reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

A jak buraki? Jeszcze nie zbrzydły? :p

Drugi dzień z rzędu jem zupkę buraczana z przepisu [emoji3],

Wczoraj na śniadanie był sok z 2 buraków i jarmużu z bananem jabłkiem nasionami chia, siemię lniane i żurawina.

Sałatka z tuńczykiem i 5 zoltkami bez białka z cebulka i kukurydza

Dzisiaj rano tylko sok z jarmużu i moreli suszonej, nasion chia, banana i jabłka.

Drugie śniadanie znowu zupa buraczana,

Drugie danie wątróbka!

[emoji3]
 
reklama
Jeszcze nie wróciłam nie kochana zaczynam 11 października zastrzyki gonapeptyl a tabletki kończę 15 października i jak skończę tabletki ma przyjść @ i od dnia przyjscia @ mam sie wstawić na wizytę między 7 a 12 dniem i wtedy zacznę właściwą stymulacje puragonem :) a gonapeptyl będę brała aż do pierwszej bety więc jesZcze troszkę do wlasciwej stymulacji ale juz bliżej niż dalej a co u Ciebie kochana opowiadaj jak samopoczucie nadal na L4 jesteś ?
jestem nadal na L4 ale psychicznie mi to zbyt dobrze nie robi.. nie chce z jednej strony teraz nic szukac, zeby sie niestresowac bo rozmowy kwlifik. sa stresujace dla mnie poza tym jak cos znajde to kto mi da zaraz wolne na usg co dwa dni.. wiec siedze grzecznie w domu ale czy to jest dobre takie? mam wrazenie ze zycie przez palce mi ucieka... ale z drugiej strony chcę zrobic wszystko zeby się udało wiec nie chce sie stresowac i siedze. Tak mało czasu nam juz zostało na tą walkę :(
ja 11 go mam histeroskopie wiec czekam z niecierpliwoscia, moze jak sie juz zaczenie działanie bede lepie znosic ten czas..dzis mam jakis gorszy dzien chyba..
 
Optymistka!

Mało czasu spędzamy razem..
A odkąd mam forum to jeszcze mniej :p
Fajno że jesteście :D
To ja trzymam kciuki za Twoje jajka ;) a kto wie może i w weekend patrzymam męża... jajka :-D
Mój tez mówi,że cały czas tylko coś w tym telefonie robię:p
Ale już się nie złości, widzi że dużo się od Was uczę :-D
No i to jest dobry pomysł... w sensie te jajka mężowe :-))
 
A ja mam dziewczęta takie pytanie bo po transferze biorą niektóre z Was magnez i chciałam się zapytać czy taki normalny magnez w tabletkach zwykły najzwyklejszy ? I jaka dawka tego magnezu ??
 
Drugi dzień z rzędu jem zupkę buraczana z przepisu [emoji3],

Wczoraj na śniadanie był sok z 2 buraków i jarmużu z bananem jabłkiem nasionami chia, siemię lniane i żurawina.

Sałatka z tuńczykiem i 5 zoltkami bez białka z cebulka i kukurydza

Dzisiaj rano tylko sok z jarmużu i moreli suszonej, nasion chia, banana i jabłka.

Drugie śniadanie znowu zupa buraczana,

Drugie danie wątróbka!

[emoji3]
No no nie ma to jak urozmaicony jadłospis :-D
 
Optymistka!

Mało czasu spędzamy razem..
A odkąd mam forum to jeszcze mniej :p
Fajno że jesteście :D
To ja trzymam kciuki za Twoje jajka ;) a kto wie może i w weekend patrzymam męża... jajka :-D
nic biedakowi nie dasz po biopsji odpocząć :D ale trzymaj, trzymaj, głaszcz i mów do nich, może posłuchają :) Ej a któraś kiedys tu pisała i tym regularnym codziennym seksie, żeby poprawić jakość nasienia. Może jakimś cudem dacie radę?? ;)
 
jestem nadal na L4 ale psychicznie mi to zbyt dobrze nie robi.. nie chce z jednej strony teraz nic szukac, zeby sie niestresowac bo rozmowy kwlifik. sa stresujace dla mnie poza tym jak cos znajde to kto mi da zaraz wolne na usg co dwa dni.. wiec siedze grzecznie w domu ale czy to jest dobre takie? mam wrazenie ze zycie przez palce mi ucieka... ale z drugiej strony chcę zrobic wszystko zeby się udało wiec nie chce sie stresowac i siedze. Tak mało czasu nam juz zostało na tą walkę :(
ja 11 go mam histeroskopie wiec czekam z niecierpliwoscia, moze jak sie juz zaczenie działanie bede lepie znosic ten czas..dzis mam jakis gorszy dzien chyba..
Każda z nas miewa gorsze dni, jutro będzie lepszy :-))
A może zorganizuj sobie coś dla siebie? Jakieś np fajne ćwiczenia albo jakiś trening? Jakiś chociaż mały punkt zaczepienia, aby codziennie robić coś i mieć cel aby zwlec tyłek z łózka, no bo ja mam zazwyczaj z tym problem ;-)
 
no tak trochę nawet bardzo późno jak dla mnie... ale może dr ma jaki inny plan...
no bo u mnie kazał być na wiz między 3 a 5 dc, byłam w 4dc po południu i już wieczór kazał brać pierwsze zastrzyki i drugie zaraz rano czyli po 12 godz, bo już było późnawo... nie żebym cię straszyła ale może się upewnij, bo chyba byłabyś pierwszym przypadkiem, który tak późno startuje ze stymulacją
Ale to długi protokół nie wiem przyjadę do domu to zobaczę w dokumentach Kiedy mam przyjechać nie wiem co on kombinuje ale wiem jedno ze następny miesiąc tych anty to chyba brać nie bede bo już mi po nich odpierdala masakra jedna wielka może wie co robi a to przy długim protokole inaczej sie nie zaczyna ????
 
Każda z nas miewa gorsze dni, jutro będzie lepszy :-))
A może zorganizuj sobie coś dla siebie? Jakieś np fajne ćwiczenia albo jakiś trening? Jakiś chociaż mały punkt zaczepienia, aby codziennie robić coś i mieć cel aby zwlec tyłek z łózka, no bo ja mam zazwyczaj z tym problem ;-)
ja też mam z tym problem a najgorsze jest to ze mam lenia w tyłku. Miałam ćwiczyc i dupa :(
 
reklama
Ja za tydzień mam zaczynać 3 stymulację i też nie wiem na czym stoję. Miał być dawca, ale czy mu się nie odwidzi to nie wiem. Na dodatek od 4 dni mamy kosę więc nawet pogadać o tym nie możemy :(
Ach...z tymi facetami. Wydaje im się, że jak my tak przemy do przodu to znaczy że mamy dużo siły. A prawda jest taka że większość jedzie na rezerwie...
Kurcze :( to słabo że jest kosa..
Sama już nie wiem jak rozmawiać...
Twój M był już pewny dawcy?
No my już wcześniej wybraliśmy dawcę więc nie spodziewałam się tak to wszystko się pomiesza... Szkoda gadać...
Trzymajcie się ciepło... I może spróbujcie jeszcze to wszystko przegadać? Będziesz spokojniejsza ;)
 
Do góry