Gieniek,
Jak przeczytalam ostatnie posty i Twoja historie to zamarlam, bo my przeciez idziemy leb w leb... Nawet wizyte mialysmy miec jutro. Zagadnelam mame (jest co prawda pielegniarka, ale ma ogromna wiedze i duze doswiadczenie w przeroznych dziedzinach). Krwiak to lokalne nagromadzenie sie krwi z uszkodzonego naczynia krwionosnego, moze sie zdarzyc kiedy np. Peknie jaies naczynko i krew nie zdarzy sie dobrze i szybko skrzepnac tylko sobie leci. U ciebie oprocz krwiaka byl jeszcze krwotok, moglo sie do tego przyczynic rozrzedzanie krwi acardem, choc acard ma raczej slabe dzialanie. Wchlanianie sie krwiaka moze potrwac dosyc dlugo (sam siniak wchlania sie ze dwa tygodnie). Najwazniejsze ze krwotok ustapil. Krwiaki tak jak siniaki wchlaniaja sie tez wewnatrz ciala, i nie koniecznie musi wychodzic na zewnatrz.
najwazniejsze teraz to uzbroic sie w cierpliwosc i spokoj ( chociaz wiem, ze to drugie moze byc trudne). I tak jak Ci kazali lezec, lezec i jeszcze raz lezec.
Dziewczynki, te ktorym sie udalo - gratuluje bardzo serdecznie, i ciesze sie razem z Wami.
Kobietkom, ktorym nie powiodlo sie - szczerze wspolczuje i tule mocno.
a w szczegolnosci joweg - zycze Ci duzo sily, bo teraz bedziesz jej potrzebowac. Mam ogromna nadzieje ze Twoj maz bedzie walczyl i nie podda sie i ze uda mu sie wygrac z choroba.
A za wszystkie ktore nadal czekacie w tej okropnej niepewnosci zycze zeby zmienila sie w spelnione marzenie o ciazy. I trzymam kciuki.
Jak przeczytalam ostatnie posty i Twoja historie to zamarlam, bo my przeciez idziemy leb w leb... Nawet wizyte mialysmy miec jutro. Zagadnelam mame (jest co prawda pielegniarka, ale ma ogromna wiedze i duze doswiadczenie w przeroznych dziedzinach). Krwiak to lokalne nagromadzenie sie krwi z uszkodzonego naczynia krwionosnego, moze sie zdarzyc kiedy np. Peknie jaies naczynko i krew nie zdarzy sie dobrze i szybko skrzepnac tylko sobie leci. U ciebie oprocz krwiaka byl jeszcze krwotok, moglo sie do tego przyczynic rozrzedzanie krwi acardem, choc acard ma raczej slabe dzialanie. Wchlanianie sie krwiaka moze potrwac dosyc dlugo (sam siniak wchlania sie ze dwa tygodnie). Najwazniejsze ze krwotok ustapil. Krwiaki tak jak siniaki wchlaniaja sie tez wewnatrz ciala, i nie koniecznie musi wychodzic na zewnatrz.
najwazniejsze teraz to uzbroic sie w cierpliwosc i spokoj ( chociaz wiem, ze to drugie moze byc trudne). I tak jak Ci kazali lezec, lezec i jeszcze raz lezec.
Dziewczynki, te ktorym sie udalo - gratuluje bardzo serdecznie, i ciesze sie razem z Wami.
Kobietkom, ktorym nie powiodlo sie - szczerze wspolczuje i tule mocno.
a w szczegolnosci joweg - zycze Ci duzo sily, bo teraz bedziesz jej potrzebowac. Mam ogromna nadzieje ze Twoj maz bedzie walczyl i nie podda sie i ze uda mu sie wygrac z choroba.
A za wszystkie ktore nadal czekacie w tej okropnej niepewnosci zycze zeby zmienila sie w spelnione marzenie o ciazy. I trzymam kciuki.