral dawki luteiny i Duphastonu . Okazało sie ze mam straszny niedobór i musiałam brać bardzo dużo tego i bez nich nie donosilabym ciąży . Jednak jak poszłam do GP a potem do poloznej to powiedzieli mi ze ich to nie obchodzi i jak chce to żebym sobie z polski zalatwiala tabletki . Ogólnie jak dla mnie to cała ciąża w UK to jedna wielka porażka i zero pomocy.
Elala- pisalas ze progesteronu do poniedziałku by ci wystarczyło to nie odstawiaj go zupełnie bo to nie jest dobre jak sie okaże ze jednak jesteś w ciąży . A nie możesz sobie podzielić na mniejsze dawki tak żebyś do wtorku miała i w środę ewentualnie sobie zalatwisz albo juz zrobisz bete prywatnie i będziesz wiedziała na czym stoisz. Oni tu bardzo niechętnie przepusuja progesteton i znam przypadek dziewczyny z forum co w ciąży dostała krwawienie i była na emergency i nic jej nie pomogli nawet nie zbadali wiec szybko do prywatnej kliniki pojechała i dostała pełno progesteronu i jest juz w 16tc.
Ja tutaj poronilam 2 lata temu i nikt mi nie pomógł bo oni nie utrzymują ciąży do 12 tc zreszta potem tez nic nie pomagają . Ja mam tu same problemy z nimi i tez bym z chęcią wszystkich porozszarpala!!
 
Ostatnia edycja:
Adus - spokojnie tydzien dwa i zobaczysz serduszko/a na sanie

Onlyone - :szok: co za debil!!! No to idz prywatnie jeśli nie możesz zmienić lekarza w przychodni. Stres i nerwica (ewentualne morderstwo) nie sa ci teraz wskazane :-)
 
Dziewczyny, a pytanie trochę z innej beczki, ale pokrewne...
Czy możecie polecić dobrego ginekologa w Warszawie? W związku z całą procedurą IVF i moją nową sytuacją, nie chciałabym wracać do poprzedniego lekarza.
 
Jak czytam wasze posty o tych lekarzach w UK to mi się słabo robi... jak tak można w ogóle??? masakra...
Ja dziś robię betkę i przekonam się czy ten wczorajszy test mnie nie okłamał:) wyniki po 15 więc napiszę wam wieczorkiem co wyszło.
 
Anioleczek trzymam kciuki!

Zrobilam dzis rano znowu sikany I znowu jest 2 kreska. Nie wiem co sie dzieje, ale w nocy normalny @, mocny nawet, a teraz znowu brazowe. Sorry dziewczyny za the moje opisy, ale staram sie jak moge :-)
Poczekam wiec, chociaz juz a moim M powiedzielismy sobie no trudno, zycie toczy sie dalej!
Dzis chyba troche poleniu****e...
 
reklama
Marcikuk dzięki ,że pytasz-bardzo dobrze się czuję-Lenka fika w brzusiu więc spokojna jestem-jutro mam podglądanko, to mam nadzieje,że dowiem się ile waży.
Tak jeszcze 14 tygodni zostało-bardzo mi teraz szybko czas leci.
A u Ciebie jak samopoczucie????Masz jeszcze mdłości i brak energii???Jeśli tak, to mam nadzieje,że niedługo miną.
Aniołeczek czekamy na betę wysoką:tak:
Onlyone odpoczywaj teraz i rób testy codziennie, a potem betę jak się uda
Aduś ja miałam pierwsze USG w 25dpt.(zarodek 3 dniowy) i wtedy był pęcherzk ciążowy,a w 34dpt było serduszko:tak:(czyli był to 7 tydzień ciąży)
 
Do góry