reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Dziewczyny, czy któraś z Was miała nacinaną otoczkę zarodka przed transferem? Jak wtedy wygląda dzień po dniu proces rozwoju zarodka w macicy? Zwiększa to jakoś szanse? Stosowałyście po antybiotyk (amotaks)?


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
Ja.miałam i się udało. Dwa zarodeczki trzy dniowe oba nacinane ale został że mną jeden i w 9 dpt beta była dwucyfrowa. Mi powiedzieli że moje zarodki mają bardzo twarda otoczkę i bez tego nacięcia mogłyby się nie zagniezdzic. Antybiotyk miałam tylko po punkcji
 
reklama
Ja miałam systen 50 zostały mi 2 szt. Jak chcesz to Ci jutro mogę wysłać priorytetem?!

Dziś 15dc więc po weekendzie przyjdzie- to trochę za późno. Nie pamiętam skąd jesteś (przepraszam) ale jeśli gdzieś z okolic centrum Polski to mogę podjechać wziąć/odkupić od Ciebie. To naprawdę wspaniałe, że tak każda każda wspiera jak tylko może. Naprawdę dziękuję
 
Ja.miałam i się udało. Dwa zarodeczki trzy dniowe oba nacinane ale został że mną jeden i w 9 dpt beta była dwucyfrowa. Mi powiedzieli że moje zarodki mają bardzo twarda otoczkę i bez tego nacięcia mogłyby się nie zagniezdzic. Antybiotyk miałam tylko po punkcji

A antybiotyk po? Bo ja dostałam i nie wiem po
Co :(


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dziewczyny co robilyscie z nadprogramowymi komórkami jezeli takie byly? Ja na poczatku myślałam o dawstwie do aropcji, tym bardziej że moja pani dr twierdzi,że rozmrazane komorki jajowe i kiepskie nasienie (bo u nas to jest przyczyna in vitro) to nie jest dobry pomysł. I mogą być kiepskie efekty... Natomiast moj M mówi ze on to chyba woli narazie myśleć samolubnie tylko o nas i dopiero jak nam sie uda myslec o ewentualnym dawstwie...

Ja komórki zamrozilam. Jak się uda to wtedy zdecyduje co dalej. Jak się nie uda to będę sama z nich korzystała żeby nie podchodzić do kolejnej stymulacji.
 
jeszcze na temat sledzi
Śledzie to bardzo cenny składnik diety w czasie ciąży, ponieważ dostarczają dużo nienasyconych kwasów tłuszczowych omega-3, są bogatym źródłem pełnowartościowego i dobrze przyswajalnego białka oraz witamin A, D, E, B6, B12 i składników mineralnych (w tym żelazo, cynk i jod), a przy tym są mniej skażone rtęcią niż np. tuńczyk. Zaleca się je spożywać 2-3 razy w tygodniu. Najlepiej kupować ryby świeże lub mrożone. Jeśli kupuje Pani śledzie w solance, należy je porządnie wymoczyć w wodzie, aby wypłukać nadmiar soli. Jest to ważne, gdyż sód zatrzymuje wodę w organizmie i powoduje obrzęki, które już i tak często dokuczają w ciąży. Najlepszą formą przyrządzania ryb jest gotowanie na parze (lub w wodzie, jeśli nie posiadamy parowaru), ponieważ wtedy zachowujemy najwięcej cennych składników odżywczych, a przy tym posiłek jest lekkostrawny. Można także przyrządzić rybę duszoną lub upiec ją w piekarniku (w folii aluminiowej bądź w rękawie do pieczenia).
Nie są wskazane ryby smażone, kupne śledzie w śmietanie lub w ciężkostrawnej marynacie. Oprócz sporej ilości tłuszczu i soli, zawierają one często szkodliwe konserwanty i wzmacniacze smaku. Nie należy także spożywać ryb na surowo np. sushi. Radziłabym też ostrożność w przypadku śledzi z solanki (lepiej poddać je obróbce cieplnej) oraz ryb wędzonych na zimno. Mogą one zawierać groźne dla maleństwa bakterie i pasożyty.
 
A antybiotyk dostałaś po?


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
antybiotyki to chyba po punkcji się bierze (jak po każdym zabiegu chirurgicznym)... ty miałaś świeżaka i po transferze ci kazali brać antybiotyk? ja miałam AH 2x (raz ciąża biochemiczna i raz poronienie 6tc) ale antybiotyk w zasadzie tylko 2 tabl dzień przed punkcją)
 
jeszcze na temat sledzi
Śledzie to bardzo cenny składnik diety w czasie ciąży, ponieważ dostarczają dużo nienasyconych kwasów tłuszczowych omega-3, są bogatym źródłem pełnowartościowego i dobrze przyswajalnego białka oraz witamin A, D, E, B6, B12 i składników mineralnych (w tym żelazo, cynk i jod), a przy tym są mniej skażone rtęcią niż np. tuńczyk. Zaleca się je spożywać 2-3 razy w tygodniu. Najlepiej kupować ryby świeże lub mrożone. Jeśli kupuje Pani śledzie w solance, należy je porządnie wymoczyć w wodzie, aby wypłukać nadmiar soli. Jest to ważne, gdyż sód zatrzymuje wodę w organizmie i powoduje obrzęki, które już i tak często dokuczają w ciąży. Najlepszą formą przyrządzania ryb jest gotowanie na parze (lub w wodzie, jeśli nie posiadamy parowaru), ponieważ wtedy zachowujemy najwięcej cennych składników odżywczych, a przy tym posiłek jest lekkostrawny. Można także przyrządzić rybę duszoną lub upiec ją w piekarniku (w folii aluminiowej bądź w rękawie do pieczenia).
Nie są wskazane ryby smażone, kupne śledzie w śmietanie lub w ciężkostrawnej marynacie. Oprócz sporej ilości tłuszczu i soli, zawierają one często szkodliwe konserwanty i wzmacniacze smaku. Nie należy także spożywać ryb na surowo np. sushi. Radziłabym też ostrożność w przypadku śledzi z solanki (lepiej poddać je obróbce cieplnej) oraz ryb wędzonych na zimno. Mogą one zawierać groźne dla maleństwa bakterie i pasożyty.
jutro w takim razie po sledzie ide
 
reklama
Do góry